Jak Wam minął dzisiejszy dzień? Bo mnie super. Mimo pierwszego dnia okresu zrobiłam przeszło 38 km. Piękna pogoda aż żal było jej nie wykorzystać. Lubię Warszawę w dni świąteczne. Mniejszy ruch na ulicach, ścieżkach rowerowych i chodnikach. Z tego względu postanowiłam zmienić trasę i zrobiłam rundę do Arkadii, później pojechałam aleją Jana Pawła II do alei Jerozolimskich, do Pałacu Kultury i Nauki i z powrotem. Normalnie nie zapuszczam się w te miejsca, bo wolę bardziej otwarte przestrzenie i nie chcę wdychać spalin. Wiadomo, że w mieście jest ich dużo, ale na szczęście można znaleźć miejsca, gdzie jest więcej zieleni. Tym razem bez relacji fotograficznej, bo jak już się rozpędzę to nie lubię się zbyt często zatrzymywać.