aneta3030 - Pamiętnik odchudzania. Zmotywujmy się! Str. 30 wpisów. - Archiwum: stycznia 2011

Czwartek 19.05.2011

28 czerwca 2011 , Skomentuj

Czwartek 19.05.2011

waga nie waze sie

plyny co najmniej 2 L

1 posilek Napoj o smaku toffi z orzechami 00:30

2 posilek batonik czekoladowy 3:30 (1/2) 5:00 (1/2)

3 posilek owsianka naturalna 9:00

4 posilek zupa porowa 16:00 dobra zupka :)

plan ulozony na caly czwartek jeszcze nie zrealizowany

komentarz: napoj o smaku toffi super! batonik jest pyszny o smaku czekoladowym,BARDZO SYTY!!! podzielilam go na pol i zjadlam na dwie przerwy .Nie czuje glodu !!! Jeszcze czuje zapachy pieczywa swiezego czy pieczone miesko .Daje rade nie skusilam sie na zadne ciasto chociaz wygladalo pysznie ,a ten ZAPACH :) Nie poddaje sie :) Od 00:30 do 9:00 wypilam ponad 2L plynow A jeszcze dzien sie nie zakonczyl .

Dodaj komentarz

DIETA CAMBRIDGE POCZATKI

28 czerwca 2011 , Skomentuj

SRODA 18.05.2011

waga 66,5kg

plyny minimum 2L

1 posilek godz 1:15 Napoj z owocow lesnych

2 posilek 5:30 batonik zurawinowy

3 posilek 11:00 owsianka orginalna

4 posilek ok 18:00zupa kurczak z grzybami

spadek ----------------

Komentarz": jedzenie jest dobre szczegolnie batonik na drugim miejscu napoj,trzecie owsianka ,na ostatnim zupa .

Czulam sie syta ale tak do 3,5 godz po czym powoli czulam glod zapilam woda .Pierwszy dzien byl najgorszy

Pasek wagi

Dodaj komentarz

Dzien bez cwiczen

8 marca 2011 , Komentarze (1)

Rankiem po przebudzeniu waga moja wskazala 65,4kg Dobry znak .Moim menu

pierwsze sniadanie szejk i kawa

drugie sniadnaie buleczka z kawlakami sloneczka i szyneczki chudej z indyka

lunch salatka z kapusty kiszonej oraz banan

obiadokolacja kawlak pizzy Bylam juz taka glodna poniewaz milam duza pauze od ostaniego posiku wiec skusilam sie na 2 kawalki pizzy i kes cisteczka ale to tylko malutki kesik .

przyznam sie dzis malo wody pilam i czuje ze nie dam rady dzis pocwiczyc czuje sie zmeczona,za to wczoraj 30 minut na orbitreku pocwiczyölam . Co do wody mysle ze jeszcze troszke nadrobie piciem jej .

Dodaj komentarz

Poniedzialek 24.01 2011

24 stycznia 2011 , Skomentuj

Dzis wolne od pracy wiec mialam okazje wiecej pocwiczyc zaliczylam 60 minut na orbitreku

moje dzisiejsze menu to

1 2 parowki z pumpernikel

2 jogurt z otrebami

3 rosol z makaronem i kawalkiem mieska

4 greupfrut wody nie za duzo wypilam ale to jeszcze nie koniec dnia

Przez weekénd cwiczylam tylko w sobote 30 minut reszte dnia to same zakazane posilki jak ciasta alkohol kotlety .

w czwartek i piatek skusilam sie na ciasto w pracy co zrobic zeby mnie tak nie kusilo?

Dodaj komentarz

WTOREK 18.01 drugi dzien

18 stycznia 2011 , Skomentuj

Rano waga pokazala 64,8kg ,idzie w dol ciekawe co bylo przyczyna tego spadku .

