Pamiętnik odchudzania użytkownika:
SandyCastle

kobieta, 37 lat, Madrid

176 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 lutego 2014 , Komentarze (9)

Zaczynam zapisywac kcal tego co jem, wedlug diety BodyBeach przy programie P90X powinnam jesc okolo 1800 kcal. Wole wiec sprawdzic czy tego nie przekraczam 

Śniadanie:
jajecznica z 2 białek, jednej małej cukinii, 2 plastry kurczakowej, kawa (235kcal)

Snack:
shake (banan, mleko), 2 krazki ryzowe (309kcal)

Lunch:
Chef salad (piers z kurczaka grillowana, salata lodowa, papryka, ogorek) (216kcal)

Snack:
garść pistacji, duze latte (206kcal)

Kolacja:
2 krązki ryzowe z bananem i ziarnami (230kcal)

1196kcal hmmy cos niewiele, wczoraj jadłam podobnie a wyszlo idealnie miedzy 1800 a 1900kcal pewnie dlatego ze wczoraj wciagnelam az 2 awokado  No nic cos pomysle i moze zjem czegos wiecej 

ps: mam zakwasy na całym brzuchu 



4 lutego 2014 , Komentarze (24)

Czy to możliwe zeby byc az tak pozytywnie nakreconym na cwiczenia zaledwie po 2 treningu ?! Padlam na podloge cała mokra i nigdy po treningu nie czułam sie tak zadowolona z tego co robie. Kiedy cwiczyłam z Chodakowska traktowałam to jak codzienny obowiazek, a z Tonym poprostu nie moge sie doczekac jutra. Uwielbiam ten wycisk !! 


Do roboty dziewuszki bo samo sie nie zrobi ! 

4 lutego 2014 , Komentarze (21)

Dziś jest dzien pt. Zakwasy jako wyznacznik ciezkiej pracy  

Wkoncu doczekałam sie treningu po ktorym mam zakwasy w dolnej czesci brzucha (do tej pory wszystkie inne cwiczenia nawet a6w byly zbyt lekkie), bola mnie tez ramiona i pupa  Ciesze sie jak dziecko mimo ze boli bo jak boli to znaczy ze cwiczenia działaja. Dzis dzien 2 czyli Cardio. Usaaa i niech moc bedzie z Wami 

Śniadanie:
jajecznica z 2 cukinii, 2 plastrów kurczakowej, 2 białek, kawa

Snack:
shake (banan, mleko), 2 krazki ryzowe

Lunch:
łosoś, czerwona soczewica, pieczarki

Snack:
garść pistacji i nerkowców

Kolacja:
2 krązki ryzowe z awokado + pestki dyni i słonecznika





3 lutego 2014 , Komentarze (27)

Pełna pozytywnej energii zaczynam nowy zestaw treningów wzbogacony o nowy plan żywieniowy 

Śniadanie:
omlet z 2 białek, plaster wędliny kurczakowej, ogórek, sałata, 2 mandarynki, duze latte

Snack:
2 krązki ryżowe, shake (banan, skimmed milk)

Lunch:
chef salad (sałata, pierś z kurczaka, awokado, pestki dyni)

Snack:
garść pistacji

Kolacja:
łosoś pieczony z cukinią


A teraz garść motywatorów:




2 lutego 2014 , Komentarze (40)

Stwierdziłam że czas zająć sie cieższymi treningami.. sama Chodakowska nadaje sie jedynie dla tych ktorzy maja duzo do zgubienia albo sa cholernie cierpliwi (niestety ja do nich nie naleze). 

Juz od jakiegos czasu myślałam o tym aby wkoncu wziasc sie za p90x i teraz nadszedl na to czas ! Przejrzałam plan posiłków i jak najbardziej mi odpowiada do tego mam juz cały program i moge zaczac swoja walke o piękna figure 

Przyszedł tez czas na to aby pokazac wam minimalny progres jaki poczyniłam w tym miesiacu. Pierwsze porownanie pokazuje jak minimalnie podniosł mi sie pupsztal. 


Jest odrobine lepiej prawda ?!

Drugi zestaw fotek to ja w całości i zacząc tu mozemy zabawe w 'znajdz róznice' niestety miesieczna dieta i cwiczenia nic nie dały i wciąż mam moja okropna oponke. 



Wybaczcie goły tyłek 

Tak wiec ostatnie zdjecie bedzie odnosnikiem do tego co stanie sie ze mna po p90x. Trzymajcie kciuki i mam nadzieje juz za 3miesiace pochwale sie pozytywnymi efektami 

31 stycznia 2014 , Komentarze (17)

Zaczynam znowu zapisywac to co jem, jakos czuje ze dzieki temu czuje sie lepiej sama ze soba 

Śniadanie:
jajecznica z 2 jajek, garść pieczarek, 3 plastry wedliny kurczakowej

Lunch:
mała sałatka owocowa z melona i kilku winogron

Obiad:
czerwona soczewica, szparagi, łosoś

Dodatkowo:
2 kawy, banan, garsc orzechow

Ćwiczenia:
Skalpel, Mel B pośladki, Mel B brzuch







29 stycznia 2014 , Komentarze (14)

Urlop szybko sie skonczył, i juz wczoraj przylecielismy do domu. Najbardziej ciekawiło nas to czy nasz kot siedział w budzie i czy zjadł wszystko to co mu zostawilismy. Ku naszemu zdziwieniu kicius pojawil sie w drzwiach zaraz po naszym przyjezdzie i teraz nie odstepuje mnie na krok 

Wolne spedzilismy w 100% aktywnie, były i narty i łyżwy i spacery po sniegu 

troszke zdjec znajdziecie TU 


Wracam wiec z podwojna energia na kolejne serie cwiczen, pomiary i zdjecia 14 lutego  tak zeby bylo uroczyscie 

20 stycznia 2014 , Komentarze (20)

Jestesmy w Polsce na tygodniowym szybkim urlopie, ale nawet podczas takich pobytow nie poddaje sie i ostro cwicze:) dzis Skalpel z moja mama, juz kiedys pisalam o tym ze tato zrobil nam sale do cwiczen i wciaz z niej korzystamy. 

Codziennie jemy zdrowe posiłki i pokazuje mamie coraz to nowe przepisy na pomyslowe i pyszne obiadki:) mam nadzieje ze rodzina zarazi sie pasja do zdrowej zywnosci:)


Zmotywowane?! ;)

17 stycznia 2014 , Komentarze (16)


UWAGA !! Chwale sie:


Dziś juz wyschły 
Standardowo zaprosze do mnie ( TU )

(jak bedziecie miec dosc moich tworów to piszcie nie bede wam tu zasmiecac moimi wymysłami)