Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

trzymam formę,żeby nie gnuśnieć

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27181
Komentarzy: 227
Założony: 30 stycznia 2013
Ostatni wpis: 9 stycznia 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Gitanaa

kobieta, 54 lat, Miłość

164 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 maja 2013 , Komentarze (2)

http://pontu.eenet.ee/player/kurg.html

28 maja 2013 , Komentarze (1)

  Kolejny Skalpel zaliczony. Czuję się dobrze. Noga nie boli. Może się skuszę na Killera?

26 maja 2013 , Skomentuj

  Rano pełne zaskoczenie. Moja nie elektroniczna waga wskazała 57 kg.Wchodziłam na nią trzy razy. To prawda. Jest miło.

  Wieczorem będzie Skalpel.

25 maja 2013 , Skomentuj

   Wczoraj Skalpel poćwiczony.

22 maja 2013 , Skomentuj

 Skalpel poćwiczony. Mam zamiar ćwiczyć wyłącznie Skalpel przez miesiąc, od dzisiaj, 3 razy w tygodniu. Będę zapisywać,żeby mieć  szybki wgląd. Po miesiącu sprawdzę wymiary. Powinnam się dzisiaj zmierzyć . Zrobię to chyba rano ,na czczo a nie po ćwiczeniach.

Po Skalpelu przynajmniej nie boli mnie staw skokowy i trochę odpocznie.

20 maja 2013 , Komentarze (1)

 Nastrój mam jakiś dzisiaj pesymistyczny. Poćwiczyłam Skalpel. Dobrze się czuję fizycznie ale nastrój dalej jakiś dziwny. Czuję zniechęcenie. Może jutro będzie lepiej.

19 maja 2013 , Skomentuj

 Waga rano na czczo 58 kg. Dzisiaj też nie ćwiczę. daję odpoczynek swoim stawom. Wczoraj prawie przez pół dnia chodziłam po łąkach i polach, wypoczęłam i przy okazji spaliłam trochę kalorii. Uwielbiam wiosnę na polach. Spotkałam rolnika , który obrabiał pole przy pomocy konia. Niespotykany widok. Rozmawialiśmy z Nim chyba z pół godziny. Pozwolił nawet zrobić sobie zdjęcie.

Nad głową skowronki, słońce i niesamowite chmury. Piękny był wczoraj dzień. Dziś podobnie lecz nie wychodzę w plenery.

Podglądam czarnego bociana , który wysiaduje jaja. Ma ich 5. Wczoraj u Niego była okropna burza, aż przykro patrzeć. Ale jest dzielny i uparcie wysiaduje. Nie moge się doczekać małych bocianków.

18 maja 2013 , Komentarze (2)

  Wczoraj ćwiczyłam nogi i brzuch. Chciałabym mieć piękne nogi ale ćwiczenia na nogi bardzo obciążają moje stawy, chyba jestem za stara. 

15 maja 2013 , Skomentuj

  Dzisiaj miałam trochę więcej czasu , chociaż energii nie, więc poćwiczyłam Killera. Dałam radę , chociaż w dalszym ciągu mam kontuzję stawu skokowego. Najbardziej dokucza mi gdy robię pajacyki. Muszę się wybrać do ortopedy, gdy będę miała chwilę wolnego czasu.

12 maja 2013 , Skomentuj

  Waga stała , 58 kg. Dieta w normie. Planowany Skalpel po południu. Pogoda pod psem. Nie ma deszczu ale jest pochmurno i zimno.