Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czarne_72

Dopadła mnie pechowa 13 :D zachcianki okresowe zwyciężyły i zjadłam 6 cukierków ;( ale dostałam również 2 kawałki ciasta które grzecznie spakowałam do pojemniczka i zawiozę chłopakowi (sernik z czekoladą :( i jabłecznik :( )

Źle się czuje przez ten okres kręci mi się w głowie i słabo mi cały czas. Dzisiaj pasuje z siłownią. Miałam mieć jutro wolne lecz niestety muszę iść do pracy :( To nie jest mój dzień :( najchętniej wskoczyłabym do łóżka i nie wychodziła cały dzień niestety tak się nie da :(

Pociesza mnie myśl że w czwartek kolejne ładowanie :D

Dziś:

- sałata, 3 jajka jogurt 200g

- kurczak z kapusta kiszona

- 6 cukierków :(:( czekoladowych :(:( ale były małe :D takie małe kuleczki

- serek wiejski

Buziaki :*

Hej :)

Wczoraj obchodziliśmy z chłopakiem 10 miesiąc związku, dieta została trochę złamana gdyż poszliśmy na romantyczną kolację:) Zdecydowanie było warto, poza tym to nasza mała tradycja ;)

Wczorajsze menu

- 2 jajka

- zupa kokosowy krem z dyni z suszonymi pomidorami 240ml

- pół sałatki cezar z kurczakiem i boczkiem

Dziś niestety mam okras;/ boli mnie brzuch czuje się opuchnięta i mam ochotę na czekoladę. Wiem że skończyłoby się na całej tabliczce więc omijam dziś wszystkie sklepy ;D

Dzisiejsze menu:

- 3 jajka z serem grana padano (20g)

- kurczak 200g z kapustą kiszoną

- serek wiejski 200g

- sałata z 200g jogurtu

Buziaki

We wczorajszym ładowaniu nastąpiło kilka zmian

- pierogi 200g

- frytki 200g

- 2 burgerki

- 2 kanapki z łososiem

Dziś kolejny tydzień low carb. Moim celem jest zobaczyć max 68,9 w przyszłym tygodniu, woda spadła więc teraz kilogramy będą lecieć wolniej ale ważne żeby dążyć do celu:)

Menu na dziś:

- 3 jajka

- 250g mięsa z szynki wieprzowej

- serek wiejski

- sałata, ser feta, jogurt

Dziś sobie pojem ;) normalnie jem około 120g białka i max 20g węglowodanów mieszczę się mniej więcej w 1000-1100 Kcal

Dziś 50g białka i 300g węgli (około 1600 kcal)

Ładowania będę robić co 7 dni:)

Menu

- 300g pierogów ruskich

- 300g frytek

- 2 hamburgerki domowej roboty

- płatki ryżowe z mlekiem i dżemem 

Buziaki :):)

Hej :)

Dziś miał być super dzień - ładowanie, frytki, burger etc lecz przenoszę go na jutro gdyż nie mam nastroju. Nawet nie mam ochoty jeść, okres mi się zbliża i jakaś zdenerwowana chodzę. Drugi powód jest taki że spotykam się dzisiaj ze znajomymi wieczorem i nie chce mieć brzucha jak balonik bo wiadomo co się dzieje bo dużej ilości węglowodanów:)

Miałam się ważyć raz na tydzień lecz nie mogłam się doczekać 6 z przodu więc weszłam rano na wagę i proszę :):):) 69,8. Nigdy więcej nie będę ważyć 70kg nigdy. 

Moim zdaniem oprócz złych nawyków żywieniowych i kontuzji która uniemożliwiała mi chodzenie na siłowni mój wzrost wagi spowodowały tabletki antykoncepcyjne. Jak to jest możliwe że ważąc 70g przechodziłam na dietę około 3 razy. Za każdym razem przestrzegałam jadłospisu, chodziłam na siłownie i spadek był około 0,3kg na tydzień. Po 5 tygodniach jak widziałam że spadło mi niecałe 2kg to traciłam całą motywację.

Odstawiłam tabletki tydzień temu wróciłam do diety, ćwiczeń i nagle po tygodniu jest -2,2kg. Myślę że zeszła mi woda, już nie czuje się taka opuchnięta.

