Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

trzymam formę,żeby nie gnuśnieć

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27192
Komentarzy: 227
Założony: 30 stycznia 2013
Ostatni wpis: 9 stycznia 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Gitanaa

kobieta, 54 lat, Miłość

164 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Wczoraj Mel B pośladki i nogi. Dzisiaj późna kawa i o 21 Killer. Właśnie idę pod prysznic. 

11 czerwca 2013 , Komentarze (2)

  Wczoraj poćwiczyłam pośladki z Mel B. W przerwie na reklamę o 22. 

Dzisiaj jedzenie w porządku, Poćwiczyłam Skalpel. Kolejny.

Pogoda okropna. U mnie małe podtopienie. Jak tak dalej pójdzie to będzie żle.

 Bocianki tylko dwa, cały czas białe. Ale już sporo urosły. Są cudne.

9 czerwca 2013 , Skomentuj

  Waga 58 kg.

Śniadanie: kromka z wędliną i musztardą, druga z białym serem i ogórkiem zielonym.

II śniadanie: banan i 3 kostki gorzkiej czekolady

Po kawie poćwiczyłam Skalpela. Wypiłam pół kefiru o smaku brzoskwiniowym.

Na obiad będzie zupa marchewkowa(marchewki z rosołu miksuje i papkę uzupełniam odrobiną rosołu z indyka) i dwa gołąbki z młodej kapusty i mięsa z indyka.

Kolacja jeszcze niewiadoma.

8 czerwca 2013 , Skomentuj

 Śniadanie- 2 kromki chleba własnej produkcji, jedna z twarożkiem z żółtkiem i cukrem waniliowym, druga z żółtym serem o obniżonej zawartości tłuszczu z dżemem truskawkowym.

Drugie śniadanie: jogurt ze zbożami z dwoma łyżeczkami lnu, 2 kostki gorzkiej czekolady (70%).

Obiad: gotowana kapusta(nowa) z zasmażką z gotowanym w zupie mięsem z indyka plus 2 kromki chleba.

Przegryzka: jogurt pitny waniliowy, 2 kostki gorzkiej czekolady.

Mam zamiar dzisiaj poćwiczyć Mel B pośladki. tak dodatkowo poza planem miesięcznym .

Kolacja : 2 kromki chleba ale jeszcze nie wiem z czym. Może wędlina z ogórkiem małosolnym(uwielbiam) i pomidorem.

7 czerwca 2013 , Komentarze (2)

  Z powodu chwilowego skoku energii poćwiczyłam dziś zamiast Skalpela Killera.

Chyba muszę znów pisać co jadam,żebym mogła skontrolować siebie i wyeliminować błędy. Martwi mnie brak efektów. 

5 czerwca 2013 , Skomentuj

  Następny Skalpel za mną. Po wczorajszych ćwiczeniach mam zakwasy w ramionach.

4 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Upiekłam dzisiaj chlebek, zjadłam kotlety z kaszy gryczanej i późno wieczorem poćwiczyłam Callanetics. Porozciągałam się , spociłam i jestem zadowolona.Tego mi było trzeba. Dawno nie ćwiczyłam Callaneticsu i przypuszczam, że będę miała jutro zakwasy.

Dziś ćwiczyłam dodatkowo, poza planem miesięcznym Skalpela.

3 czerwca 2013 , Skomentuj

  Wskazówka wagi między 57 a 58 kg.Jest dobrze. Dzisiaj wieczorem Skalpel według planu- trzy razy w tygodniu ćwiczenia.

1 czerwca 2013 , Komentarze (3)

  Kolejny Skalpel z planu miesięcznego wykonany.

30 maja 2013 , Komentarze (1)

Nie mogłam się dzisiaj powstrzymać i jeszcze przed obiadem poćwiczyłam Killera. Czuję sie dobrze. Noga nie doskwiera.