basen: ~1500m
musli 2 łyżki, jogurt naturalny, ananas + siemie lniane
musli 2 łyżki, jogurt naturalny, ananas + siemie lniane
marchew + jabłko
pół porcji pierogów ruskich
naleśnik z owocami
jedna gałka lodów
spacer: 4km
dwa żołądki
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 12813 |
Komentarzy: | 85 |
Założony: | 10 stycznia 2013 |
Ostatni wpis: | 9 listopada 2015 |
kobieta, 37 lat, Aleksandrów Łódzki
177 cm, 68.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
basen: ~1500m
musli 2 łyżki, jogurt naturalny, ananas + siemie lniane
musli 2 łyżki, jogurt naturalny, ananas + siemie lniane
marchew + jabłko
pół porcji pierogów ruskich
naleśnik z owocami
jedna gałka lodów
spacer: 4km
dwa żołądki
Udko gotowane z burakami
3łyzki musli z ananasen surowym, jabłkiem, jogurtem, kakaem, siemnieniem lnianym
kawa
3 kanapeczki z szynka serem olejem kokosowym i keczupem
później znów to musli tylko mniej
jabłko+marchew
śniadanie pyszne: serek wiejski, 3 kanapki z chleba orkiszowego z olejem kokosowym szynką serem keczupem i jajecznicą z pietruszką i cebulą z 2 jaj + papryka czerwona :)
kilka winogron
musli z jogurtem, marchew jabłko, winogrono
kawa z mnóstwem mleka
kaszanka jedna swojska wątróbką - nie odmówiłam przez wzgląd na moją anemię.
basen: 2000m
spacer: 4km
1/2 ananasa z jogurtem, kakao, płatki owsiane z 2 łyżek
jabłko, marchew + płatki owsiane z 2 łyżek
obiadowy misz masz: marchew, jabłko, pół pieroga z kapustą, jeden z jagodami - kusiły mnie... trochę fasolki w pomidorach, troche krupniku, trochę bakali...
kolacja.. 2 łyżki musli z jogurtem naturalnym, kakao normalnym i siemieniem lnianym.
kubek kawy inki z mlekiem 0.5%
spacer: 5km
basen: około 1500m
jabłko, kostka gorzkiej czekolady - o północy u Ewy.
1/2 ananasa z jogurtem i płatki owsiane 2 łyżki
Płatki owsiane 2 łyżki + 2 jabłka
Zupa ogórkowa
3 kanapki z 2 plasterkami sera, z jajecznicą z 2 jajek, papryka, pomidor..
Jabłko + gruszka
Zielony jęczmień
LODY KOKOSOWE
spacer: 3 km
basen: 1000 m
2 babeczki gruszkowe + fererro
1/2 jogurtu naturalnego + łyżeczka kakao + łyżka siemienia lnianego
jabłko + gruszka
jogurt pitny "jovi"
jabłko
pomarańcza
zupa ogórkowa + 2 kanapki z chlebem orkiszowym, szynką serem i pomidorem, keczupem i bazylią
Jabłko, gruszka jogurt i serek homo
spacer: 5km
basen: brak - miesiączka
sobota 16.03.2014
woda.
śniadanie: owsianka z 4 łyżek, jogurt z kakaem pół jabłka, pół gruszki, mandarynki 2 i marchewka.
śniadanie II: bułka kajzerka z pomidorem, serem żółtym, serkiem białym, szynką i kawałkami pasztetu i keczupem
obiad: bułka z boczkiem gotowanym, kawałek tortu - nomada.
kolacja: kaławełk tortu.
zielony jęczmień
basen 1600m
spacer 3 km.
w nocy: szampan - dwie lampki, jogurt z kakaem, pół gruszki, pół jabłka, marchew.
niedziela 16 marzec 2014
woda.
kawa z kakaem
obiad: noga gotowana z rosołu z burakami.
pół gruszki, pół jabłka, marchew, mandarynka, jogurt + kakao (kakao z wiatrakiem prawdziwe bez cukru)
deser/kolacja:
basen:
spacer:
WODA
śniadanie: 4 kromeczki chleba orkiszowego z serem białym i pomidorem, maślanka
II śniadanie: 3 ciasteczka bakaliowe, jabłko i marchewka oraz maślanka truskawkowa
obiad: zupa, budyń, jabłko i marchewka
Kolacja: kawałek tortu urodzinowego mamy
1500m basen
grzech: spotkanie z Koleżanką szejk truskawkowy niestety był z bitą śmietaną
zielony jęczmień.
spacer.
Po 1. reklamy na vitali doprowadzą mnie do szału..
Od wczoraj chyba udało mi się ustawić plan dla siebie po dość długiej wewnętrznej szamotaninie myśli i posiłków..
Wczoraj:
śniadanie: owsianka (4 łyżki płatków owsianych normalnych) + jogurt naturalny i cynamon, maślanka
II śniadanie: ciastko bakaliowe, marchewki 3 małe, reszta jogurtu pozostała z 1 śniadnia, maślanka
Obiad: zupa ogórkowa, 4 kanapki (chleb na orkiszowy) z serem żółtym i jajecznicą + trochę papryki + reszta maślanki aa i grzech bo podjadłam makaron
kolacja: zielony jęczmień
i na dobranoc przepłynęłam 2200m :D
dziś:
woda po przebudzeniu!
śniadanie: 4 kromeczki chleba orkiszowego z serem żółtym, keczupem ii papryką - łyk maślanki
II śniadanie: 2 ciastka bakaliowe, jabłko, marchewka, maślanka
obiad: zupa ogórkowa, 2 kromki chleba z pomidorem i serek wiejski, jabłko marchew
kolacja: zielony jęczmień
i zamierzam przepłynąć min. 2100m - udało się 2400m :D
Nie ważę się! Jeśli przez tydzień na przestrzeganiu takich restrykcji.. Oczywiście wiem, że ten chleb muszę wyeliminować i zupy też ale jem niemal z zegarkiem w ręce... i pilnuje jak nie wiem co żebym czasem nie zgrzeszyła... wiec jeśli to nie poskutkuje ubytkiem choć 1 kg wówczas kupuję jakiś mega syf spalacz!!!
Tak źle to jeszcze nie było!
mam nowe zasady!
WODA! z rana! 0,75l Natychmiast!
Posiłki 3 w większości złożone z owsianki, maślanki, jogurtu, 2 -3 małych kanapek z olejem kiokosowym i jajkiem/papryką. Dużo marchewki i jabłek.
Koniec.