Dziś 119.60 no niestety tak jest.
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 53361 |
Komentarzy: | 4125 |
Założony: | 9 stycznia 2018 |
Ostatni wpis: | 20 stycznia 2025 |
kobieta, 40 lat, Wygoda
178 cm, 117.10 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Wrzesień i październik do kitu.... Słodyczy ful nerwów też tak nas oszukano na zaliczkę same straty .. w tym rozpadlam się emocjonalnie tak nas oszukano.....
moze uda mi się od listopada bo zaraz popadane w bagno..jojo. Musze jakoś emocjonalnie się wzmocnić...będę próbować.. ale ciężko mi jest...
Deficyt w toku 3dz po tyg już może pójdzie
łatwiej...
Dziś rano kanapka z pasztetem warzywami i ser kozi pleśniowy,
Ob kapucha z zasmażką i bułka
kolacja jak wczoraj plus przekąski wyszło 2200 😉
.... Rano spojrzałam w okno a tam piękna tęcza 🌈 cudny widok od razu zastrzyk dobrej energii 🙂
dzieci już wstały, nakarmione, syn już usypia 🥰.
Śniadanko zjedzone dwa jaja dwie kromki 🍅 pół łyżeczki oleju i zaraz wbije to w Fitatu jako własne danie dla usprawnienia wpisow
2sn kisiel 3/4 szklanki i banan 🍌
ob chyba zrobię placki ziemniaczane
podw jabłka 2 szt
kolacja mozarella chleb warzywa taki plan.
aktywnosc 30 min hakania i schylania jak nie będzie padać bo rabata wzdłuż ogrodzenia z hortensja mi zarosla końcem ciąży już nie było jak zadbać, czas zrobić porządek. Może trochę potupie z córcią przy muzyce z nóżki na nóżkę chociaż z 15 min. Jakoś trzeba dążyć do celu.
ilosc kcal w posiłkach zakładam ok 2200.
Miłego dnia 🌷🌷🌷
Ten tydz nie był dobry co do nie jedzenia słodyczy bo problemy zewnętrzne. Mnie zmiażdżyły emocjonalnie...już pisałam wcześniej....
Ale z sukcesów 2x spacer po 3.5km 👏👏👏👏👏👏👏. Wyżej widok z ławeczki super.... Cisza i Spokój i Super Towarzystwo mych dzieci...poza tym w domu też dużo chodzę.. Chodzenie mi już dobrze idzie...muszę w listopadzie zapytać doktora jak to jest że po 1 CC 50m zrobiłam po 3 mc i to z problem powrotu do domu, a tu po 2 CC po 7 tyg śmigam ok 2 m w jedną stronę 👏👏👏
ciesze się jak wypala te spacery będzie extra chociaż 3 w tyg plus 2 razy taniec.
zima jak trochę się wzmocni szew to bieżnia szybki chód, 3 x w tyg po 45 min taki plan. Lista zakupów już zrobiona żeby było co o zjeść 😉.
Noi dzialam bo pi aż tek to też dobry dzień żeby zacząć ...... Muszę ten mój spichlerz zgubić teraz jest na to czas lepszego nie będzie do dwóch lat pozbędę się .. wkoncu już go 20 cm odchudzałam bo max obwód był ponad 150 cm w brzuchu i tego już nie chcemy osiągnąć nigdy więcej.... Nastąpi czas wyjścia na basen w wersji fit...z dziećmi.
,,#######№###№&&&&&&&&&&&&$$$$$$$,,#######№###№&&&&&&&&&&&&$$$$$$$,,#######№###№&&&&&&&&&&&&$$$$$$$,,#######№###№&&&&&&&&&&&&$$$$$$$,,#######№###№&&&&&&&&&&&&$$$$$$ mam nadzieję że kiedyś będę się śmiać jak będę na te zdjęcia patrzeć..... To jest spojrzenie prawdziwe w oczy...i wnioski działaj działaj ... A może ktoś z was już ma taką historię wyglądu za sobą.......niech napisze że dał radę 🙂🙂🙂
Waga 113.5-115.2 13.10.2023
biust 118/ talia 100/ brzuch pępek 133/ biodra 122
to jest źródłem motywacji mojej...
max waga 140 kg było kiedyś rok 2018, plus dwa porody....
Mam nadzieję że już nie nawale na całej linii... Idę powoli narazie ale może z czasem pobiegnę po więcej.... Martwią mnie moje nogi ciągle jakieś takie ciężkie czy już tak źle z moimi żyłami jej smutne to wszystko ze zdrowie tak potrafi uciec... Będę walczy nie poddam się...
dzis sn i kolacja naleśnik z serem syte
2 sn banan i 4 herbatniki
ob domowy bigos i pierś smażona
podwieczorek jabłko
cieple napoje ok 3 l, robię dwa kubki naraz
fitatu policzyło 2000kcal
planuje spacer ok 3 km jak się nie rozpada...
waga 115.20 to już CZERWONY ALARM nie będę już niczym się usprawiedliwić czas wziąść się za Działanie!!!!
jeszcze planuje się sfotografować ale to będzie bardzo smutne zdjęcie dolnego brzucha może kiedyś go pokażę.
Spacer ok 3.5 km zaliczony tj. Wyjście na plac zabaw wioska dalej odbył się wraz z dziećmi w tym 4 latką dała radę plan jest na 4 razy w tyg zobaczymy. Ja też doszłam choć pod domem na końcu czułam trochę szew.
kcal ok 2500 zachowane w tym 5 posiłków ok 3-4 litrów picia.W sumie jest 18 dopiero mogę chwilę odpocząć heee i to jest też,, siedzenie w domu,,😉.
ostatnio rozmawiałam o pewnej znajomej co zrobiła sobie zmniejszenie żołądka i schudła 20 kg już je po 100ml 🤯🤯🤯🤯🤯 doznałam szoku to moje menu jest ful wypas...... Wracam na nie już pokornie i proboje zrzucić resztę... Już tak naprawdę.....bez wymówek .... Inni mają gorzej... Muszę robić jakieś zapasy zdrowych sałatek bo zima więc ochoty jest na jedzenie ... No nic trzeba walczyć i iść po więcej i więcej...... Te dwie cyfry to tak fajnie by było mieć..nikt za mnie o nie nie zawalczy... W Fitatu zrobię kompozycje śniadań obiadów i kolacji by szybciej szło liczenie bo obecnie to cały czas w biegu między dziećmi ... A to pic jeść pielucha pierś i tak w kółko ale jest to piękny czas choć absorbuje bardzo kosztem siebie ale jest cudnie...
troche problemów się porobiło z nieuczciwym wykonawca i przez to dużo nerwów u mnie bo zaliczka zapłacona a tu kamień w wodę z robota...i co i sądownie trzeba o swoje pieniądze walczyć masakra. Czy ja nie mogę mieć choć chwili wytchnienia od kłopotów ☹️.
buziaki