Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hmmm jestem jaka jestem... Chcę schudnąć żeby pokazać, że jeśli się chce to można ; )

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10326
Komentarzy: 119
Założony: 20 października 2013
Ostatni wpis: 26 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1171

kobieta, 28 lat, Kraków

172 cm, 97.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Dziś musiałam walczyć ze wszystkimi, ale również ze sobą. Ani to łatwe, ani miłe, ani przyjemne. Pierwszą walkę stoczyłam już koło 2 w nocy ze sobą gdy z przyjacielem (który mi się kiedyś podobał) zerwała dziewczyna której nie trawię, musiałam udawać że jest mi przykro i wg. Potem walczyłam z Sabą która zapomniała jak się chodzi na spacery marszem 1,5h spaceru w czym 1 h walki która się opłaciła bo ostatnie pół godziny było idealnie. A właśnie przed chwilą skończyłam walczyć z bratem(5lat) o to aby poszedł spać. No i najważniejsza którą niestety przegrałam to walka ze sobą i dietą.
 Pokonała mnie kanapka z nutellą ;(
Twoje ciało - Jest odzwierciedleniem Twojego stylu życia

Posiłki:
1 Parówka drobiowa z kromką chleba
2 kromka z nutellą
3 ziemniaki pieczone ze szklanką mleka
4 200g winogron czarnych
5 3/4 pizzerki i pół kajzerki ze szynką

Ćwiczenia:
1,5h spaceru

21 grudnia 2013 , Komentarze (4)

Wybrałam się dziś z kolegą na lodowisko gdzie spotkaliśmy jego znajomych i tak jakoś wyszło że jeździliśmy razem - ostatni raz łyżwy miałam na nogach w wieku ok 8 lat więc na początku strachałam że wszyscy będą się za mnie śmiać, ale nie było tak źle.
Miałam najmniej upadków ze wszystkich (całe 2 ) ale tak  bolesne że mam siniaka na całym kolanie ;D No i na dokładkę po zdjęciu łyżew okazało się ze mam całe stopy obdarte ale już je leczę bo umówiłam się na powtórkę na poniedziałek. Ale się rozpisałam a co do diety to staram się utrzymywać i nawet wychodzi ;D

Posiłki:
1. płatki z mlekiem
2. grapefruit
3.3/4 gołąbka
4. 2kromki chleba z pasztetem

Ćwiczenia
1,5 h na lodowisku

18 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Dziś w internacie organizowaliśmy wigilię i przypomniały mi się czasy z gimnazjum wszyscy znajomi którzy zniknęli i się rozkleiłam a po za tym leciały takie smutne piosenki że większość płakała... I chyba uświadomiłam sobie że chciałabym mieć jakiś związek, kogoś kto byłby oparciem - do tego musiałam dorosnąć bo do tej pory planowałam staropanieńswo ze sforą psów, ale chyba jednak potrzebuje kogoś co mnie jeszcze bardziej motywuje do odchudzania ; )W pewnym sensie wiem, że robię to dla siebie ale z drugiej strony może spotkam tego jedynego... i tak sobie dziś rozważam w świątecznej atmosferze


Posiłki
1- 2 parówki z 2 kromkami chleba
2- 4 mandarynki
3- strogonow
4- Barszczyk z 4 uszkami, 1/3 krokieta

Ćwiczenia:
Siatkówka - 1 h




17 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Dziś byłam ze znajomymi w galerii i kupiłam całej rodzince prezenty czy będą zadowoleni to okaże się w wigilię, ale liczę ze im się spodobają ; )
Wczoraj faktycznie miałam wybity palec, ale że lekarza nie było to miałam iść jutro- niestety napatoczyła się siatkówka i jakoś tak wyszło że podczas gry palec wskoczył mi z powrotem na miejsce i już nigdzie nie muszę chodzić ;)

A wy jak tam prezenty kupione czy na ostatni moment ?
Twoje życie nie stanie się lepsze przez przypadek - Stanie się lepsze przez zmiany

Posiłki
1 Płatki kukurydziane z mlekiem
2 Jabłko
3 Twister z frytkami ; (
4 Gruszka
5 1,5 kromki z masłem i miodem

Ćwiczenia
2h siatkówki

16 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Dzięki za tą masę komentarzy że jem za mało- chyba coś mi się poprzestawiało bo wtedy  myślałam że to jest trochę za dużo ; ) ale już zwiększyłam dzisiejsze posiłki i dodała zgodnie z poradami ćwiczenia... po za tym jutro wybieram się na duże zakupy prezentów dla rodzinki - oby było coś godnego uwagi  w końcu muszę kupić 4 prezenty (dla rodziców i dwóch braci) więc trzymajcie kciuki ;*
Ai byłam dziś na siatkówce i chyba wybiłam kciuka bo trochę boli- ale w miarę nim ruszam więc jak by było gorzej to jutro czeka mnie jeszcze wizyta u lekarz ; /




Posiłki:
1- 2 kromki z serkiem topionym i jajkiem gotowanym
2- 2 mandarynki
3 - 1 gałka ziemniaków i kawałek mięsa wieprzowego
4-  serek homogenizowany
5- sałatka z pomidora ogórka i kapusty pekińskiej z 2 kromkami pieczywa

Ćwiczenia:
2 godziny siatkówki

15 grudnia 2013 , Komentarze (28)

