Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Studiuje, pracuję i jestem szczęśliwą mamą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17202
Komentarzy: 337
Założony: 23 listopada 2013
Ostatni wpis: 12 października 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KatyKaty

kobieta, 34 lat,

162 cm, 59.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Pracuję nad oponką

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 marca 2014 , Komentarze (3)

Trochę trwało zanim zrozumiałam że kluczem do spadku wagi w moim przypadku są spożywane ilości jedzenia i ilość tych posiłków w ciągu dnia. Głupotą było jedzenie ostatniego posiłku o godz. 18 podczas gdy zazwyczaj ok północy dopiero idę spać. Dzięki temu że ostatni posiłek jem o 21 to głód mnie nie męczy w nocy i unikam niekontrolowanego padu na lodówkę w nocy. Nie ma jednak tak dobrze jak bym chciała bo słodyczy nadal nie potrafię sobie odmówić i to jest kolejna rzecz którą muszę przezwyciężyć.

Waga mnie dziś miło zaskoczyła 58,2 kg  

Wczoraj nie ćwiczyłam i dziś też niestety nie bedę ponieważ choroba mnie dopadła.

Muszę kończyć, Synek wstał. 

Walczymy dalej !!!

11 marca 2014 , Komentarze (5)

Niby ta oponka na brzuchu zrobiła się mniejsza ale na kolana nie rzuca, nie mówiąc o rozstępach które doprowadzają mnie do łez ostatnio. Mam wrażenie że robi mi się ich coraz więcej... Waga dziś pokazała równiutko 59,00, w sumie nie mam co narzekać bo przez to wieczorne i nocne podjadanie w ogóle cud że coś poszło w dół. 

Menu 

9.00 - 3 parówki z ketchupem i 2 tosty z masłem  + kubek kawy z odrobina cukru          12.00 - kabanos + filiżanka kawy z  odrobiną cukru                                                           14.30 - 2 kulki mięsa z ryżem gotowane + sos koperkowy                                                 17.00 - jabłko                                                                                                                   19.00 - jogurt pitny truskawkowy     

Ćwiczenia 

a6w, nożyce, brzuszki, pompki, przysiady, ok 10 różnych ćwiczeń mel b, 2x 15 min rower + ok 30 min spaceru                                                                                                        

6 marca 2014 , Komentarze (5)

Wszystko ładnie pięknie z dietą i ćwiczeniami byłoby gdyby nie to że ok 22, 
mam napady na coś słodkiego potem słonego...  
i tym sposobem wszystkie wyrzeczenia w ciągu dnia i ćwiczenia na nic...
a tak ogólnie postanowiłam  od dziś liczyć kalorie..

Menu
09.00 - latte + 1,5 parówki z ketchupem                                 150kcal + 200kcal
12.00 - czarna kawa bez cukru + jabłko + jogurt musli          5kcal + 40kcal +167kcal
15.00 - spaghetti                                                             350kcal
19.00 - kaszka mleczna czekoladowa                                      250kcal 
                RAZEM   1162 kcal
Ćwiczenia
A6W, nożyce, pompki, przysiady + ćwiczenia mel b + 2x 15 min rower + ok 40 min spaceru

Muszę jakoś opanować to wieczorne podjadanie bo inaczej nic nie wyjdzie z tego mojego odchudzania... od początku roku waga nawet nie ruszyła się trochę..



4 marca 2014 , Komentarze (1)

Menu
09.00 - 3 sztuki kruchego pieczywa z paprykarzem + latte
11.30 - latte + 2 małe pączki + bułka 
15.00 - talerz zupy warzywnej
18.00 - ok 200g sałatki warzywnej

Ćwiczenia 
a6w, przysiady, nożyce, ćwiczenia mel b + ok 2x 15 min rowerek

Pączki.... a w sumie w ogóle słodycze to moja słabość... 

Ahh.. kurcze zawsze coś zjem co nie powinnam... 

3 marca 2014 , Komentarze (1)

Wagi dziś pokazała standardowo 59,1 nie jestem zdziwiona bo w weekend królował alkohol, sałatki i mnóstwo słonych przekąsek...

Ale wracam dziś do ćwiczeń... i diety...

