Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam serdecznie. Jestem mamą 2 dzieci, córka 17 lat, syn 12 lat. Odchudzam się nieustannie od.... jakiś 16 lat, od czasu kiedy pierwsza ciąża zostawiła po sobie nadwyżkę kilogramów. Wcześniej byłam bardzo szczupła, miałam idealną przemianę materii, w ciągłym ruchu, ach...no młodość... która się skończyła. Teraz zamierzam "powalczyć" z Wami. Nie mam jakiejś strasznej nadwagi, ale posiadam wałeczki, cellulit i no....nie czuję się z tym dobrze :(. Ok, zaczynam!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7510
Komentarzy: 103
Założony: 24 lutego 2013
Ostatni wpis: 28 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Coffee1976

kobieta, 48 lat,

170 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 marca 2013 , Skomentuj
Gdyby chodzenie było tak zdrowe, listonosze żyliby wiecznie...
Wieloryby pływają cały dzień, jedzą tylko owoce morza, piją wodę, a i tak są grube
Zając biega i skacze, a żyje tyko 10 lat
Żółw nie biega, nic nie robi, a żyje 450 lat
WNIOSEK:
„Do dupy z ćwiczeniami i zdrową żywnością"
miłego wieczoru pa pa

25 marca 2013 , Komentarze (1)
Hejka! Weekend przeleciał jak szalony, w sobotę od rana porządki, mycie okien na mrozie-nie lada hardcor! Niedziela-pobudka 5.00  i wyjazd na narty, extra! Pogoda Boska, warunki rewelacyjne! Zakwasy maluteńkie (wszystko dzięki ćwiczeniom w domu). Dziś po pracy wizyta u kosmetyczki, no i powinnam czuć się świetnie, ale jakoś tak jest nijak....chyba przez tą "zimę wiosną", już troszkę się zasiedziała i przez to nie czuję Świąt, po prostu nic! zero radochy! Aj do d........do jutra?.....
 

22 marca 2013 , Komentarze (4)
Masa ciała , kg 64 kg 67 kg -3 kg ( -4,7 % )
Pozostałe wymiary
Szyja cm 32 cm 33 cm -1 cm ( -3,1 % )
Biceps cm 30 cm 32 cm -2 cm ( -6,7 % )
Piersi cm 89 cm 89 cm 0 cm ( 0 % )
Talia cm 81 cm 81 cm 0 cm ( 0 % )
Brzuch cm 89 cm 93 cm -4 cm ( -4,5 % )
Biodra cm 97 cm 99 cm -2 cm ( -2,1 % )
Udo cm 57 cm 59 cm -2 cm ( -3,5 % )
Łydka cm 34 cm 34 cm 0 cm ( 0 % )
Spalonych kalorii kcal 0 kcal 0 kcal 0 kcal ( 0 % )
Zawartość
tłuszczu
%
Oblicz
0 % 31 % 0 %

Poprzednie wyniki znajdziesz w statystykach pomiarów.


Po tygodniu ubyło mnie wagowo 0,50 kg, tylko albo aż.... nie ważne.... ważna że nie przybyło i obwody są mniejsze :) i co najważniejsze nikomu nie mówiąc że dietkuję, w pracy koleżanka zapytała czy aby nie schudłam? he he, w końcu ktoś zauważył (poza mną). Pisałyście że bardzo mało jem, nadmieniałam że mam niedoczynną tarczycę, jem 1000 kcal, ćwicząc, biegając, i tygodniowo chudnę od 1 do 0,5 kg, gdzie zdrowa osoba zjadając tyle na pewno chudnie więcej, to są właśnie uroki mojej choroby, niedoczynne na pewno się z tym zgodzą ;) jest nam ciężko....pozdrawiam słoneczka!

19 marca 2013 , Komentarze (5)

Stoją blondynka i brunetka na balkonie
Blondynka mówi:
- O nie, przyjechał mój mąż z bukietem kwiatów. Będę musiała dać mu d*py.
Brunetka:
- A co, wazonu nie macie?

HA HA HA 

U mnie od wczoraj bez zmian, no może tyle że jeszcze głowa mnie boli od rana Miłego wtorku kochane!!!

