Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Niepoprawna optymistka :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 38764
Komentarzy: 434
Założony: 18 stycznia 2014
Ostatni wpis: 14 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
TuSia2606

kobieta, 37 lat, Bydgoszcz

165 cm, 61.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 marca 2014 , Komentarze (5)

Witam kochane. Kolejny dzien ,zlecial jak mrugniecie oka. Ogolnie czas ostatnio szybko mi plynie heh. Dzis zdziwilam sie bo dostalam na konto zwrot ze skarbowki. Strasznie szybko bo po tygodniu juz znalazly mi sie pieniadze na koncie. Wcale mnie to nie martwi. Niech jeszcze wyplata przyjdzie i bede mogla sobie rower sprawic :):):) Dzis moj M mnie zaskoczyl(znow) kupil mi komplet kolczyki i lancuszek z wisiorkiem. Powiedzial ,ze  to nagroda za dobrze zdane testy :) Kochany moj. Ciesze sie ,ze go mam.

Menu

Śniadanie: 2 parowki ,cwiartka papryki

II Śniadanie: kromka ciemnego chleba z szynka z indyka, kubus

Obiad: grilowana piers z kurczaka, 2 ziemniaki, szpinak

Kolacja: 2 wafle ryzowe ,jogurt porzeczkowy

AKTYWNOSC

15 minu biezni

40 minut steppera

35 minut cwiczen na maszynach(partie rak) 100 brzuszkow


10 marca 2014 , Komentarze (10)

Hej

Wrocilam nie dawno z treningu do domu. Padnieta jestem. Musialam jeszcze zmusic sie do tych przysiadow i cos czuje ,ze przy moich treningach nie zawsze dotrzymam planu no ale wazne ,ze sie je bedzie robic. Moj M zrobil mi dzis niespodzianke i kupil rekawiczki na rower i licznik km i kalorii tez na rower. To jeszcze trzeba rower kupic hihi. No ale jak tylko dostane zwrot z US i wyplate w kwietniu to juz jest postanowienie aby kupic sobie 2 kolowca. Nawet juz wybralam sobie model ale jeszcze jest troche czasu moze cos sie jeszcze natrafi :)


Widze ,ze Vitalia wprowadza nowe zmiany na stronie. I dobrze bo lubie nowosci.

Menu

Śniadanie: jogurt naturalny z platkami owsianymi i pomarancza

II Śniadanie: 1 marchewka

Obiad: Rosól z makaronem

Podwieczorek: jogobella truskawkowa

Kolacja: owsianka z zurawina i rodzynkami

AKTYWNOSC

godzina biezni 6,5 km

poltorej godziny spinningu


9 marca 2014 , Komentarze (6)

Hello 
Dzis dzien poswiecony regeneracji i zajelam sie tym co lubie. W koncu zaczelam czytac ksiazke ,ktora wypozyczylam tydzien temu w bibliotece. Wciagnela mnie i pewni bede do pozna w nocy ja czytac :)

Zainspirowana jedna z Vitalijek ,ktora ukonczyla wyzwanie przysiadow postanowilam ,ze tez zaczne. A co bede sobie zalowc hehe

1 DZIEN ZALICZONY :)
Menu
Śniadanie : 2 lyzki twarogu z rzodkiewka i szczypiorkiem, 2 lyzki salatki jarzynowej, sucharek
II Śniadanie: pomarancza
Obiad : rosół z makaronem
Podwieczorek : budyn czekoladowy(mala porcja)
Kolacja: kawalek kulebiaka ok 150 g

8 marca 2014 , Komentarze (4)

Menu 

śniadanie: jogurt naturalny z pomarancza i platkami owsianymi
II Śniadaie: grahamka z szynka z kurczaka
Obiad : 2 klopsy gotowane, 1 ziemniak, brukselka
Kolacja: ???? sucharki  ????

