Pamiętnik odchudzania użytkownika:
NowAga

kobieta, 41 lat, Warszawa

172 cm, 61.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 maja 2009 , Skomentuj

No i jak obiecałam, jak tylko osiągnę wagę z tutejszego paska, to się zgłoszę i powiem Wam ile ważę:). No więc ważę od niedawna 64 kg. Nie jest to oczywiście szczyt moich marzeń, ale wiem na czym stoję przynajmniej, bo przez chwile waga wymknęła mi się zupełnie spod kontroli. No i teraz już jadę dalej ...i niżej na pasku:).
Wyobraźcie sobie, że zaczęłam A6W, mało tego...zaczęłam A6W z moim Pawłem. Chcemy, żeby nasze brzuszki na wrześniowo-plażowy urlop wyglądały olśniewająco. dziś dopiero 6 dzień będziemy robić, ale jestem dobrej myśli:)
Poza tym jem regularnie, bardziej rozważnie i zdrowo:).
Myślę, że niedługo będzie 60 na liczniku. Już będę zadowolona. A jeśli waga spadnie jeszcze niżej, to w ogóle będzie super.
A teraz do roboty, bo bazgram tu sobie oczywiście w pracy.
Pozdrawiam

30 marca 2009 , Komentarze (1)

1. Owsianka na wodzie:P
2. jabłko
3. .......

Szkoda że weekend się już skończył, a tak było miło. Nic to, w tygodniu łatwiej trzymać rygor żywieniowy. Pozdrawiam i trzymajcie się szczupło!

27 marca 2009 , Skomentuj

Tyle się nie odzywać to karygodne...nie mówiąc już o niedotrzymywaniu postanowień noworocznych:)
Ale już się pilnuje...funkcja "ograniczone jedzenie" uruchomiona, więc będzie dobrze. Poza tym wiele się dzieje kilka dni temu wróciłam z Paryża (czyt. urlopu) i jeszcze nie mogę wrócić do stanu aktywnego pracownika:), ale się staram. Ile ważę napiszę za jakiś czas, jak już będę ważyła tyle ile ważę zgodnie z paskiem wagi:P.
Trzymam za wszystkie vitalijki kciuki, chudnijmy razem!:)

5 stycznia 2009 , Skomentuj

No więc wracam. Daję sobie 5 tygodni ścisłej (w miarę:)) diety. Czyli 8 lutego powinnam odnotować jakiś sukces...no może malutki sukcesik:). Nie liczę na dużo. Chciałabym zrzucić 3 kg. Miejmy nadzieję, że się uda. Ale co tam...do roboty:)
Dziś zjadłam:
1. Porcję flaczków (małą porcję, sama robiłam, więc pyszne, dlatego pewnie na obiad zjem też małą porcję)
2. jabłko, dwie mandarynki
3. ....
No to trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam

4 grudnia 2008 , Komentarze (2)

Dziś nie napiszę co zjadłam, bo mam imieniny szefowej. Trudno. Jutro zaczynam od nowa. Eh..to życie jest wstrętne:( A już dziś rano tak się fajnie czułam. Ale dziś już nic nie jem, choćby nie wiem co. Może to pomoże:). Pozdrowienia i do jutra...

3 grudnia 2008 , Skomentuj

Mała reaktywacja odchudzania. Ważę teraz chyba jakieś 64 kg :/. No niestety. Ale do Świąt chciałabym zrzucić jakieś 2 kg. No z Wami musi się udać. Dziś zjadłam:
1. kromkę chlebka razowego smerniętą masłem i dwa jajka gotowane na twardo
2. dwa jabłuszka
3. trzy mandarynki
4. miseczka leczo (cukinia duszona z cebulką i przyprawami)
Smaczenie było, poza tym okropnie boli mnie brzuszek, bo mam okres. Ale biorąc pod uwagę to jak na niego czekałam to niech już sobie ten brzuch boli:)
Kupiłam dziś sukienkę na Wigilię. Ładnie leży, ale jak pozbędę się 2 kg to będzie leżała jeszcze ładniej:). Zatem motywacja wzrosła. Poza tym kupilam jeszcze prześliczną tunikę w kolorze turkusowo-szaro-czarnym.
Buziaki i do jutra!

24 września 2008 , Komentarze (2)

Dziś zjadłam:
1. owsianka + cieniutki plasterek łososia wędzonego
2. 2 jabłka + morela, jogurt nat. z pomidorem, wędzony oscypek
3. łyżka rosołu z ryżem + maleńki kawałek kurczaka i 3 śliwki węgierki
Wypiłąm jeszcze lampkę wina do obiadu, ale wytrawnego, więc wszystko w porządku:). Poza tym to padam z nóg...jestem wykąpana, wybalsamowana i idę już do łóżeczka:) Nie pamiętam kiedy tak wcześnie się kładłam:). pozdrawiam

24 września 2008 , Skomentuj

Wczoraj było to:
1. owsianka na mleku
2. jogurt nat z pomidorem + dwa oscypki grilowane:/
3. 2 jabłka, morela, pomarańcza i łyżka pasty jajecznej
Wiem, wiem. Za dużo owoców. Ale biorąc pod uwagę to, że dotychczas jadłam codziennie słodycze, to chyba mnie usprawiedliwia:). Muszę raczej łagodnie przejść do ścisłej diety:). No dobrze, to ja się szykuję do pracy (jestem już po owsiance), a wieczorem napisze jak było dzisiejszego dnia:). Buziaki

22 września 2008 , Skomentuj

Jej, za mało czasu na to wszytsko. Urządzenie mieszkania jednak wymaga wiele czasu...ale choć ślad zostawię. Wczoraj było dietkowo. Dziś w miarę też:
1. owsianka na mleku
2. jogurt naturalny z pomidorem, 2 nektarynki, trochę wafli ryżowych z gryką (to w pracy)
3. 2 łyżki pasty (makrela, jajko, awokado, ogórek kiszony) i kawałek pasztetu
4. kilka śliwek suszonych
No i tak. Wczoraj zamówiliśy łóżko i stół. Okazało się że na to się sporo czeka. Dziś nam przywieźli pralkę:). Koniec z wożeniem prania do teściowej:). A teraz idę spać, bo jutro z rana do pracy. Buziaki na dobranoc:*

21 września 2008 , Komentarze (1)

Wczoraj zjadłam:
1. owsiankę na mleku
2. pomidora i kostkę gorzkiej czekolady:)
3. ryba pieczona w piekarniku z surówką (sałata, kiełki fasoli, oliwa), lampka czerwonego wina
4. kawałek placka ze śliwkami i kilka winogron
Co do ruchu to skakałam wczoraj na skakance - prawie cały program "Mam talent" przeskakałam:). A poza tym to już od jakiegoś czasu chodzę do fitness klubu - 2 godziny 2 razy tygodniowo. Ważyć się będę w soboty rano i wtedy będę aktualizowała pasek. Cały tydzień mam więc na pracę nad sobą, aby w sobotę ujrzeć efekty - sukces lub porażkę. Wymiary...nie chce mi się mierzyć. Najlepszym miernikiem są dla mnie ubrania:).
Jestem z siebie zadowolona, że wróciłam na Vitalię. Myślę, że zgubie te 4 kg. przed zimą. przydałoby się. Pozdrawiam