Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4337
Komentarzy: 104
Założony: 4 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 5 października 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiulek.mrowka

kobieta, 44 lat, skierniewice

162 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

20 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

witajcie z góry dziekuje za rózne komentarze macie racje czas wziasc sie w garsc dosc dasania sie nad soba,,dzis na sniadanko była kawka i 3 kromki chleba z kurczakiem faszerowanym,na obiad były płatki owsiane z kefirem,i 1 duza papryka, na podwieczorek bedzie pare sliwek,na kolacje pomidory 2 duze z papryka i w ciagu dnia duuuzo wody pije:),jesli chodzi o moje stosunki z mezem to jest bez zmian,kiedys maz powiedział zebym dała sobie spokój z tym odchudzaniem bo i tak nic z tego nie bedzie.:( niezła motywacja o meza co nie.?,od dzis zero pieczywa białego i tylko wedlina drobiowa..musze byc dobrej mysli bo to podstawa..pozdrawiam.

19 sierpnia 2013 , Komentarze (11)

witajcie coraz czesciej nie moge patrzec na siebie w lustro a to przez to ze waze az 80 kg..
tak bardzo bym chciała byc laseczka,najchetniej to bym z domu nie wychodziła,co sie ze mna dzieje ?,dzis na sniadanko były płatki z rodzynkami i kefirem,potem długa przerwa,i na kolacje były 3 kanapki z pieczywem białym i szynka komserwowa..tak mysle czy ja kiedys wstane z łózka szczesliwa? gdyby nie moja waga to było by wszystko ok..nic mi sie nie chce czuje sie jakbym miała z 70 lat a nie 33..pozdrawiam.

18 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

czesc wszystkim dzis na sniadanko była kawka pomidor z jajkiem dla odmiany zamiast płatków,na obiad rosół na kolacje beda płatki z rodzynkami i kefirem,,wiecie co postanowiłam od jutra jesc tylko wtedy jak bede naprawde czuła głód moze to nawet byc tylko 2 razy dziennnie..anorektyczki tez mało jedza i chudna...aaa zapomniałam ze dzis po obiadku byłam na rowerze jazda godzinna była...chwytam sie wszystkiego byle by pozbyc sie kg..pozdrawiam.

17 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

hejka Dzis na sniadanko były platki owsiane górskie z rodzynkami i kefir..na obiad 3 kanapki z pieczywem białym i zywiecka..podwieczorek 4 sliwki na kolacje to co na sniadanie..musze sie przyznac ze nie wieże ze uda mi sie schudnac..za długo juz z tym walcze i same porażki ..nigdy juz nie załoze spódniczki ,sa upały a ja chodze w dzinsach długich.pozdrawiam.

16 sierpnia 2013 , Komentarze (7)

Hejka dzis nasniadanko była kawka, płatki górskie z kefirem, na obiad kupiłam nawet warzywka mrozone ,ale niestety ich nie wyciagłam z zamrażalki  nie moge jakos sie przełamac do warzyw ,zadnego smaku nie maja sa ble..mysle ze nie nadaje sie do odchudzania,do tego trzeba miec głowe.musze chyba sie zaakceptowac taka jaka jestem,.

15 sierpnia 2013 , Komentarze (7)

witam dzis kawka rano była potem na sniadanie płatki górskie z kefirem,potem znów kawka ,na obiad ziemniaki mizeria i piers ,na kolacje znów beda płatki górskie z kefirem..tak sie zastanawiam anorektyczki przeciez mało jedza i nie maja problemy z metabolizmem i chudna,a ja mało staram sie jadac i nie chudne co tu jest grane ? i tak mysle czy nie zrezygnowac z odchudzania bo i tak nie chudne :(,pozdrawiam.

13 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Witajcie jedna osoba ma racje moja dieta jest nie przemyślana po prostu nie wiem co jadac ?
a za warzywami nie przepadam..dzis na sniadanko piłam kawke,potem na drugie sniadanie jadłam płatki owsiane górskie z kefirem,na obiad placka ziemniaczanego jednego ,na kolacje ogórki 2 zielone i to tyle ...ja jakos nie moge sie przekonac do warzyw..bleee:)

11 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

Hejka dzis na sniadanko piłam kawke tylko,na obiad ziemniaki z sosem tylko i po tym obiedzie dostałam biegunki ledwo zyłam ale jest juz ok a na kolacje o 19 tej bede jesc 2 nalesniki..mogłam usiasc do kompa bo maz gdzies pojechał..mojemu mezowi juz na starosc odbija hopla dostaje wszytko mu przeszkadza.pozdrawiam.

10 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

witam dzis na sniadanko była kawka a potem płatki owsiane górskie z kefirem,potem znów kawka,na obiad była młoda kapusta ,na kolacje 2 kromki chlema smazonego i tyle,,niestety nie mam apetytu przez nerwy bo mam kryzys w małzenstwie i nie mam apetytu przez nerwy.nie wiem jak to bedzie dalej,jak bym sie nie odzywała przez jakis czas to sorki,bo nie moge siedziec przy kompie jak mam meza w domu..

9 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Witam dzis na sniadanko piłam kawke i jadłam płatki owsiane górskie ,2 sniadanko 2 parówki,na obiad zupe warzywna,na kolacje kefirek i 2 chlebki smazone..wiecie tak mysle czy ta dieta to ma sens ?dopiero zaczełam a juz mam watpliwosci:(,niestety nie mam wagi wiec sie nie waze nie mam zadnej motywacji:( co robic? pozdowionka dla tych co maja motywacje.