Hi all. ^ - ^ Kolejny dzień diety 1000 kcal i małe zniechęcenie.. Nie ma nic bardziej wkurzającego ( dla mnie osobiście :D) jak
wahania wagi. Nie powinnam ważyć się codziennie fakt, ale to kwestia złego przyzwyczajenia z mojej strony. No i wczoraj niestety mało ćwiczyłam bo ogarnęła mnie słabość(anemia) , a dziś już BUM ! waga skoczyła do góry ( niedużo , ale zawsze coś). Mam nadzieję , że dziś znajdę w sobie więcej siły i Wam też życzę udanego, niedzielnego dnia ! :*
Menu na dziś :
śniadanie : jajko na miękko , 1 kromka chleba graham , szklanka soku grejpfrutowego
II śniadanie : mały kefir 2 %
Obiad : makaron z pomidorami
kolacja : 2 kromki żytniego chleba z serem i szynką