Dziś się  ważyłam i zniknęły kolejne 2 kg
Podczas mierzenia natomiast ubyło 7 cm z brzucha i 3 z biustu 
Co bardzo mnie mnie cieszy - w nagrodę postanowiłam kupić sobie bluzkę na święta  urzekła mnie pewna bluzka - niestety kiedy dowiedziałam się ze jest to rozmiar uniwersalny zwątpiłam- ale dzięki namowie bardzo miłej pani sprzedawczyni która uznała że może być dobra przymierzyłam i o dziwo jest dobra troszkę opięta ale dzięki tema mam kolejną motywację do zrzucania kolejnych kilogramów;D


Co o niej sądzicie ? rękawy są ze sztucznej skóry a całość jet z cieniutkiej zwiewnej tkaniny z "wbudowaną" pod spód bokserką

a tak a'propos dawno mnie tu nie było więc przedstawie posiłki z dziś i wczoraj Sobota                    
Śniadanie  jogurt naturalny z owocami
Obiad 2 plastry polędwicy z 3 ziemniaczkami z piekarnika
Kolacja 2 parówki i kromka z pasztetką

Niedziela
Śniadanie 1,5 kromki z wędliną drobiową
Obiad 3 pyzy z mięsem i mały kotlet drobiowy (niestety w panierce)
Kolacja : 2 mandarynki i może jakiś banan ; )

Ćwiczeń brakło -
wiem zaniedbałam je i to równo ; (
mogę się tłumaczyć bólem gardła ale no jakbym chciała to być ćwiczyła ; (

P.S trzymajcie się został jeszcze tydzień do prawdziwej próby ognia - święta i wiele wiele pysznych smakołyków którym trzeba się oprzeć ; )

10 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Oj ale dziś mam wahania humoru od rana jestem na zmianę szczęśliwa, prawie płaczą,  albo tak drażliwa że koleżanki mnie omijają w internacie... chyba zbliża mi się okres jak ja to kocham ; / ostatnie 2 tygodnie do świąt mam takie urwanie głowy ze szkołą że ledwo mam czas coś zjeść a raczej wrzucić w siebie odpowiednie małą ilość jedzenia aby wystarczyło na przeżycie i żeby się nie utuczyć... Od dłuższego życia żyje z dnia na dzień z mottem " WSTAĆ PRZEŻYĆ IŚĆ SPAĆ" a spacje w tym cytacie należy wypełnić nauką jeśli chcecie wiedzieć jak funkcjonuje. Liczę na jakieś spokojne pełne magii święta kiedy będę miała czas złapać oddech. Nie wiem czy będę miała codziennie pisać posty więc dzisiejszy trochę dłuższy

Posiłki:
Śniadanie: Kanapka z szynką i sałatka
Podwieczorek: Jabłko
Obiad: musli z jogurtem
podwieczorek: ciastko owsiane
kolacja 2 kromki z pasztetem i pomidorem

Ćwiczenia
Jeszcze nie wiem ale albo siatka 2 h
albo mel B 20 całego ciała i zumba

Jak wy panujecie nad tymi zmianami humorów macie jakieś patenty ?

9 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Ha ha ha cały weekend wytrzymałam w gronie czekolad cukierków słodkich napoi i innych pokus a dziś nie oparłam się kawałkowi szarlotki... powinnam żałować ale dalej mam jej smak w ustach, i jakoś nie mogę <- to pierwszy grzech podczas mojej diety czyli ok 3 tyg ;D
A tak po za tym to jakoś nic się nie dzieje ciekawego w życiu. Zastanawiam się nad swoim zachowaniem bo rozmawiałam z kolegą i spytał mnie jak korzystam z życia a jak nie umiałam mu na to odpowiedzieć no nie miałam sytuacji kiedy faktycznie bym z niego korzystała ; / <- muszę się jeszcze nad tym pozastanawiać

A wy jak korzystacie z życia ?



Posiłki:
Śniadanie: 2xkanapka z pasztetem i ogórkiem zielonym
Obiad rosół udko z kurczaka i 1/2 gałki ziemniaków + dużo surówki z marchewki i jabłka
Podwieczorek 1/4 granata i 1 pomarańcza
Kolacja: sałatka z pomidora ogórka i kapusty pekińskiej z 1,5 kromki chleba
i ta nieszczęsna SZARLOTKA !!!

Ćwiczenia:
Mel B rozgrzewka i 20 min całego ciała
Zumba 30 min

8 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Od piątku kiedy wróciłam do domu wszędzie były słodycz czekolady ciasta etc ale wygrałam i nie zjadłam ani jednej kosteczki ;D wiec jestem dumna z siebie ;) w nagrodę zjadłam o 50 g pistacji ; )kocham je

Posiłki
Śniadanie sałatka
Obiad pierś z kurczaka i ziemniaki
Kolacja znów sałatka i 2 kromki chleba

Ćwiczeń brak ;D

8 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Trzecie ważenie i kolejny kilogram w dół ; ) jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, no a kto by nie był- stopniowo co tydzień 1-1,5 kilograma jest mi lżej.
Dziś pomimo niezbyt ładnej pogody byłam biegać i co prawda bardzo mi się nie chciało ale gdy już zaczęłam biegać słoneczko do mnie dołączyło i towarzyszyło dopóki nie wróciłam do domu- ot taka mała nagroda od natury ;D


A to jakby ktoś zapomniał przepisu na szczęśliwe życie



Posiłki:
Śniadanie kawałek kiełbaski z sałatką z pora pieczarek kukurydzy i innych warzyw znalezionych w lodówce
Obiad Rosół z makaronem i Pół mielonego z ziemniakami
Kolacja: w/w sałatka z jajkiem i 2 kromkami chleba

Ćwiczenia
Bieg 45min