Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Aktualnie, szczęśliwa, ucząca się w technikum gastronomicznym dziewczyna :) Zainteresowania: głównie terrarystyka, ale ogólnie biologia mnie interesuje, astronomia również. Co mnie skłoniło? Zawsze mnie uczono, że grube jest gorsze, ale przestałam zwracać na to uwagę. Dobrze się czuję w swoim ciele, bo akceptuje mnie mój partner, przez co sama sobie zaczęłam się podobać. Ale pojawił się powód - zdrowie. Ostatnio dowiedziałam się, że mam bardzo duże problemy z płodnością i ginekolog powiedział, że jeżeli schudnę, mogą być większe szanse na zajście w ciążę. Dowiedzieć się w takim wieku o tym nie jest miło, ale też mnie do tego motywuje. Ogólnie czuję się lepiej i fizycznie i psychicznie, gdy wiem że zdrowo się odżywiam i chudnę.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 25003
Komentarzy: 779
Założony: 10 marca 2015
Ostatni wpis: 15 listopada 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Lakira

kobieta, 27 lat, Warka

169 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 listopada 2015 , Komentarze (7)

Dawno nie pisałam, bo nawet czasu nie miałam :|
Kochani nie tyję. Przez cały okres mojej nieaktywności waga się mniej więcej utrzymywała, więc nie jest źle. Dłuuugo się diety nie trzymałam w 100%, miałam chwile załamania, ale koniec z tym. Z diety nie rezygnowałam, cały czas trzymałam się godzin i jadłam rzeczy z diety, po prostu zbyt często robiłam sobie wyjątki. Ale w tym tygodniu się już coś ruszyło. 
Zaczęłam chodzić na siatkówkę w czwartki, pokochałam to, mimo, że nie jestem mistrzynią :D Tak samo jestem w trakcie dwóch wyzwań - przysiady i brzuszki. I wiecie co? Staram się o 6 na semestr z w-fu! (puchar) 

Przez tydzień byłam chora i z gorączką 39 stopni nawet nie byłam wstanie z łóżka wstać no chyba, że do łazienki. Wyzdrowiałam i zaczynam znowu ćwiczyć. Było u mnie spore zamieszanie co do pewnych spraw prywatnych... ale trzeba to sobie jakoś wszystko poukładać. 

Od samego początku mojej przygody z dietą schudłam 14 kg, z vitalią 5,2. Mimo takiego zaniedbania przez ten czas jestem dumna. Nie tylko ja widzę różnicę co mnie cieszy i obiecuję sobie, że do końca roku będzie 7 z przodu. Ciężko mi trochę przez mój kierunek, dwa razy w tygodniu gotowanie pyszności nie motywuje mnie, zwłaszcza, że teraz zaczynami ciasta i desery, a są takie zajęcia, że każdy musi zjeść porcję każdej przyrządzonej potrawy, gdzie zazwyczaj jest 3-4 grupy. A durny nauczyciel nie rozumie, że niektórzy nie chcą tego jeść i szantażuje tym, że nas nie wypuści (a tak już kiedyś było i siedzieliśmy do 16)... Ale koniec, nie dam się. Nie mam zamiaru jeść, bo ktoś tak sobie życzy. Jasne, mogę spróbować po kawałku, żeby zobaczyć jak to ma smakować, ale nie całą porcję. 

Jak widzicie źle nie jest, ale wspaniale też nie. Aj te pieprzone uda i tyłek.

Nie wiem kiedy znowu się tu odezwę. Nie mam czasu, prawie codziennie mam jakieś sprawdziany i kartkówki, już mam dość... Czekam na przerwę świąteczną i ten reset. (uff)

2 września 2015 , Komentarze (1)

No to pierwszy dzień w szkole zaliczony w tym roku. Masakra tyle zawodowych. Czekam z niecierpliwością na rozszerzoną biologię <3 3 razy w tygodniu będę kończyć po 9 lekcjach czyli o 16, w związku z tym zmieniłam sobie dietę, a dokładniej posiłki. I śniadanie, II śniadanie, lunch, obiad i przekąska. Od jutra właśnie zaczynam :D Dopiero wróciłam do domu i jem obiad (a powinnam o 14) ale dobra, dzisiaj tak wyszło. 

