Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nadson

kobieta, 34 lat, Zakopane

163 cm, 62.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 lutego 2014 , Komentarze (1)

Menu z wczoraj:

1. Śniadanie:

- dwie kromki ciemnego chleba
- pół plastra sera żółtego królewskiego
- plasterek serka z Mascarpone
- zielony ogórek
RAZEM: około 290 kcal


2. II śniadanie:
- kiwi
- niewielki banan
- garstka orzechów włoskich
- mandarynka
+ pół rządka czekolady Nussbeiser
RAZEM: około 290 kcal


3. Obiad:
- pstrąg w folii z piekarnika (około 250g)
- pieczone ziemniaki
- surówka Smakołyk (gotowa)
- łyżeczka masła
RAZEM: około 500 kcal?

4. Cheat meal = kolacja ;)
- pszenna kajzerka
- plaster sera żółtego gouda
- 4 lub 5 małych wafelków neapolitańskich Manner
- trochę chipsów Lay's MAX paprykowych
RAZEM: gdzieś 600 kcal?


Ogólny bilans kaloryczny: około 1700 kalorii? Na oko ;)


Nie ćwiczyłam wczoraj, oprócz 70 przysiadów ze SQUAT CHALLENGE.
Nie mam nawet jakiś koszmarnych wyrzutów sumienia za ten cheat meal, ale wczoraj miałam ;)
Dziś już wszystko wraca do normy!

Aha, wczoraj i przedwczoraj masowałam się masażerem (pokazanym we wcześniejszym wpisie). Masowałam każdą nogę po 10 minut. Na prawym udzie porobiły mi się siniaki niestety, ale się nie poddaję. Potem wysmarowałam się intensywnie wyszczuplającym balsamem Lirene i na razie muszę przyznać, że skórę mam mega gładką. Zobaczymy co z tego będzie :)

31 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Heeej! :)

Moje dzisiejsze menu:


1. Śniadanie - owsianka:
- 3 łyżki płatków owsianych
- łyżka otrębów pszennych
- łyżka muesli Pełne Ziarno z Biedronki
- pół łyżeczki gorzkiego kakao
- szklanka mleka 2%
RAZEM: około 285 kcal
(muszę przyznać, że średnio najadłam się tym śniadaniem)


2. II śniadanie - kanapki z pastą + orzechy:
- dwie kromki ciemnego chleba
- pasta z makreli, jajek, cebuli i ogórków (z jogurtem naturalnym)
- garstka orzechów włoskich
RAZEM: na oko 300 - 350 kcal


3. Obiad:
- 2 jajka sadzone
- 2 ziemniaki z wody
- 4 łyżki buraków
- łyżeczka masła
RAZEM: około 350 kcal


Dzisiejsze ćwiczenia:

Dalej męczę się z zakwasami, stąd też dzisiaj tylko:
- Mel B 10 min pośladki
i całe to wyzwanie:

Aa no i w sumie spacer około 4 kilometrowy :)


Kupiłam też dzisiaj taki masażer:

Używacie? Jak efekty?
Jeśli używacie to ile minut dziennie i jak dokładnie się masujecie?


I jeszcze jedno pytanie - czy elektryzują się Wam włosy podczas zimy?

Mi strasznie.. Nie umiem sobie z tym poradzić.
W zeszłym roku miałam to samo i w sumie przeszło jakoś na wiosnę.
No, ale nie chcę się tak długo męczyć, bo jest to okropne...
Używam przeróżnych masek, odżywek, serum na końcówki, ostatnio też masek z Biovaxu (saszetki dostępne w Biedronce), no i...nic.
Jakieś rady?:(

30 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Moj brzuch obecnie:


Dzisiejsza aktywność:
- tradycyjnie już Mel B 10 min na pośladki
- Mel B Cool Down
i dwie (zaznaczone na czerwono) części z tego wyzwania:
Najpierw zrobiłam część pierwszą, potem zrobiłam Mel B pośladki,
potem drugą część wyzwania i potem Mel B Cool Down.

Powoli i metodą małych kroków będę wprowadzała więcej ćwiczeń
i w końcu wybiorę się na siłownię pobiegać.

Dzisiejsze menu:

1. Śniadanie - kanapka + jajka na miękko:
- 2 jajka
- plasterek sera z Mascarpone
- kromka chleba orkiszowego
- zielony ogórek
- zielona herbata
RAZEM około 300 kcal


2. II śniadanie - kanapka + owoce + orzechy:
- kromka chleba orkiszowego
- pół plasterka żółtego sera
- ogórek zielony
- garść włoskich orzechów (około 20g)
- kiwi
- mandarynka
RAZEM: około 350 kcal


3. Obiad - makaron z kurczakiem:
- szklanka (około) makaronu pełnoziarnistego
- około 130g piersi z kurczaka
- 200g pomidorów z puszki
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- szczypta cukru
- przyprawy
RAZEM około 430 kcal.


