Pamiętnik odchudzania użytkownika:
patiii361

Hej dziewczyny ! 

Nie pisałam dawno bo cały weekend byłam w pracy i nawet nie miałam kiedy :)

Jak na razie trzymam się swoich postanowień jem to co trzeba i wcale nie czuję , że jestem na diecie :) 

Wczoraj miałam straszną ochotę na coś słodkiego , ale nie złamałam się co chwilę ktoś przechodził obok mnie z czymś słodkim i pewnie dlatego :P 

Piję 3-4 l wody dziennie 

Dzisiaj mija tydzień odkąd jestem na diecie , ale postanowiłam się nie ważyć dopiero na koniec miesiąca to zrobię :) 

Dzisiaj miał być trening ale niestety byłam zmuszona odmówić mojej trenerce bo strasznie źle sie czuję okres mam i do tego wszystkiego jeszcze gardło mnie straszne boli  Macie jakieś domowe sposoby na ból gardła ? :) 

Dzisiaj będę jadła następujące rzeczy :P 

Rano kawa z masłem klarowanym , olejem kokosowym i mlekiem kokosowym 

omlet z serem  i szynka + pieczarki 

czekoladki 

wafle ryżowe + kiwi 

A u wy kochane jak się trzymacie ? :) :*

Hej Hej :) 

W sumie za bardzo nie mam co pisać . Byłam na treningu trzeci dzień z rzędu tak mocny trening i moje ciało odmówiło na sam koniec posłuszeństwa , ale jakoś dałam radę wytrzymać do końca  

Jeśli chodzi o dietę to trzymam się jej :) 

Chociaż jestem przed okresem i ciężko mi trochę bo bym zjadła jakąś czekoladę :P 

Jeszcze chyba jakieś wstrętne choróbsko mnie dopadło mam nadzieję , że do jutra mi przejdzie

Od poniedziałku trzymam się diety :)

Nie ułożyłam jej sama jak to robiłam do tej pory , udałam się do trenera personalnego :)

Dzisiaj był ostry trening nogi + ręce + brzuch i na koniec 2 rundy tabaty po 4 ćwiczenia na każdą rundę :) ledwo żyję po schodach wchodzę na czworaka  

A ciekawe co to jutro będzie aż boję się pomyśleć 

Jednak jeśli ktoś mnie "pilnuje" na treningach to jest lepiej bo mnie to bardziej motywuje żeby pokazać , że dam radę a sam trener też jest nieugięty i każe mi wszystko robić do końca tak jak zaplanował :) 

Jeśli chodzi o dietę to jetem bardzo zadowolona :) nie chodzę głodna wczoraj nawet ciężko było mi zjeść ostatni posiłek :) 

A poniżej na zdjęciu mój obiad karkówka smażona na maśle klarowanym razem z pieczarkami , mix sałat, papryka ,rzodkiewka i odrobina oliwy z oliwek :)

Hej dziewczyny :) 

Dawno mnie tutaj nie było prawie rok ... Dużo wydarzyło się u mnie przez ten czas :)

Jeśli chodzi o odchudzanie to jestem na tym samym poziomie co byłam dokładnie rok temu czyli nic nie robienie :( , ale od wczoraj jestem na diecie mam swojego trenera i mam nadzieję , że tym razem osiągnę sukces bez efektu jojo :)

Postanowiłam tutaj wrócić , bo pamiętam ile wsparcia i ciepłych słów od was otrzymałam :) :* 