Teraz będzie tylko lepiej :):):)

Buziaki :)

Tydzień za mną :) ciesze się bo nie oszukiwałam i wszystko idzie zgodnie z planem. Jutro ładowanie :) Jednak zmienię trochę jadłospis ładowania bo 600g węglowodanów to faktycznie bardzo dużo i wątpię że dam radę wszystko zjeść tym bardziej po tygodniu low carb. Więc z 600g węgli i 50g max tłuszczu zjadę do 300g węgli i max 40g tłuszczu. 

Z okazji pierwszego tygodnia zakończonego sukcesem od jutra będę chodzić na siłownie 2 razy dziennie. Chodzę średnio 4-5 dni w tygodniu na trening siłowy około 19:00-19:30 a od jutra oddaje 4-5 razy w tygodniu poranne cardio około 30minut o 8:30. 

Menu na dziś

- serek wiejski 200g

- pierś z kurczaka 200g z serem camembert 50g

- sałata z jogurtem 200ml i 50g sera feta

- opcjonalnie 30g masła orzechowego

Jutro nakręcam metabolizm :) Buziaki :*

Hej :)

Dziś mały sukces :) -1,6kg nie mogę się doczekać kiedy będzie 6 z przodu:). Jeszcze jeden dzień low carb i ładowanie:)

Trener rozpisał mi 600g węglowodanów nie wiem jak ja to zjem :) mniej więcej będzie to wyglądać tak

- 300g frytek (bez tłuszczu)

- 300 g pierogów ruskich

- 300g makarony z sosem paprykowo - pomidorowym

- 2 hamburgerki domowej roboty (2 kajzerki, mięso z szynki, warzywa, lekki dobry sosik)

Wygląda to na sporo jedzenia:) tymczasem dziś

- twarożek 200g

- 3 jajka

- 100g łososia

- sałata z 200g jogurtu i 30g sera feta 

Buziaki :*

Hej:)

Dziś mam wolne:) wybrałam się na zakupy poszalałam troszkę ;) teraz niestety czas na porządki domowe. Mam takiego lenia ;( na dodatek po tym implancie boli mnie ramię i nie za bardzo mogę chodzić na siłownie ale myślę że jeszcze 2-3 dni i się zagoi :)

Menu:

- serek wiejski

- pierś z kurczaka z serem pleśniowym

- masło orzechowe

- sałata z jogurtem i serem feta

Jestem z siebie dumna trzymam się ładnie a w czwartek dzień ładowania węglowodanami, muszę sobie jakieś fajne menu wymyślić :)

Buziaki 

Hej :)

To już albo dopiero czwarty dzień. Jestem zadowolona bo jak na razie trzymam się dzielnie. Najgorzej jest oczywiście wieczorem jak mój chłopak je sobie paróweczki w cieście francuskim z serem lub fryteczki a ja biedna sałatę z jogurtem ale cóż piękna sylwetka jest tego warta :) Za 4 dni mam dzień ładowania węglowodanami - nie mogę się doczekać :):)

Menu:

- serek wiejski

- kotleciki z szynki wieprzowej z kapustą kiszoną

- 3 jajka

- sałata z jogurtem i fetą

Hej :)

Jestem z siebie dumna, wczoraj nie złamałam diety mimo że byłam bardzo głodna wieczorem i miałam ochotę na coś słodkiego :(  ale zdałam sobie sprawę że muszę walczyć o siebie i o swoje marzenia o pięknej sylwetce i głupia czekolada mnie nie powstrzyma:):)

Dziś wieczorkiem lecę na siłownie i zastanawiam się czy nie zacząć chodzić na siłownie 2 razy dziennie. o 8:30 na 30 minut cardio i później wieczorkiem na trening siłowy. W sumie mam do tego warunki bo siłownia jest 2 minuty od domu a uczelnie i pracę zawsze mam na 10 lub później. Musze przełamać swoje lenistwo:)

Menu na dziś;

- 10;30 jogurt 200g sałata łosoś 70g ser feta 30g

- 11:30 łyżka masła orzechowego 30g

- 15:00 pierś z kurczaka 200g ser pleśniowy 50g kapusta kiszona

- 18:00 serek wiejski 200g

Miłego dnia :)