Moje menu :

1 jogurt z otrebami kawa senseo

2 2 kromki razowego chlebka z salata i chuda szynka z kawalkami papryki i 2 rzodkiewki herbata

3 to co w punkcie drugim oraz greupfut i mandarynka

4kasza z sosem pomidorowym i z miesem mielonym .

wypilam ok 1L wody chociaz dzien sie jeszcze nie zakonczyl

trenowalam na orbitreku 30 minut oraz skorzystalam ze sauny ok 30 minut ide zaraz pod chlodny prysznic .

bylam 2 razy w wc

Dodaj komentarz

PNIEDZIALEK 17.01 Zaczelo sie :)

17 stycznia 2011 , Skomentuj

Doczekalam sie nowego orbitreku zaliczylam dzis 60 miut treningu mysle ze teraz bede z wielka checia na nim trenowac .

tak wyglada

moje dzisiejsze menu to

1sniadanie jogurt z otrebami

2 banan

3 chleb ciemny z bialym serkiem i dzemem

4 parowka z chlebem ciemnym

5 udko z kurczaka z salatka i odrobina ziemniakow

6 greupfut i jogurt z otrebami wsypilam ok 1,5L wody

bylam 2 razy w wc bez problemu

na dzisiejszy dzien to tyle jutro zobycze co waga pokaze ,jeszcze chce chodzic do sauny ale czekam na nia kiedy ja dostane .

Dodaj komentarz

Niedziela 09.01 .2011 Podsumowanie tygodnia

9 stycznia 2011 , Skomentuj

65,5kg

jestem zaskoczona wynikiem mojej wagi , ponieważ nic tak na prawdę nie robiłam .Jeszcze wczoraj waga pokazywała 66kg .a w ubiegłym tygodniu 67kg .Bez ćwiczeń i konkretnego ruchu udało mi się zrzucić 1,5 kg .Przez okres jednego tygodnia ,nie jadłam pieczywa i ograniczyłam jedzenie ciasta , zaczęłam więcej pic wody , przestałam pic zwykłej czarnej kawy tylko senseo ,dziennie na śniadanie jem jogurt z otrębami pszennymi .Drugie śniadanie to zielona sałata i do tego jajko,pomidor ser żółty i 2 male kromki czarnego chleba pełnoziarnistego lub chleb wasa . Bułeczki i biały chleb poszedł w odstawkę . trzecim moim posiłkiem jest mały kawałek ciasta ,albo tez i go nie ma staram się jednak nie jeść w ciągu tygodnia tylko raz skusiłam się na ciasto w pracy , znów w domu dokończyłam roombosterdol to jest ciasto z rodzynkami i nadzieniem marcepanowym. Holenderskie świąteczne ciasto .Wczoraj je dokończyłam.I KONIEC Z CIASTEM !!

Z obiadem jednak było rożnie , jadłam placki ziemniaczane pieczone na oleju ,ale tylko 2 szt nic więcej z mięsa to tylko drób oczywiście smażony na patelni lub pieczony w piekarniku , sałatka do tego i malej ilości piure ziemniaczane . Wieczorkiem nie jadłam kolacji tylko kilka pistacji nie solonych ,lub jedna mandarynkę , albo kawałek tego świątecznego ciasta .

Przez okres świąteczny pozwoliłam sobie na wszystko ,na alkohol i makówki które maja w sobie dużo pustych kalorii . Na szczęście już po świętach wiec mogę wrócić do diety .

Dodaj komentarz

Pierwszy dzień diety SOBOTA 08.01.2011

8 stycznia 2011 , Skomentuj

Nie wiem na ile jestem wytrzymała ale muszę coś robić!! wyglądam paskudnie jestem gruba !!! i co ?? sama jestem temu winna .Mam prawie na karku 34 lata i jest co raz gorzej zrzucić te paskudne kilosy .Na siłownie mam daleko to szkoda kasy , mój nowy orbitrek będzie dopiero MOŻE JUTRO .Mam w sobie dużo smutku .Nie potrafię po nocach spać .Nic mi się nie układa !!!O wszystko muszę walczyć !!!

Musze rozplanować sobie jakiś plan i postarać się go trzymać .

Dodaj komentarz

Powrót do diety

3 stycznia 2011 , Komentarze (3)

Dzis po raz pierwszy w tym roku warzylam sie TRAGEDIA!!!!