A u was kochane co słychać ? :) :* 

hej :* u mnie jakaś masakra nie mogę się wgl zmotywować do ćwiczeń i diety to co schudam to teraz pewnie przytyłam nawet nie wchodzę na wagę bo aż się boje .Moje lenistwo osiągnęło najwyższy poziom :( jestem załamana miałam mieć na wakacje fajną figurę a tu dupa że tak powiem mogę sobie już tylko pomarzyć :( jedynie co robię to przysiady widzę efekty po nich i to mnie nakręca ...a reszta to jakaś totalna porażka :(

hej :) dzisiaj swój dzień rozpoczęłam o 5;40 zjadlam śniadanie tradycyjnie owsiankę dziisaj same płatki owsiane z mlekiem 1,5% + kakao . Pożniej pobiegłam na siłownie byłam 2h straszny wycisk 45 min bieżni , ćwiczenia siłowe i na koniec 5 km na rowerku nie mogę sie teraz ruszyć , ale to dobrze przynajmniej czuję , że był dobry trening :) 

Obiad : pierś z kurczaka . brązowy ryż , sałata , pomidor , rzodkiewki 

właśnie przed chwilą zjadłam sobie kisiel z jabłkiem 

Woda: 2 l

herbata zielona : 2 kubki 

poza siłownią przeszłam dzisiaj 3 km :) 

Dziewczyny macie jakies fajne przepisy na fit potrawy z indykiem w roli głównej . Kupiłam dzisiaj piersi z indyka , ale za bardzo nie wiem co z nim zrobić .

Hej dziewczyny :) a więc tak dzisiaj wstałam o 7 rano . Przed śniadaniem wypiłam szklanke wody z cytryna :) od niedawna codziennie rano piję sobie . Na śniadanie zjadłam płatki owsiane z jabłkiem i cynamonem później pobiegłam na siłownie spalilam 400 kcal . No i w sumie dzisiaj zjadłam jeszcze troche zupy ogórkowej i gałkę sorbetu truskawkowego no nie mogłam sie powstrzymac :P Wiem że mało zjadłam ale powoli zaczynam sie przestawiac ze tak powiem , a głodna jak narazie nie jestem :) no i przed chwila jeszcze zrobiłam 50 przysiadów z obciążeniem ;) a Wy co tam ćwiczycie ? :)

Hej dziewczyny :) dzisiaj oswiadczam że powrcam do was od jutra zaczynam ponownie moja przygode z odchudaniem ;). Juz nie moge sie doeczekac. Troche pozbieralam sie po śmierci mojej babci ,  wiadomo trzeba żyć dalej . Jutro lecę na siłownie i zakupy więc na pewno pochwalę sie wam co i jak :) . A u was co tam ? Jak wasz przygoda z odchudzaniem przyznam sie że dawno tu nie byłam i nadrabiam zaległości w czytaniu waszych pamiętników :) Miłego wieczoru :*****

Cześć dziewczyny .. Ostatnio nie pisałam bo moja babci była bardzo chora , niestety zmarla ;( 

Niestety tez zaniedbałam diete ćwiczenia i wgl .... cały mój wysiłek teraz poszedł na marne bo wszystko zatraciłam 

Napisałam tutaj o tym bo może mnie ponownie zmotywujecie do działania od 2 dni próbuje ale cos mi nie wychodzi ;(

Hej dziewczyny :) jak tam u was z walką o lepsze ciało , zdrowie i samopoczucie ? :) 

Powiem wam że u mnie bardzo dobrze na siłownię chodzę , jem zdrowo nie powiem bo jakieś tam małe wpadki mi się zdarzają ;) dzisiaj 7 dzień mojego wyzwania i przede mną 60 przysiadów oj będzie ogień :D

Jeśli chodzi o dietę to tak 

śniadanie : kromka chleba razowego z serkiem feta sałatą i pomidorem

2 śniadanie : sałatka owocowa pół banana kiwi i mandarynka 

Obiad : dzisiaj trochę zaszalałam i zrobiłam sobie pierś z kurczaka ze szpinakiem i feta + buraczki z chrzanem + ryż 3 kolory 

Zjadłam połowę tej piersi z kurczaka :) 

Wydaje mi się że jem za duże porcje , ale już w sumie sama nie wiem ... 

Dzisiaj poćwiczę trochę w domu jeszcze nie wiem co :)

Buziaki