Tak, tak, wiem, że wszyscy ją znają, część ją uwielbia, część nie. Ale nie o tym dzisiaj.
Oczywiście, że słyszałam o Ewie, słyszałam o świetnych efektach jej ćwiczeń i takie tam.. Jednak nigdy nie próbowałam z nią ćwiczyć, jakoś tak sama sobą trochę mnie odstrasza :D
Aczkolwiek! Pewna dobra osóbka pożyczyła mi na kilka dni Pierwszą Autorską Płytę Ewy Chodakowskiej, na której jest SKALPEL II przy użyciu krzesła i SZOK TRENING.
Mam zły, fatalny, beznadziejny dzień, tak więc postanowiłam jednak zobaczyć jak się ćwiczy z Ewą. Zrobiłam Skalpel II i powiem, że jestem zadowolona. Może nie tyle z ćwiczeń, ale z tego, że poczułam się lepiej psychicznie. Same ćwiczenia mnie rozluźniły, poprawiły mi nastrój, czyli okazały się być zupełnie inne niż się spodziewałam.
Niestety niedługo muszę oddać płytę, ale coś mi się wydaje, że sama sobie taką sprezentuję :)
A tymczasem, zrelaksowana i zadowolona oddam się lekturze książki ^^
Miłego wieczoru :)