Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania sklonilo mnie zdrowie i wyglad

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9058
Komentarzy: 113
Założony: 15 stycznia 2013
Ostatni wpis: 28 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kasiaprzykawie

kobieta, 56 lat, Grudziądz

161 cm, 109.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: do wakacji 8 z przodu

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lutego 2013 , Skomentuj

O matko w koncu 20ty!Jeszcze troche i do domku 18 dni i jade w koncu stad.Teraz to juz zleci.Co do diety to trzymam sie dzielnie, z cwiczeniami gorzej.wczoraj dostalam @ i wszystko mnie boli nie mam dzis sily ale w to miejsce z samego rana zrobilam sobie dlugi i szybki spacer.Powinno chociaz to mi dzis zastapic cwiczenia .A teraz ide gotowac sobie warzywa na parze do obiadku i rybke w foli upieke.Lubie takie obiadki.

19 lutego 2013 , Komentarze (1)

Wczorajsza dieta w normie.cwiczenia zaliczone, grzeszkow zadnych.Tak wiec moje -10kg coraz blizej.Uda sie musze w to wierzyc i napewno sie nie poddam.Tak jak pisalam nie mam pomyslow na obiady.Wczoraj zrobilam sobie zupe porowo-serowa.Wiem ser jest wysokokaloryczny ale to niezaszkodzi.Te troche tluszczyku.kostka serka topionego na caly garnek.Normalnie rodzinie podaje to z makaronem a dla siebie zrobilam z pieczarkami.Byla pyszna i nie tak duzo kal.no i bardzo syccaca.Pycha!

18 lutego 2013 , Komentarze (3)

No i mamy nowy tydzien.Kocham poniedzialki bo szybko tydzien leci i coraz blizej do domku.Nie mam pomyslow na obiady dietetyczne juz.Musze pogrzebac w internecie bo tu w pracy tez nie mam dostepu do niektorych produktow.Wiec trzeba gotowac z tego co jest.Za to wczoraj dostalam przepis na super zdrowe mufiny z platkow owsianych.Dzis wyprobuje.To w domu tez bede piekla jak sie zachce cos slodkiego to mozna jedna sobie do kawy zjesc.Dieta poprawna.Cwiczenia rowniez zaliczone.Tydzien zaczyna sie w miare pozytywnie.Moj cel na kolejne trzy tygodnie to -2 kg. czyli wracam do domu 10kg lzejsza.Byloby super!

17 lutego 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj z okazji dola wieczor uczcilam czekolada.Wiem co myslicie...Ale wczoraj minelo 5 tygodni na diecie i to moj pierwszy powazny grzech.Rano struta weszlam na wage z poczuciem wstydu a tu znow minus.Ale sie ucieszylam.Nie bede tego praktykowac ale jak juz nie bede mogla sobie poradzic to raz na jakis czas pozwole sobie na taki gest.Zbliza sie wielkimi krokami @ wiec to tez mogla byc przyczyna i apetytu na slodkie i mojego dola.Dzis juz czuje sie dobrze i moge z powiedziec ze przez 5 tygodni schudlam 8kg!
To jest dla mnie bardzo duze osiagniecie i jestem z siebie dumna.

16 lutego 2013 , Skomentuj

Dzisiaj nic madrego tu nie napisze.Mam dola i to mnie bardziej meczy niz dieta.Oczywiscie trzymam sie, nawet bylam pocwiczyc.Tesknota za domem mnie dopadla i tak bede sie meczyc do wieczora.Jak wiecie pracuje za granica.Jeszcze 3tygodnie i w koncu do domu.Nie moge sie doczekac.Jedno co dobre to to, ze waga znow pokazuje mniej.

15 lutego 2013 , Komentarze (1)

Ogulnie mowiac nie jest zle.Wczoraj dietka na piatke.cwiczylam tylko martwi mnie ze tak sie mecze.Nie zdaze sie dobrze spocic a juz serce chce mi wyskoczyc z piersi.Ale nie ma co odrzucac tylko popracowac chyba nad oddechem i rytmem.W kazdym razie nie przerwe cwiczen.Jeszcze trzy tygodnie bede tu gdzie mam silownie pod nosem a w domu bedzie zumba i steper.Poradze sobie.Wczoraj dopadla mnie ochota na slodycze.Jakie to durne tylko o tym myslalam caly dzien.Ale udalo sie zapilam gloda cola licht.I udalo sie

14 lutego 2013 , Skomentuj

Na poczatek z okazji Walentynek zycze wszystkim duzo milosci.Dzisiaj czwartek wiec wazenie i tu niespodzianka znow jestem mniejsza o 1 kgLacznie jest to juz 7,5 kg.Sama sobie zycze duzo wytrwalosci.Zostaly mi 3tygodnie zeby zrobic mezowi niespodzianke.Marzy mi sie jeszcze 2,5 kg.A potem dalej dieta w domu.Ale -10kg to juz by bylo cos widac.

13 lutego 2013 , Komentarze (1)

Jutro kolejny czwartek i wazenie.Zobaczymy co pokarze szala.Mam nadzieje ze to bedzie kolejny owocny tydzien.Pracowalam uczciwie.Teraz troche posprzatam i zaraz ide na dluuuugi spacer polaczany z zakupami.I nie auto tylko nogi.Milego dnia dla wszystkich.

12 lutego 2013 , Komentarze (1)

Dopiero wtorek jak ten czas pomalu leci.....Tak juz mi sie marzy byc w domu .Jeszcze 3,5 tygodnia.Dieta weszla mi w krew.O to sie nie martwie.Cwicze tez regularnie wiec nie jest zle ale ostatnio zalapuje jakies dolki.Nie z powodu diety tylko jestem juz zmeczona praca.Moze nie fizycznie ale pschicznie.Bardzo tesknie za rodzina ale zawsze tak jest na koniec.

11 lutego 2013 , Komentarze (2)

Zaczal sie nowy tydzien.Wszystkim ktorzy mnie czytaja zycze sukcesow na wadze.Moja znow sie rusza.Jestem szczesliwa i dumna z siebie.Wczoraj bardzo mialam apetyt na cos slodkiego ale nie skusilam sie.mam nadzieje ze minie.Warto sobie czegos odmowic zeby potem widziec efekty na wadze.