Pierwsza lekcja polskiego i co? Od razu lekturę wypożyczać, bo niedługo będziemy omawiać, no świetnie... 

Zobaczymy jak to będzie, zmieniły się kryteria oceniania, mam szansę na lepszą średnią i to dla mnie dobrze, ale z drugiej strony tak obniżają te kryteria żeby każdy debil zdał... No ale co poradzić. Niektórzy mimo tych zmian podejrzewam, że i tak nie będą zdawać.

Przez szkołę teraz nie będę miała czasu robić zdjęć jedzenia i nie wiem czy będę mieć czas dodawać wpisy. Będę się starać ale czy mi wyjdzie to nie wiem :|

17 października koncert :D Jako pierwsza kupiłam bilety <3 Hunter w Radomiu wreszcie będzie, więc jadę ze swoim misiem :* Nie mogę się doczekać (impreza)

29 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Znowu nie miałam czasu pisać. Zdałam egzamin na prawko :3 Jak na razie tylko testy. Mój pomysł na tatuaż coraz bardziej dopracowany i aż nie mogę się doczekać efektu końcowego. Szkoda, że muszę na to tak długo czekać, ale warto :D Żadnych zdjęć nie będę wstawiać jeżeli chodzi o wzór, zobaczycie jak już będzie zrobiony.

Jedzonko na piątek, sobotę i niedzielę:
I śniadanie: kanapka z szynką, sałatą i pomidorem

II śniadanie: placki owsiane z marchewką
Skład: marchewka, płatki owsiane, jajko, przyprawy

Obiad: makaron z aromatycznym sosem i kurczakiem
Skład: makaron pełnoziarnisty, kurczak, szczypiorek, jajko, rodzynki, przyprawy, masło, olej

Podwieczorek: koktajl jabłkowy z cynamonem

Kolacja: kanapka z kolorowym twarożkiem
Skład: ser biały chudy, jogurt, ogórek, pomidor, przyprawy, chleb ciemny


Posiłki te są zawarte w mojej diecie od Vitalii, która została do mnie dopasowana. Korzystanie z niej przez inne osoby bez skontaktowania się z dietetykiem może zaszkodzić zdrowiu.

A teraz lecę się szykować, bo za godzinę niecałą mam autobus do Kozienic :D 

21 sierpnia 2015 , Komentarze (10)

Wczoraj się właśnie dowiedziałam, że w poniedziałek mam egzamin na prawo jazdy. Testy. Od wczorajszego wieczoru robię testy. 20 rano i 20 wieczorem. Wczoraj wieczorem zaliczyłam 13 na 20 testów, dziś rano 15 na 20, a teraz 17 na 20. Haha jak tak dalej pójdzie to zdam na 100% :D Jutro idę do szkółki jazdy i tam sobie zrobię 20 testów :p Mam nadzieję, że będzie dobrze, trochę się denerwuję. 

Tatuaż ładnie wygląda, jest wszystko ok :D Ładnie się goi, swędzi :p 

Teraz zbieram na kolejne cudo, tym razem na udzie. Zamierzam zrobić go w następne wakacje. Potrzebuję 1200 zł, całodniowa sesja. Zbieram razem z misiem :D Ja na wilczka, on na rękaw (na razie do łokcia). Słoiki stoją obok siebie i zbieramy kasę :D aż nie mogę się doczekać! <3 Zwłaszcza, że wtedy już będę chuda! Przynajmniej mam taką nadzieję.


