Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem pogodną ,uśmiechniętą kobietą.Interesuję się filmem,medycyną,uwielb
iam
góry.Dokładnie rok temu stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy.Przez ostatnie dwa lata przybyło mi 20 kg! Chciałabym pozbyć się nadwagi jednak walka jest ciężka.Mam nadzieję,że tym razem mi się uda.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13540
Komentarzy: 309
Założony: 30 stycznia 2013
Ostatni wpis: 11 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kasia19730216

kobieta, 51 lat, Brzoza

167 cm, 91.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 marca 2014 , Komentarze (2)

Długo mnie tutaj nie było ,to znaczy nie robiłam wpisów ale czytałam Wasze.Cóż waga jakby drgnęła w dół.Może wreszcie ruszy.Jak zobaczę na wadze 8 z przodu to zaznaczę na pasku.Mam motywację,w maju chrześniaczka wychodzi za mąż więc trzeba się postarać:)Nie szaleję z dietowaniem,postanowiłam jesć więcej owocow i warzyw,ciemne pieczywo i własciwie wszystko na co mam ochotę ale w ograniczonych porcjach i 5 razy dziennie.Zobaczę jakie będą efekty.

Pozdrawiam.

15 lutego 2014 , Komentarze (1)

Dzisiaj znowu dyzur w pracy.Poza tym nic się nie dzieje.W czwartek byłam u endokrynologa ,TSH 0,06 czyli tym razem weszłam w nadczynność.Jem wszystko a na wadze małe spadki,Szczerze to wcale mnie to nie bawi bo przechodzę ze skrajnosci w skrajność.

9 lutego 2014 , Komentarze (1)

odebrałam wyniki od endo i wychodzi na to ,że tsh mam poniżej normy,czy to oznacza,że dla odmiany weszłam w nadczynność.Szczerze ostatni tydzień to jedno wielkie jedzenie a na wadze 1 kg mniej,zastanawia mnie to.Pozdrawiam w słoneczną niedzielę.

17 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Sama przeszłam tą chorobę i wiem jak wyglądają procedury ,jakie są koszty leczenia itp.Dla siebie już tego nie wykupię ale w swojej rodzinie na pewno to zrobię.Jezeli chciałaby,chciałby ktos z was wykupic taki pakiet to zapraszam do siebie.I nie traktujcie tego jako reklamę ale chęć pomocy w tych trudnych chwilach.

11 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Dzisiaj niestety siedzę na dyżurze w pracy,czasami tak bywa.Czytając wpis jednej z vitalijek o chorobie nowotworowej jej koleżanki cieszę się,że prcuję tu gdzie pracuję.Może dzięki swojej pracy będę mogła chociaż w częsci pomóc ludziom ktorych dopadnie raczysko.Zmieniając temat.Wróciłam do diety,nie mogę dużo ćwiczyć ale pomału wracam do chodzenia z kijkami.Nie ma w tym szału ale od czegoś trzeba zacząć.mam motywację-sukienka ktorą zobaczyłam w tesco.Mam zamiar ją kupić ale póki co jest opięta więc czas gubić kg.Trzymajcie się kochane.

5 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Witam kochane vitalijki.Długo mnie tu nie było-powód choroba,szpital.Na szczęscie jest już dobrze,Nowy Rok,nowe plany no i dalsza walka z kg.Moja waga stanęla na 92 kg ale i tak się cieszę ,że nie przytyłam.Miałam bardzo połamaną nogę i 1,5 misiąca się nie ruszałam.teraz też zbyt dużo nie mogę się ruszać ale pomalutku wszystko dojdzie do ładu:)pozdrawiam,piszcie co u was.

19 listopada 2013 , Komentarze (3)

Długo nie robiłam wpisów co nie oznacza ,że tu nie bywałam.Czytałam Wasze wpisy w pamiętnikach.Wczoraj byłam na kontrolnych badaniach u endokrynologa.Znowu gorzej i penie dlatego mimo diety i ćwiczeń waga stanęła.pani doktor zmieniła mi leki na eutyrox 125 bo letrox nie działa przy dawce 100 moje tsh prawie 7:( poza tym powiedziała ,że przed kolejną wizytą mam zrobić badanie poziomu kortyzolu-podobno jego wskażnik też mowi o problemach z wagą ale nie wiem o co dokładnie chodzi:(Tak więc walczę dalej pełna nadziei ,że te nowe leki chociaż trochę pomogą.
Pozdrawiam.

25 października 2013 , Komentarze (5)

Jestem załamana.waga wciąż stoi w miejscu.od poniedziałku wróciłam na siłownię.ćwiczę ostrożnie,głównie aeroby ponieważ wciąż walczę z łokciem tenisisty.Dzisiaj miałam robioną blokadę,mam nadzieję ,że coś pomoże i bol ustąpi.co do diety to trzymam w ryzach:)pozdrowionka,walczę dalej

18 października 2013 , Komentarze (3)

Od ponad tygodnia waga stoi w miejscu.Na początku diety był ładny spadek a teraz co:(Nie wiem jak to wszystko przyspieszyć.Rozważam pójscie gdzieś na siłownię ,może trener osobisty-ale wiem,że ten da mi w kość i nie będzie zmiłuj się:) Może coś poradzicie.

13 października 2013 , Komentarze (2)

Imprezka się udała to najważniejsze.Synek zadowolony.Moja dieta niby ok mimo,że od kilku dniu waga stanęła jak wryta.Trochę mnie to martwi.Mam bardzo wolny metabolizm.Wiem,ze ruch go przyspiesza ale u mnie wszstko idzie topornie.jeżdżę codziennie rowerkiem treningowym albo chodzę z kijkami -widzę jednak ,że to za mało.Co tu zrobić żeby rozbujać to,może znacie jakieś sposoby.pozdrawiam.