AKTYWNOSC
sprzatanie pokoju (godzina)
spacer 30 minut

W DNIU NASZEGO SWIETA ZYCZE WSZYSTKIM KOBIETKA TEGO CO NAJLEPSZE!!! I OBY KAZDY INNY DZIEN BYL TAK WYJAKOWY JAK TEN :) NO I OCZYWISCIE SEXY POSLADKOW xD

7 marca 2014 , Komentarze (3)

Piateczek nareszcie :) Ostatni dzien popoludniowek no i poczatek weekendu. Odbekam do 20 swoja panszczyzne i relaksik. 
No i oczekiwanie na dzien kobiet. Lubie te Świeto bo kazda z Pań jest doceniona. W ogole lubie ta gonitwe chlopow za kwiatami i prezencikami totakie urocze jak facet stoi i nie wie czy wziasc gozdzik czy roze czy moze cos innego hehehe.
 A tak ogolnie to dzis jest Miedzynarodowy Dzien Kobiet wiec mozna balowac przez dwa dni :):) "Slaba plec a jednak najmocniejsza". Pozdrawiam goraco wszystkie kobietki z calego Świata  cmok cmok :*:*:*









Menu
Śniadanie: 2 kromki ciemnego chleba z pasta jejczna, jogurt porzeczkowy
Obiad: Kulebiak z kapusta i grzybami (robiony w domu przez mamunie :)  )
W pracy: bulka z serem, Kubuś
Kolacja: jogurt naturalny i pomarancza

AKTYWNOSC
60 minut biezni- spalone 530 kalori dystans 7,5 km

6 marca 2014 , Komentarze (2)

Śniadanie: 2 kromki razowego chleba z szynka z kurczaka , ogorek,papryka
Obiad: Zupa pomidorowa z lanymi klusezkami(zrobione z maki razowej)
W pracy: 2 marchewki, bulka z szynka z kurczaka
Kolacja: pomarancza

BRAK AKTYWNOSCI- dzis odpoczynek

5 marca 2014 , Komentarze (2)

Szybki wpisik bo szykuje sie do pracy a mam male opznienie bo za dlugo pozwolilam sobie na gnicie w wyrku hehe.





Ja chce juz chodzic do pracy na rano bo omija mnie ZUMBA !!!

Menu
Śniadanie: marchewka , jogurt naturalny , wafel ryzowy , Inka (nie mialam dzis apetytu)
Obiad: Zupa pomidorowa z makaronem razowym
W pracy: bulka z ziarnami z sekiem topionym i ogorkiem, kubus 
Kolacja: Owsianka

AKTYWNOSC
godzina biezni spalone 550 kalorii

4 marca 2014 , Komentarze (3)

Wstawiam zdjecia porownawcze :)
Styczeń
Marzec
Ogolenie wyszczuplily mi sie uda troche brzuszek spadl i pupa mi sie podniosla. Niestety nie zrobilam zdjcia z tylu w styczniu wiec nie ma porownania ale musicie mi na slowo uwierzyc hehe :P Zle chyba ze mna nie jest ?Buziaki

4 marca 2014 , Komentarze (1)

Hejka ,wlasnie wrocilam ze spinningu. Juz zapomnialam jak to fajnie cwiczyc rano i nadczo :) Spocilam sie ufff. Teraz chwila odpoczynku i na 14 do pracy. Wczoraj mialma odpoczynek od treningu. To tak w skrocie :)
Menu

WCZORAJ
Śniadanie: parowka, cwiartka papryki. kawalek ogorka
II Śniadanie : jogurt naturalny z musli i gruszka
Obiad : Zupa szpinakowa i klopsiki drobiowe gotowane (w zupie)
W pracy: bulka ze slonecznikiem z serem, kubus
Kolacja: 2 kawalki chrupkiego pieczywa(deski) plaster szynki ,keczup, cwiartka papryki

DZIS
Śniadanie: 2 jajka na twardo, cwiartka papryki, kawalek ogorka
Obiad : Zupa szpinakowa z klopsikami
W pracy: Bułka ze slonecznikiem z almette i papryka, Kubus
Kolacja: puszka groszku
AKTYWNOSC
godzina spinningu

2 marca 2014 , Komentarze (1)

Spacer z osiedla Wyzyny na osiedle Miedzyń zaliczony (osoby mieszkajace w Bydgoszczy beda wiedziec). Czyli ponad 10 km spacerku :) Cudnie sie szlo. Sloneczko swiecilo troche chlodny wiaterek byl ale bylo przyjemnie. Jedyna rzecz ktora mnie wkurzyla to optarta pieta i pecherz. Niby buty rozchodzone bo juz 2 lata je mam a nadal jeden but mnie jakos opciera heh. No coz taki urok delikatnych nozek.