Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Karolina . Jestem wysoką nastolatką ,która doprowadziła się do stanu nadwagi ;( Uwielbiam grać w koszykówkę , interesuje się Japonią , anime i wszystkim co z tym związane :) Mam zamiar do wakacji osiągnąć moją idealną wagę czyli 67.5 kg . Trzymajcie kciuki :p

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4754
Komentarzy: 61
Założony: 22 lutego 2013
Ostatni wpis: 7 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karololo

kobieta, 26 lat, Katowice

176 cm, 81.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 lipca 2013 , Komentarze (6)

Cześć :)

Jak o u mnie znowu waga stoi w miejscu i znowu brak ćwiczeń i ponownie brak diety ;/ Ja nie umiem wytrzymać długo w postanowieniu.

Postanowiłam przełamać kolejną barierę i kontynuować plan zdrowego żywienia i ćwiczeń. Mam motywację ponieważ jest niewielka ,a nawet powiedziałabym bardzo niewielka szansa ,że wyjadę na trochę do Angli. A tam wiadomo primark ,forever21 i podobne no i chciałabym tam coś fajnego kupić i pojechać z fajną figurką.

Jutro jeszcze dokończę moje domowe porządki i lece do piwnicy po piłkę do ćwiczeń + kupuję krokomierz i skakankę do tego ćwiczę z płytą którą kupiłam i bardzo mi się podoba.

No w sumie na dzisiaj tyle posiedze trochę na kompie i ide w kime ;p

Trzymajcie się :)

 

Znalazłam taki spis kalorii które spalamy podczas robienia różnych codziennych czynności:

Liczba spalonych kalorii w ciągu 1 godziny wysiłku fizycznego.

Wysiłek fizyczny (1 godzina)kcal
Aerobik550 kcal
Aerobik w wodzie580 kcal
Badminton400 kcal
Bieg (km przez 3,40 min)1200 kcal
Bieg (km przez 5 min)1000 kcal
Callanetics300 kcal
Ćwiczenia na siłownii400 kcal
Czytanie25 kcal
Czytanie głośno150 kcal
Frisbee210 kcal
Golf250 kcal
Gotowanie105 kcal
Gra na pianinie 15 min.120 kcal
Gra w kręgle300 kcal
Gra w piłkę nożną650 kcal
Hatha-yoga288 kcal
Intensywna gimnastyka300 kcal
Jazda konna650 kcal
Jazda na deskorolce371 kcal
Jazda na nartach biegowych574 kcal
Jazda na nartach wodnych441 kcal
Jazda na nartach zjazdowych511 kcal
Jazda na rolkach400 kcal
Jazda na rowerze (10 km/h)300 kcal
Jazda na rowerze (20 km/h)600 kcal
Jogging400 kcal
Kopanie, grabienie500 kcal
Koszykówka550 kcal
Lekka gimnastyka210 kcal
Lekka praca biurowa140 kcal
Leżenie, odpoczynek77 kcal
Łowienie ryb260 kcal
Malowanie mieszkania400 kcal
Marszobieg500 kcal
Mycie okien240 kcal
Mycie podłogi250 kcal
Namiętne pocałunki150 kcal
Odkurzanie150 kcal
Oglądanie TV25 kcal
Piłowanie drewna450 kcal
Ping-pong280 kcal
Pisanie długopisem90 kcal
Pisanie na maszynie80 kcal
Pływanie400 kcal
Poprawianie makijażu (5 min)30 kcal
Praca b. ciężka, np. kopanie700 kcal
Praca ekspedientki280 kcal
Praca kamieniarska400 kcal
Praca w ogródku250 kcal
Pranie ręczne150 kcal
Prasowanie144 kcal
Prowadzenie samochodu126 kcal
Robienie na drutach55 kcal
Robienie zakupów300 kcal
Roboty ciesielskie, prace metalurgiczne, malowanie przemysłowe240 kcal
Schodzenie ze schodów364 kcal
Ścieranie kurzy240 kcal
Seks200 kcal
Siatkówka450 kcal
Siatkówka plażowa588 kcal
Skakanie na skakance574 kcal
Siedzenie spokojne50 kcal
Słanie łóżek200 kcal
Spacer spokojny100 kcal
Spacer w umiarkowanym tempie120 kcal
Spanie62 kcal
Śpiewanie122 kcal
Sprzątanie łazienki240 kcal
Sprzątanie pokoju180 kcal
Squash497 kcal
Stanie na baczność115 kcal
Stanie swobodne100 kcal
Stretching287 kcal
Szorowanie podłóg426 kcal
Szybki marsz 6 km/h150 kcal
Szycie na maszynie135 kcal
Szycie ręczne111 kcal
Taniec w dyskotece500 kcal
Tenis450 kcal
Trzepanie dywanów260 kcal
Ubieranie się i rozbieranie118 kcal
Układanie dokumentów200 kcal
Wchodzenie na schody1100 kcal
Wędkowanie300 kcal
Wiosłowanie500 kcal
Wiosłowanie na kajaku450 kcal
Zamiatanie podłogi100 kcal
Zmywanie75 kcal
Zmywanie naczyń

144 kcal

6 lipca 2013 , Komentarze (1)

Cześć :)

Więc dziś już 6 dzień "diety i ćwiczeń" z czego dieta tak średnio a ćwiczyłam tylko dzisiaj + jakieś rolki itp.