Jedzonko na dziś i weekend :D

I śniadanie: kanapki z pastą tuńczykowo-słonecznikową
Skład: tuńczyk, jogurt, słonecznik, szczypiorek, sałata, chleb ciemny

o jak mi tuńczyka brakowało <3 aj aż teraz jak patrzę na to zdjęcie to mi ślinka cieknie :D

II śniadanie: pieczone jabłko z dżemem i słonecznikiem

Obiad: pierś kurczaka z kaszą, papryką, cebulą i pomidorami

Podwieczorek: jogurt z musli

Kolacja: kanapki z tuńczykiem i pomidorem


Posiłki te są zawarte w mojej diecie od Vitalii, która została do mnie dopasowana. Korzystanie z niej przez inne osoby bez skontaktowania się z dietetykiem może zaszkodzić zdrowiu.

19 sierpnia 2015 , Komentarze (27)

Tak jak mówiłam, wstawiam zdjęcie :D wróciłam trochę ponad godzinę temu, nie było tak źle jak myślałam. Na pewno skuszę się na następny :*

No i tak to wygląda :D Czy jestem zadowolona? Tak. Jest w nim to co chciałam. Jest moim cudem <3 Ale wiadomo, każdy ma inny gust :D

18 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

Jeju jutro wreszcie tatuaż :D nie mogę się doczekać! Misiu wieczorem przyjedzie dzisiaj, nocuje i z samego rana jedziemy, bo wizyta przełożona z 14 na 10, a kawałek drogi mam. W czwartek dentysta, aj i przez dwa dni ponad pół tysiąca wydane :I no ale warto! Wieczorem zrobię sobie jedzonko na jutro i akurat przed tatuażem zjem II śniadanko. 


Jedzonko z poniedziałku i wtorku:
I śniadanie: kanapki hawajskie
Skład: chleb ciemny, masło, sałata, szynka, ananas, papryka

II śniadanie: koktajl jabłkowo-szpinakowy z migdałami
Skład: banan, jabłko, sok z cytryny, szpinak, migdały, mleko

boskie <3

Obiad: pierś kurczaka w sosie miodowo-musztardowym z ryżem
Skład: pierś kurczaka, miód, musztarda, przyprawy (curry, sól, pieprz), masło, ryż brązowy

Pierwszy raz w życiu jadłam tak dobrego kurczaka :D

Podwieczorek: owsianka z tartym jabłkiem i rodzynkami

Kolacja: kanapki z żółtym serem i pomidorem


Posiłki te są zawarte w mojej diecie od Vitalii, która została do mnie dopasowana. Korzystanie z niej przez inne osoby bez skontaktowania się z dietetykiem może zaszkodzić zdrowiu.

15 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Jedzonko na piątek, dziś i jutro
I śniadanie: kanapka z serem i surówką z pomidora

II śniadanie: koktajl bananowo-kakaowy z płatkami owsianymi
Skład: banan, płatki owsiane, mleko, kakao

Obiad: makaron z aromatycznym sosem i kurczakiem
Skład: makaron, pierś kurczaka, rodzynki, jajko kurze, masło, olej, przyprawy (cynamon, imbir, curry, sól, pieprz)


smak mnie strasznie zaskoczył, pierwszy raz spotkałam się z takim przepisem gdzie sos jest z wody i jajka! mimo, że pięknie to nie wyglądało, to było bardzo dobre, cudowny smak <3

Podwieczorek: sok z pomarańczy kiwi i nasion

Kolacja: kanapki z otrębowym twarożkiem i pomidorem
Skład: chleb ciemny, jogurt, otręby, ser twarogowy chudy, pomidor


Posiłki te są zawarte w mojej diecie od Vitalii, która została do mnie dopasowana. Korzystanie z niej przez inne osoby bez skontaktowania się z dietetykiem może zaszkodzić zdrowiu.