Dieta 
09.00 - late + serek wiejski
12.00 - 2 mandarynki ( + 2 biszkopy + kubek czarnej kawy)
15.00 - talerz zupy warzywnej
16.00 - kubek czarnej kawy
18.00 - jogurt i garść kulek czekoladowych ( zamiast tego trochę sałatki warzywnej z szynką i zielona herbata)

Ćwiczenia :
A6W, przysiady, pompki, nożyce + trochę ćwiczeń z mel b + ok 30 min na rowerze


Jestem chyba uzależniona od kawy

28 lutego 2014 , Komentarze (4)

Za radą jednej z was postanowiłam się odstresować wczoraj, niestety nie była to żadna imprezka a pół butelki wina... Efekt był natychmiastowy, upiłam się, wypłakałam się, posłuchałam dobrej muzyki i przy tym nabazgrałam jeszcze 2 strony magisterki a co najważniejsze powróciły mi chęci do życia, odchudzania, nawet postanowiłam że zmienię fryzurę bo od 5 lat nic z włosami konkretnego nie robiłam oprócz obcinania końcówek..

Jedzenie :
9.00 - skibka chleba z pasztetem + 2 tosty z masłem + kubek late
12.00 - late + 2 ciasteczka dietetyczne ponoć z płatków owsianych dyni słonecznika i banana 
14.00 - gołąbek + pół kotleta po synusiu 
16.00 - kubek czarnej kawy
18.00 - mały jogurt naturalny + garść kulek czekoladowych

Ćwiczeń dziś brak bo mam pierwszy dzień okresu i  niestety leci mi jak z kranu... ale ca to byłam z maluszkiem na ponad godzinnym spacerze wiec zawsze coś.. 

Ogólnie ten dzisiejszy dzień pod względem jedzenia to tragedia ale w końcu po to założyłam ten pamiętnik żeby wylewać swoje smutki i pisać o przezwyciężaniu słabości...

Tak więc walczę dalej... z samą sobą... 






26 lutego 2014 , Komentarze (4)

Jem wszystko co mam pod ręką, nie ćwiczę, użalam się nad sobą, nie mam weny do pisania magisterki dalej, moje maleństwo przechodzi chyba aktualnie jakiś bunt, jak tylko nie dostanie tego co chce to wrzeszczy płacze, a  przy ubieraniu czy zmianie pampersa to robi taką masakrę że powoli nie daje rady...Ogólnie dupa dupa i jeszcze raz dupa...

20 lutego 2014 , Komentarze (3)

Będę wdzięczna za opinie odnośnie suplementacji podczas diety. 

Rozmawiałam dziś ze znajomą która zmieniła się niesamowicie, a na pytanie jak ta zrobiła powiedziała że zamiast zajadania się słodyczami łyka chrom i nie je po 18...

Stosowałyście może chrom kiedykolwiek ?? Były jakiekolwiek efekty ??

13 lutego 2014 , Komentarze (2)

Ćwiczenia

- 2 dzień A6W
- 30 przysiadów i pompek
- 2 dzień wyzwania nożyce
- mel b brzuch
- 30 min spacerek
- 2x 15 min rower

Dieta

08.30 - 2 kromki chleba z ziarnami z chudą szynka + kubek czarnej kawy
12.00 - pół mlecznej bułki, 4 delicje + kubek czarnej kawy
14.30 - mała miseczka sałatki z makaronem szynka i warzywami
18.00 - serek wiejski lekki i 2 mandarynki
21.30 - trochę sałatki znowu

Powstrzymałam się od jedzenia tostów po pracy i zjadłam trochę sałatki więc jest dobrze :)

Jutro wejdę na wagę rano, nie spodziewam się niczego bo żarłam ostatnie 2 tygodnie jak świnia wiec będzie 61 na bank.. ( przepraszam za słownictwo ale tego się nie da inaczej nazwać)

Dobra lecę dalej pisać magisterkę, a tak swoją dorogą pisze piszę i końca nie widać... masakra jakaś

12 lutego 2014 , Komentarze (4)

Chyba jest ze mną źle.. nie dość że źle się czuję sama we własnej skórze to jeszcze mój Facet ostatnio jakby między zdaniami chciał mi powiedzieć że powinnam dbać o siebie.. 

Menu
08.30 - 2 parówki z ketchupem + kubek czarnej kawy
11.00 - bułka mleczna
12.30 -  gwóźdź do trumny dziś : zapiekanka z kebabem + frytki
14.00 -  filiżanka czarnej kawy
18.30 - jagurt musli + garść płatków kukurydzianych 

Ćwiczenia 
- 30min spaceru
- 2x 15 min rower
- 1 dzień A6W, wyzwanie nożyce, przysiady, pompmki + mel b brzuch  ( to mam w planach po powrocie z pracy )

Kur... muszę się wziąć w garść, bo jak nie teraz to już nigdy..

Idę trochę poczytać wasze pamiętniki, potrzebuję dużo dużo motywacji...