Więc nie jest najgorzej ponieważ ważyłam się 2 dni temu i było 80.9 a dzisiaj 79,6 :D  Fajnie zobaczyć 7 z przodu kiedy w ogóle się nad tym nie pracowało praktycznie. Nie wiem dlaczego ale kiedy myślę o diecie i o tym wszystkim to mi gorzej idzie ,a kiedy w ogóle się tym nie przejmuję to samo leci ;p

No i dzisiaj nawet tak spoko menu i do tego pierwszy raz robiłam ćwiczenia które kupiłam z gazetą " SHAPE" , "Total Fitnes" .Normalnie ćwiczyło się świetnie. Takie coś lubię i coś czuje ,że jak tak z 5 razy w tygodniu będę ćwiczyć to będzie ok. Co mi zależy i tak w wakacje nie mam co robić a poza tym chce dobrze wyglądać jak wyjadę.

Jutro wraca babcia i z dietką będzie gorzej bo bacia okropnie tłusto gotuje ;/

Ale postaram się od jutra już pilnować , pewnie będzie jakiś kawałeczek ciasta ,bo świętujemy urodzinki mamci :d

No w sumie tyle na dzisiaj.

Trzymajcie się cieplutko :)

5 lipca 2013 , Komentarze (5)

Cześć :)

No więc niby 0,5 kg w dół a wcale diety jakoś strasznie się nie trzymałam nawet wczoraj pizza była a tu proszę :) .No niestety wypady ze znajomymi kuszą i to bardzo . Do tego ćwiczeń nie było w ogóle przez ostatnie 2 dni ale za to rolki i dużo czasu na dworze na nogach. No nie wiem sama jak to się stało że pół kg w dół zleciało.

Jutro moja mamusia ma urodzinki ale świętujemy dopiero w niedziele jak babcia przyjedzie z Włoch i wszystko się uspokoi.

Ale od jutra staram się już dietki trzymać i ćwiczenia jakieś wprowadzić .

No w sumie dzisiaj to na tyle .

Do następnego :)

 

 

2 lipca 2013 , Komentarze (3)

 Witam :)

Dzisiaj w prawdzie drugi dzień dietki ale chciałam jeszcze szybciutko opisać wczorajszy ,bo nie starczyło mi czasu aby to zrobić wczoraj.

Więc tak dietka elegancko. W sumie jadłam praktycznie same warzywa i owoce. Tak jakoś wyszło i takie coś mi się podoba. Wolę zjeść np. Marchewkę nić pierś z kurczaka bo mięso mnie trochę obrzydza jak sobie pomyśle ,że ono kiedyś żyło ,chodziło ,oddychało i płynęła w nim krew ;/.

Rano poszłam biegać ale wiem ,że nie będę tego robić systematycznie ponieważ jakoś nie podchodzi mi ta forma ruchu. Kiedy nie mam celu do którego biegnę (w prawdzie mam cel żeby zrzucić kg.) to nie czuję potrzeby ,że powinnam biec. Ale np. gdybym wzięła rolki i pobiegła do parku (no blisko to nie jest ale też nie wiadoma jak daleko) ,a potem pojeździła ewentualnie weszła na pagórek na którym są przyrządy do ćwiczeń i poćwiczyła to już jest coś :)Potem oczywiście mel b : rozgrzewka ,brzuch i nogi. Ale mel b jest taka średnia dla mnie. Wiele osób się nią zachwyca dlatego sama też postanowiłam spróbować. Kurde ale wydaje mi się ,że to wszystko mi nie pasuję ,bo to takie moje wymówki żeby tego nie robić ;/ Także ćwiczyć będę dalej ale prędzej siłownia ,rolki itp.

A dzisiaj 2 dnia plany są malutkie . Oczywiście mamusia mnie wspiera i to też pomaga :) Ja zamierzam iść na rolki , wypróbować płytę Chodakowskiej z ćwiczeniami i uderzyć na miasto muszę żeby kupić bateria do wagi bo na osiedlu nigdzie nie można takiej dostać. Nawet nie wiem ile tak naprawdę ważę ale przyjmuje ,że tak z 81 kg ;( To strasznie dużo!!! Ale nie ma co pisać ,że to dużo tylko trzeba brać się do pracy. Oczywiście książki na temat odchudzania też poszły w ruch. Jeżeli będą godne polecenia i będą motywowały do pracy od razu się o tym dowiecie.