14 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Oj boże wreszcie mam czas. Zapuściłam się, prawie codziennie grille, moja 18, ogniska i wgl. Ale wzięłam się już w garść i od środy już ładnie się trzymam diety. Przedłużyłam dietę od Vit :D Kasa którą dostałam prawie cała wydana. A to dieta, tatuaż, dentysta, odłożyłam na telefon, kupiłam trochę ciuchów, buty, prezent dla mamy, prezent dla kochanego, bo 2,5 roku mija <3 Zostało kilka stów, ale to już zostawiam. Farbowałam się. Pierwszy raz używałam farby od garniera i mieszałam ciemny fiolet z czerwonym. Wyszły mi czarne z prześwitami fioletu xD Strasznie mocna farba, trzymałam tylko 15 minut. Dziwnie, ale podoba mi się, mała odmiana :D W środę już wizyta na tattoo! Wizyta przesunięta z 14 na 10, akurat II śniadanko zjem. Nie mogę się doczekać. Mój misiu mnie zawozi :p
Długo nie dodawałam mojego jedzonka, więc chyba czas najwyższy. 
jedzonko z środy i czwartku:
I śniadanie: kanapki z serkiem wiejskim i ananasem

 

II śniadanie: deser bananowo-otrębowy
Skład: banan, jogurt, otręby (ale zmieniłam na płatki owsiane), miód, rodzynki

Obiad: kurczak z brokułami i kaszą

Podwieczorek: smoothie bananowe
Skład: banan, mleko, płatki owsiane

Kolacja: kasza z brokułem i nasionami
Skład: kasza, brokuły, nasiona słonecznika, cebula, olej


Posiłki te są zawarte w mojej diecie od Vitalii, która została do mnie dopasowana. Korzystanie z niej przez inne osoby bez skontaktowania się z dietetykiem może zaszkodzić zdrowiu.

30 lipca 2015 , Komentarze (4)

Nie dodawałam wpisów, bo miałam totalny zapieprz, a teraz jest gorszy. Chodzę do wiśni, więc nawet nie mam czasu czegokolwiek dodać tutaj. Zamknę oczy - widzę wiśnie, jak ja to kocham...:|

W takich chwilach jak ta zaczynam serio doceniać łóżko. Oczywiście mimo tych wiśni diety się trzymam, tylko mam 3 przerwy xD na II śniadanie, obiad i podwieczorek. I zawsze jak wracam z domu, to zawsze wtedy "szef" przychodzi. Szczęście, że zrywam u sąsiada, dosłownie przez płot. 50 zł zarobione, jutro rodzice mi pomagają przez pół dnia więc będzie ok :D Ale teraz idę się wyłączyć. Pewnie odezwę się dopiero w przyszłym tygodniu 

27 lipca 2015 , Komentarze (13)

Jedzonko weekendowe:
I śniadanie: kanapki z orzechowym serkiem
Skład: chleb ciemny, puszysty serek twarogowy, jogurt, przyprawy, słonecznik (zamiana z orzechów)

II śniadanie: warzywa z dipem czosnkowym
Skład: papryka, marchewka, jogurt, czosnek, przyprawy


Szczerze nie zjadłam wszystkiego. Nie mogłam. Ale miałam małego pomocnika :D


Jak zawsze chętny <3

Obiad: pieczony kurczak z ziemniakami i surówką
Skład: pierś kurczaka, ziemniaki, słonecznik, cytryna, czosnek, przyprawy
Surówka: jabłko, marchewka, przyprawy

Podwieczorek: koktajl z banana i kefiru


Kolacja: kanapka z  puszystym serkiem twarogowym i pomidorem. Zdjęcia niestety nie mam.
Po południu nawet jaszczurowi zachciało się zważyć :D


I coś myślę, że starczy mu odchudzania :D


Posiłki te są zawarte w mojej diecie od Vitalii, która została do mnie dopasowana. Korzystanie z niej przez inne osoby bez skontaktowania się z dietetykiem może zaszkodzić zdrowiu.

Aj niech mi to znika...