4. Jogurt naturalny z musli:
- jogurt naturalny (około 100g)
- 2 łyżki muesli pełnoziarnistego
RAZEM (na oko) około 150kcal?


5. Kolacja - kanapki z pastą z makreli i jajek
- wędzona makrela
- jajka
- ogórek konserwowy
- cebula
- jogurt naturalny
- dwie kromki ciemnego chleba
RAZEM ok 300-350 kcal?
Ogólnie bilans kaloryczny: na oko 1500 - 1600 kcal.

Dziś dzień 3 SQUAT CHALLENGE, kolana na razie ok :)

29 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Heeej! :)
Wczoraj niby marnie i mało poćwiczyłam, ale mam dziś zakwasy ;)
I na brzuchu i na nogach, na tyłku trochę też.
I na szyi!!!
Ale co się dziwić, skoro moja ostatnia konkretna aktywność fizyczna była w...
sierpniu bądź wrześniu...

Dzisiejsze ćwiczenia też marne, bo tylko:
- 10 min Mel B pośladki
i
pierwsza (zaznaczona na czerwono) część z tego wyzwania:
jutro dorzucę do tego drugą część, a pojutrze zrobię wszystko.
niby niewiele, ale zmachałam się po tym trochę ;)
+ później dorzucę 55 przysiadów ze Squat Challenge.


Ściągnęłam sobie właśnie ćwiczenia Tamilee Webb "Ja chcę mieć takie pośladki".
Są tam dwa zestawy ćwiczeń, jutro mam zamiar wykonać któryś z nich :)

A to dzisiejsze menu:

1. Śniadanie - omlet i kanapka:
- 2 jajka
- 2 plasterki szynki wiejskiej (chuda)
- pół łyżeczki masła
- plasterek serka z Mascarpone
- zielony ogórek
- kromka chleba gospodarskiego (nie wiem niestety z jakiej mąki robiony, nie jest ani jasny, ani jakoś szczególnie ciemny)

RAZEM chyba około 378 kcal


2. II śniadanie - smoothie:

- jogurt naturalny - 240g
- banan
- kiwi

RAZEM około 328 kcal


3. Obiad - makaron z kurczakiem:

- szklanka makaronu pełnoziarnistego
- 200g pomidorów z puszki
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- pół marchewki
- cebula
- 2 łyżeczki jogurtu naturalnego
- ok 150g piersi z kurczaka
- przyprawy

RAZEM około 460 kcal


4. Kolacja - serek wiejski + kiełbaska pieprzowa:
- serek wiejski 200g (jem bez śmietanki, bo nie lubię, więc wyszło mniej)
- kiełbaska pieprzowa z Lidla, ok. 33g
- 3/4 łyżeczki ketchupu
- kromka chleba gospodarskiego
RAZEM: totalnie na oko, ok. 300 kcal?!
Wychodzi więc plus minus 1500 kcal.


I mam może głupie pytanie, czy szklanka (ugotowanego) makaronu to dużo?
Ile Wy jadacie zazwyczaj?
Wg ilewazy.pl szklanka ugotowanego makaronu pełnoziarnistego świderki ma 110 kcal i waży ok 100g.



28 stycznia 2014 , Komentarze (16)


Czy Wy też nie lubicie ćwiczyć?
Ja niestety nie.
Wszystkie te gadki o "endorfinkach" są dla mnie nieco abstrakcyjne,
albo ćwiczę źle, albo wyzwalać endorfin nie potrafię ;)
Tak więc poćwiczyłam dziś tylko:
- 5 min rozgrzewka z Mel B
- 10 min ćwiczenia na pupę Mel B (no te ćwiczenia akurat uwielbiam!)
- ABS z Mel B (choć przyznaję, nie wykonałam wszystkich powtórzeń, ale bardzo się starałam!!!)

Może polecacie mi jakieś przyjemne ćwiczenia?
Co lubicie ćwiczyć?

Dzisiejsze menu:

1. Śniadanie - placuszek z owocami:
- płatki owsiane błyskawiczne: 40g = 146 kcal
- 1 jajko = 73 kcal
- kiwi = 45 kcal
- połówka banana = 57 kcal
- cynamon 5g  = 12 kcal
RAZEM = około 333 kcal


2. Drugie śniadanie - kanapka + pół banana:
- 2 kromki chleba ze słonecznikiem
- 1,5 plastra szynki wiejskiej (chudej, nigdy nie jadłam szynki z widocznym tłuszczem :P)
- 3 plasterki ogórka
+ jeden Snickers miniatures (ponoć 51 kcal)




3. Po ćwiczeniach - mandarynka (około 30 kcal):


4. Obiad:

- pierś z kurczaka z curry, czosnkiem i bazylią, duszona, potem po wylaniu wody z patelni lekko podsmażona bez tłuszczu
- 4 łyżki kaszy gryczanej prażonej
- mieszanka warzywna chińska (ostatecznie zjadłam połowę z tego, co widać na talerzu)
- kilka marynowanych pieczarek



+
zaczęłam SQUAT CHALLENGE :)
już kiedyś zaczynałam, ale nie pamiętam do którego dnia doszłam,
ale na pewno nie do końca ;)
tym razem mam zamiar wytrwać!

