Tak jak na wstępie dziś obudziłam się☀️ waga bez zmian nie jest źle bo 120 nie zobaczyłam, było 117.40, ale żal tych 109 co już było wiosna ..nic organizm próbuje złapać rytm więc muszę zrobić co mogę by wrócić na redukcję tłuszczu jest go pełen wór...
sn kanapka z pasztetem w wersji masła sałata lodowa pomidor
2sn kanapka z kiełbasą dojrzewająca zakupiona swiezo mniam plus skyr mlekowita mniam 100g 60kcal !!!!! Super 0tluszczu.
ob pierś z kurczaka kroma warzywa
podw gorący kubek kisiel owoc
kolacja talerz rarytasów w wersji przekąsek plus warzywa i kroma,mozarella fit super mała ilość kal.
sos do ryżu na ndz już zrobiony
teraz już na poważnie liczę i patrzę co jem trochę ruchu. Czas to wynagrodzi myślę. Ważyć się będę do końca roku codziennie by nabrać samodyscypliny,choć waga będzie mi pomocna nie będę ufać jej zbytnio bo hormony karmienie piersią jeszcze jakieś jest i niewyspanie będą zapewne zawyzac wagę ... Ale trzeba rękę na plusie trzymać..
fitatu policzyło 2000kcal
bylam na zakupach kupiłam skyr mozarella light ryże warzywa więc jestem zaopatrzona ...
Moj profil w lustrze mnie przeraża duży brzuch i te boki, wiosna tak nie wyglądałam ciąża zrobiła swoje, ale nic zadbam o siebie i wrócę do wersji fit ... A trud starań wynagrodzi mi uśmiech dzieci slodziakow niskokaloryczny bo praca przy nich i zabawa z nimi to przyjemność spalania kalorii - moje kochane perełki
to moje dwie motywacje dla nich zrobię to co może się wydawać mało realne bo mój cel to zejść do 70 kg, czyli od najwyższej wagi ważyć 70 kg mniej.
Do dzieła bo to jest ten czas i ta chwila.. ..