Jeszcze ten:

Na lewo był psychiatryk. Na prawo pole, a na polu traktorzysta.
Pewnego dnia do traktorzysty przychodzi chłopiec z psychiatryka i mówi:
- Aaa coo paan roobi?
Traktorzysta odpowiada:
-Nawożę pole.
- Achaaaa...
I chłopiec odchodzi.
Po pięciu minutach przychodzi znowu.
- Aaa coo paan roobi?
Traktorzysta odpowiada:
-Nawożę pole.
- Achaaaa...
I odchodzi.
Nie mija dziesięć minut i przychodzi znów.
- Aaa coo paan roobi?
Traktorzysta odpowiada:
-Nawożę pole.
- Achaaaa...
I odchodzi.
Gdy pojawia się po kolejnych kilku minutach, traktorzysta zaczyna być zirytowany
- Aaa coo paan roobi?
Traktorzysta odpowiada:
- No nawożę pole.
- Achaaaa...
Sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy i traktorzysta zaczyna tracić cierpliwość, ale chłopiec przychodzi znowu.
- Aaa coo paan roobi?
Traktorzysta wkurzony:
- Gównem truskawki posypuję!
- Ale gównem?
- NO GÓWNEM, GÓWNEM!
- No bo my cukrem, ale to my jesteśmy pier******ci...

18 marca 2013 , Skomentuj
Pogoda, a raczej niepogoda, zmuła po pracy, ciemno, deszcz ze śniegiem zacina, słucham chillout, i nic mi się nie chce...masakra. Kurcze, jestem meteorolopatką jak nic, po prostu nie żyję. Dzisiaj chyba skończy się na masowaniu. I oczywiście czytaniu lektury pt. "Vitalia". Buziaczki!

17 marca 2013 , Komentarze (2)
Nie mogę się doczekać....wiosno gdzie jesteś?

17 marca 2013 , Komentarze (5)
Wczoraj, jak to zwykle bywa w soboty, dałam sobie na luz. Do popołudnia ok, rano kanapka razowca z szyneczką z kurczaka i pomidorki koktajlowe, potem sprzątanie, sprzątanie i jeszcze sprzątanie, na obiad mała miska ogórkowej, później jabłko i do 20.00 tyle. Młody był na zawodach karate i musieliśmy po niego pojechać, wróciliśmy na X FACTORA i zaserwowaliśmy sobie kolację, gotowane kiełbaski, śledzik, papryczki nadziewane twarożkiem, i drinki z pepsi, wszystkiego po trochę ale jednak....No cóż, nagroda za cały tydzień się należy! A dziś z rana piękne słonko, dietkowe śniadanko, za obiad zaraz trzeba się zabierać. Poczytam jeszcze co u Was, może po obiedzie pójdę z M pobiegać....wszystko zależy od pogody....
narka!

15 marca 2013 , Komentarze (7)

Nowy pomiar

Data ...
Wymiary dla modelu Uaktualnij pomiar Ostatnio Początkowo Zmiana
Masa ciała , kg 64,5 kg 67 kg -2,5 kg ( -3,9 % )
Pozostałe wymiary
Szyja cm 32 cm 33 cm -1 cm ( -3,1 % )
Biceps cm 30 cm 32 cm -2 cm ( -6,7 % )
Piersi cm 89 cm 89 cm 0 cm ( 0 % )
Talia cm 79 cm 81 cm -2 cm ( -2,5 % )
Brzuch cm 89 cm 93 cm -4 cm ( -4,5 % )
Biodra cm 96 cm 99 cm -3 cm ( -3,1 % )
Udo cm 58 cm 59 cm -1 cm ( -1,7 % )
Łydka cm 34 cm 34 cm 0 cm ( 0 % )
Spalonych kalorii kcal 0 kcal 0 kcal 0 kcal ( 0 % )
Zawartość
tłuszczu
%
Oblicz
29 % 31 % -6.8965517241379 %

14 marca 2013 , Skomentuj
Dziś tylko tyle, bo dzień mi minął bez specjalnych atrakcji. Buźka!

13 marca 2013 , Komentarze (1)
JAAAAA!!!
Lecz mimo że mam jej po dziurki w nosie, to i tak jest ze mną nie najgorzej, humor mi dopisuje, a wiosna przecież musi kiedyś przyjść. Byłam wczoraj na 2 zabiegu mezoterapii mikroigłowej derma rollerem i muszę Wam powiedzieć, że efekt jest rewelacyjny! Koleżanka w pracy stwierdziła że parę lat mi ubyło, polecam na poprawę nastroju. Sam zabieg nie jest zbyt przyjemny, ale idzie wytrzymać, zważywszy na efekt. Ciekawe tylko czy humor mi się nie popsuje jak w piątek się zważę, staram się jak mogę: nie jadam nadal chleba, ziemniaków, nie jem po 18.00, wciągam warzywka i co najmniej 1 owoc dziennie, chodzę (prawie biegam) pieszo z pracy, po pracy z mężem na 7 km spacery marszo-biegiem ( na bieganie jest za ślisko).... no ale pożyjemy-zobaczymy.
Pozdrawiam Was Kochane serdecznie i cieplutko!!!!!!!