Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wrażliwa marzycielka

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 30882
Komentarzy: 344
Założony: 18 maja 2021
Ostatni wpis: 25 października 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
papryczkachili2021

kobieta, 33 lat, Poznań

165 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku chcę ważyć 58kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 sierpnia 2021 , Komentarze (2)

No i mamy drugi dzień. Idzie dobrze, tylko muszę powstrzymywać się, żeby nie podjadać.

Mam cel i nie zawaham się go zrealizować ;)

Moje menu:

śniadanie I: bułka, ser żółty, masło, pomidor

śniadanie II: jogurt wiśniowy

obiad: 2 placki ziemniaczane,

podwieczorek: 2 małe banany,

kolacja: kromka chleba, ser biały, pomidor.

Wypite płyny: 1 x kawa, 2 x zielona herbata, woda.

Aktywność fizyczna: stepper 10 min.

17 sierpnia 2021 , Komentarze (1)

Pierwszy dzień za mną. Mam motywację i czuję się zdeterminowana. Dołączyłam do wyzwania i do końca września nie jem słodyczy, zobaczymy jak mi się to uda.

Moje menu:

śniadanie I: kromka chleba z serem żółtym, masło, pomidor

śniadanie II: jogurt truskawkowy

obiad: leczo, kromka chleba

podwieczorek: banan

kolacja: koktajl z jarmużu, pół makaronika.

Wypite płyny: 1x kawa, 2 x herbata zielona, woda

Aktywność fizyczna: stepper: 10 min (zawsze coś na początek;)

16 sierpnia 2021 , Komentarze (3)

Wracam po przerwie. Nie było diety ani zdrowego odżywiania. Wróciłam do wagi startowej, czyli do 68,7 kg.

Nie wiem jak teraz będzie, boje się, że znowu polegnę. Chciałabym żeby tym razem było inaczej.

11 czerwca 2021 , Komentarze (3)

Nie odzywałam się, bo popłynęłam. Stwierdziłam, że nie mogę sobie tyle odmawiać i zajadałam się ciastkami i pączkiem. To był błąd. Zrozumiałam to już podczas jedzenia. Nie wiem co mnie podkusiło, może zbytnia monotonia posiłków? Nie czuję się głodna. 

Mój jadłospis z dzisiaj:

śniadanie: płatki z mlekiem

śniadanie II: jogurt, jabłko

obiad: zupa ogórkowa

podwieczorek: truskawki, banan

kolacja: bułka z serkiem mascarpone, kilka rzodkiewek, parówka berlinka.

Wypite płyny: 1 x kawa, 2 x woda, 2 x czarna herbata

Aktywność fizyczna: 20 min spaceru.

 

11 czerwca 2021 , Komentarze (3)

No i stało się. Wyszłam ze swojego rytmu i pojawił się pączek, wafelek i cukierki...

Tak jak bym zapomniała o tym, że jestem na diecie.

Totalna załamka ;/

6 czerwca 2021 , Komentarze (2)

Moje menu:

śniadanie: dwie kromki chleba, masło, ser zółty, pomidor,

śniadanie II: jogurt,

obiad: kurczak, kasza gryczana, buraczki,

podwieczorek: jabłko, 2 michałki,

kolacja: mała kromka chleba z białym serem, pomidor.

Wypite płyny: 1 x kawa, 2 x woda, 2 x czarna herbata, 1 x zielona herbata

Aktywność fizyczna: brak.

5 czerwca 2021 , Komentarze (4)

Nie lubię swojego ciała. Te kilka kg, które mam za dużo powodują, że się bardzo nie lubię, nie akceptuję. Ktoś może powiedzieć, że to tylko kg, dla mnie jednak to ważne. 

Dzis kolejny kryzys, zjadłam paczkę ciastek ehhhh. Ale nie zniechęciłam się, tylko dietuje sobie dalej. Boje się, że nie dam rady schudnąć. Jeśli nawet uda mi się pozbyć tych kg, to one szybko wrócą. Jestem pełna obaw. 

4 czerwca 2021 , Komentarze (1)

Dzisiejszy dzień nadal pod znakiem przeziębienia. Nadal słabo się czuję. 

Co do jedzenie to ciągnie mnie do słodyczy. Właśnie przyłapałam się na tym jak szukałam po szafkach czegoś słodkiego ehhh. Nie wiem może to z nudów, bo przecież zjadłam dziś porządne posiłki. Ale nie nie dam się, zjadłam dwa herbatniki i dzisiaj już nic jeść nie będę. Motywuje mnie ten kg, który już zgubiłam. Nie chcę wracać do punktu wyjścia.

Moje menu:

śniadanie : 2 kromki chleba, masło, ser żółty, pomidor,

śniadanie II: jogurt, 3 herbatniki

obiad: makaron z sosem pomidorowym

podwieczorek: mały kawałek pizzy, jabłko

kolacja: mały kawałek chleba z białym serem, pomidor.

Wypite płyny: 1 x woda, 2 x czarna herbata, 1 x zielona herbata

Aktywność fizyczna: brak.

3 czerwca 2021 , Komentarze (2)

Jakoś się trzymam. Choroba trochę odpuściła, czuję, że zdrowieje. Nadal jednak nie ćwiczę, za słabo się czuję. Z jedzeniem w porządku. Nie ciągnie mnie do słodyczy, co mnie bardzo cieszy. 

Moje menu:

śniadanie: dwie kromki chleba, masło, ser żółty, pomidor,

śniadanie II jogurt

obiad: kurczak, kasza gryczana, marchewka z groszkiem

podwieczorek: banan, 3 kostki czekolady

kolacja: kromka chleba z białym serem, pomidor

Wypite płyny: 2 x czarna herbata, 1 x woda, 1 x zielona herbata

Aktywność fizyczna: brak. 

1 czerwca 2021 , Komentarze (2)

Dzisiaj ciąg dalszy mojego przeziębienia. Nie ćwiczę, bo chce odpocząć.

Moje menu:

śniadanie : dwie kromki chleba z masłem, sałatka jarzynowa,

śniadanie II: jogurt, kostka gorzkiej czekolady,

obiad: makaron z sosem pomidorowym,

podwieczorek: jabłko, mały danonek

kolacja: kromka chleba z  żółtym serem, pomidor

Wypite płyny: 2 x woda, 2 x czarna herbata, 1 x zielona herbata

Aktywność fizyczna: brak.