Witajcie Kochani :)
Oj dzieje się, za dużo chyba, a doba za krótka, stanowczo za krótka :) Samopoczucie po rehabilitacji? Hmmm palec staram się w domu ćwiczyć, jednak, nie ma szału :( palec dalej jakby obcy :( ale nie wolno mi się poddawać. Zaczynam powoli przeglądać ogłoszenia o pracę, ale nic konkretnego nie ma, a może i wymagania za duże :( nie wiem. Jednak bym chciała mieć całkowicie sprawną dłoń idąc do nowej pracy, aby móc się wykazać w 100%.
Dziś 3 dzień wyzwania :) bez słodkiego :) daje radę :) i widzę,że Wy także :) Jest spora lista uczestników :) Dziękuję Wam bardzo :) w grupie siła :) Działamy dalej :) Posiłkowo u mnie tak jak widać :) ostatnio miałam chwile załamania i kalorie poszły w góre :( jednak wracam :) i z kalorycznością i aktywnościa :) W poniedziałek zaliczyłam --rozgrzewkę z primaverą, cardio z primaverą, oraz uda i posladki z primaverą :) Wtorek, niestety brak ćwiczeń, bo od rana do 20ej byłam poza domem. Dzis zaliczyłam rozgrzewkę oraz ramiona, nogi i uda :D Jestem z siebie dumna :) Dumna,że daję radę,że nie załamuję się :) :) :)
Ogólnie samopoczucie ok :) M jutro skończy lakierować ostatnią prostą na górze :) Jupi :) Super :) Dla chętnych postaram się pstryknąć fotki ja wszystko wyschnie :) Po niedzieli może dziewczynki sie będą mogły wprowadzić do swoich pokoi :) Ajjj wszystko zaczyna się jakoś układać :) Zaczyna wychodzic dla mnie słońce :)
Pozdrawiam Was serdecznie :) :) :)