No na dzisiaj tyle .Trzymajcie się  cieplutko :)

30 czerwca 2013 , Komentarze (6)

 <3Witam :)

Już koniec tego roku szkolnego...Nareszcie. Ale co z tego jak nie mam ochoty nawet na siebie patrzeć , a co dopiero założyć krótkie spodenki. Tak sobie myślę, że gdybym zaczęła w luty czy tam kiedyś to pewnie byłabym już w połowie drogi w zwalczaniu nadmiernych kg. No dobra ale przecież uczymy się na błędach i teraz już wiem ,że nie można się tak łatwo poddawać. Tak naprawdę wszystko zaprzepaściłam przez moje własne lenistwo. Ale jutro z samego rana biorę psa i idę pobiegać. Zobaczę czy taki rodzaj ruchu mi odpowiada do tego dochodzi mel b i xbox .I dietka oczywiście ,ale nie jakaś tam 1000 czy 1100 cal po prostu jem tak żeby było zdrowo i nie tłusto, słodko kalorycznie. Jak dobrze pójdzie to jest szansa ,że do 28 lipca będę miała 8 kg mniej. Nie tak będzie na pewno :)

No i tak to wszystko wygląda biorę się do pracy i życzę wam kg w dół ^^

 

7 marca 2013 , Skomentuj

Siemka .
Tak strasznie dawno mnie nie było ,ale już się tłumaczę :)
Więc nauki miałam po uszy ,dosłownie codziennie kułam i kułam ,no ale efekty są :D
I muszę zacząć ogarniać od nowa ,albo kontynuować ćwiczenia ,bo już z tydzień nie ćwiczyłam i tak  jakoś czuje się ciężko .:C I dietke ostatnio troszke zaniedbałam ,ale nie jest ąż tak źle .
Już pierwsze oznaki wiosny i oto kolejna motywacja do zrzucenia kg :)


MOTYWACJA:


26 lutego 2013 , Komentarze (1)

Cześć ;)
4 dzień,jest OK. tzn nie jest źle ,a nawet powiedziałabym,że lepiej :D
Cwiczenia są coraz to łatwiejsze do wykonania i narzucane tempo też jest do wytrzymania .
Wszystko mnie dziś boli ;\  ledwo się ruszam ,ale walczymy,walczymy . !
No i czuje ,że waga poszła w dół ,ale ważę się dopiero jutro żeby było  na czczo .
Na dzisiaj chyba tyle niema za bardzo co pisać xD
Do następnego .:)



25 lutego 2013 , Komentarze (3)

Siemaneczko :)
Dopiero 3 dzień
Jillian Michaels 30 Day Shred   ,a ja już tak jakby mam dość. Cały czas mam ochote przestać ćwiczyć rzucić te ciężarki i najlepiej zjeść coś słodkiego . Ale NIE .! Ćwiczyłam dzielnie do końca ledwo,bo ledwo ,ale ćwiczyłam :)
No i musze się pochwalić nie jem słodyczy już od tygodnia :D Normalnie jestem z siebie dumna !
Nogi mi  chcą odpaść szególnie po dzisiejszym w-fie ,a jutro już na kosza nie moge się doczekać .:)Dziś jeszcze potańcze na xbox'sie i może jakiś  dłuższy  spacerek z pieskiem :) No i chyba wezme się za mel b ,ale tego nie jestem pewna ,bo nie wiem czy dam rade :c
No koniec na dzisiaj pisania ;p


Wam chudzinki również życze odstawienia słodyczy i oczywiście kg w DÓŁ .! :DD

24 lutego 2013 , Komentarze (2)

Cześć :*
Więc dziś 2 dzień ćwiczeń .Nowe  ciężarki zakupione . Jest spoko :))
Upiekłam ciasteczka owsiane z przepisu z vitalli (linka podam na koniec ) .Wyszły super ,pyszne i co najważniejsze mało kaloryczne :P
Jak narazie trzymam się z diętą ,a mama z babcią ,które też chce wprowadzić w moją diete mówią na mnie hitler -.-" Ja to robię tylko dla ich dobra .No mam nadzieje ,że one też się za siebie wezmą .
Teraz fotki ciasteczek :




A to mój kotek Pasztet ,który jest kolejny w kolejce do odchudzania :p


Link do cisteczek -------> http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/diety/odchudzanie/recipe_id/4381



Pozdrawiam ,pa ;*

23 lutego 2013 , Skomentuj

hejj :*
 Tak więc dziś pierwszy dzień ćwiczeń i nawet nie było tak źle xD Troche zadyszki i problemy z abs,ale dałam z siebie wszystko :))  -1,4 ,ale o chyba tylko woda ze mnie zeszła .Zawsze coś , a poza tym spadek wagi strasznie motywuje nawet ten najmniejszy :))

  Dodaje fote mojego straszne brzucha ,mam nadzieje ,że się nie wystraszycie :d