27 stycznia 2014 , Komentarze (4)


Aaaaaaaa, wszystko szło tak dobrze, aż do dziś.
Śniadanie zjadłam normalne, drugie śniadanie też,
ale pięciogodzinne okienko między zajęciami robi swoje.
Najpierw zjadłam trochę chrupków kukurydzianych ketchupowych i trochę prażynek solonych.
A potem...zamówiłam z kumpelą pizzę 32cm i zjadłam z tego 3 kawałki, dwa z tuńczykiem i jeden z kurczakiem, do tego Redds jabłkowy :(

Teraz, gdy wróciłam do domu musiałam dojeść obiad z wczoraj,
więc zjadłam:
- 2 chochelki rosołu + trochę makaronu
- 1,5 kluski, mały kawałek mięsa z szynki pieczeniowej z sosem
- łyżkę stołową kapusty czerwonej

K A T A S T R O F A :(

Więc potrzebuję rozgrzeszenia, natychmiast!!! :D
W szczególności za tą pizzę, chipsy i piwo!

A to moje dzisiejsze śniadanie:


Placuszek owsiany z kiwi:
- 4 łyżki (40g) płatków owsianych błyskawicznych - 146 kcal
- 1 jajko - 73 kcal
- 1 kiwi - ok. 45 kcal
- cynamon
- RAZEM: ok. 265 kcal

Czy to dobre śniadanie?

26 stycznia 2014 , Komentarze (2)


Od środy trzymam dietę, z wyłączeniem wczorajszego "cheat evening", ale dziś już w porządku jak na razie :)

W ramach motywacji kupiłam sobie dziś buty
Nike Flex Experience RN, oto one:



30 października 2013 , Komentarze (3)


Melduję, że zaczęłam!
Nie wiem jak to się dzieje, ale jak już wiem, że cały dzień dałam radę,
to ma się ochotę na więcej! :)

Dieta nie była idealna, trochę za dużo pieczywa,
ale na kolację już go nie zjem.
Od przyszłego tygodnia juz w stu procentach dajemy z siebie wszystko.
Mam zamiar rozpisać sobie ćwiczenia i dietę, tak,
aby dostosować sobie to wszystko do zajęć, wyrabiać się czasowo
i nie wracać do domu wygłodniała jak wilk!

I po raz kolejny stwierdzam, że 4-5 posiłków dziennie co 3h daje radę! :)




28 października 2013 , Komentarze (1)


Nie umiem się zmotywować.
Jem i tyję. Tyję i jem. Czuję się fatalnie.
Boczki wychodzą.
Opalenizna zeszła, co potęguje mi efekt grubości.
Zostały DWA miesiące do Sylwestra.
Stawiam to sobie za cel.
Ćwiczyć zacznę od przyszłego poniedziałku, teraz nie mam warunków.
Przez ten tydzień chcę unormować jedzenie.
Wrócić do 5 posiłków dziennie. Zmniejszyć porcje.

Proszę o motywację.
Boję się, że jeszcze moment i kompletnie stracę kontrolę nad ciałem i sobą.

29.10.2013 - START NOWEGO ŻYCIA!!!

23 września 2013 , Komentarze (1)



Menu:

-śniadanie: 1,5 kromki chleba pszennego (innego nie miałam), 150g twarogu ze świeżą zieloną cebulką, herbata zielona

-II śniadanie: 4 plastry świeżego ananasa, 2 racuchy z jabłkami

-obiad: pół torebki ryżu, gulasz z szynki pieczeniowej i warzyw

-kolacja: 2 jajka na twardo, kromka ciemnego chleba, pomidor

Ćwiczenia:

-10min Mel B pupa
-10min Mel B nogi
-10min Mel B ABS

Jeśli dziś nie uda mi się tego zrealizować to już nie wiem... Nie umiem zebrać się w sobie. Siedzę w domu, nudzę się i ... JEM. Zeszłe 2 tygodnie zawaliłam na 10000%.
Za dwa tygodnie uczelnia, dobrze żebym do tego czasu ustabilizowała jedzenie. Plan mam okropny, do 17:25, czasem do 19:00. Muszę pomyśleć nad jakimiś posiłkami, aby zabierać ze sobą. Bo Pizza Hut, McDonald's i inne takie miejsca w pobliżu mnie wykończą...