Pamiętnik odchudzania użytkownika:
stanpis1

kobieta, 52 lat, Ełk

162 cm, 84.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 stycznia 2008 , Komentarze (15)

Mam już dziś za sobą : skakankę x300, A6W 3x6, peeling z kawy i smarowanko kremem antycelulitowym.
Za waszą radą zrobiłam wczoraj dietkę surówkową i wypiłam z 6 szk. płynów (kawa, woda, czerwona herbata, z pomarańczy herbata, woda, grejfrutowa herbata). Czuję się świetnie i mam energię do życia.

11 stycznia 2008 , Komentarze (14)

NIESTETY ZANIEDBAŁAM SKÓRĘ NA BRZUCHU , UDACH I POŚLADKACH - stała się obwisła.
Od dziś nadrabiam zaległości. Kupiłam minimasażery z Avonu (są drewniane) i wypróbowałam - najlepszy jest taki z 4 kulkami - widziałam w Rossmanie podobny tylko większy , zamierzam kupić przy okazji i stosować na brzuch, uda i pośladki. Po masażu posmarowałam brzuch kremem antycelulitowym z Eveline (za jedyne 11zł) i to działa lepiej niż po kąpieli , bo nie dostaję dreszczy zimna.
Planuję jeszcze 300x skakanka i A6W 3x6 - zaczynam od dziś ćwiczyć regularnie wg harmonoramu, bo widzę efekty u was i u siebie na zdjęciach.

10 stycznia 2008 , Komentarze (22)

Wracam do Was. Jednak chwilowo bez pomysłów - za sprawą zakończenia semestru nadmiar papierów, zebrań , wywiadówek. Już od poniedziałku ferie - hura.
Potrzebuję pomysłu na dietkę. Śniadanie to wiadomo płatki owsiane z rodzynkami i jogurtem, ale co dalej ? Podpowiedzcie.

9 stycznia 2008 , Komentarze (5)

MUSZĄ WYMIENIĆ CZĘŚĆ NA 70-METROWEJ WYSOKOŚCI I W MROZY NIE MOGLI (A U NAS BYŁO PO 20 STOPNI).

8 stycznia 2008 , Komentarze (8)

NIESTETY MÓJ DOSTAWCA INTERNETU MA DUŻĄ AWARIĘ - OD TYGODNIA PRAWIE. CÓŻ MIESZKA SIĘ NA KOŃCU SWIATA.
 Z DIETKĄ NIENAJGORZEJ - OD DZIś ĆWICZENIA:
300 PRZESKOKÓW NA SKAKANCE I a6w 3x10.

3 stycznia 2008 , Komentarze (20)

WYJAZD DO MIASTA ZA RóżNYMI SPRAWAMI, STRASZNY MRóZ (15  STOPNI RANO, A TERAZ 10 - Z WIATREM). DZIś NIE POćWICZę.
DIETKOWO OK.

2 stycznia 2008 , Komentarze (14)

SUPER ŚWIĘTA  I INNE SPRAWY IDĄ POMYŚLNIE. CZY TO MOJE UDANE ŻYCIE ? ("...a po nocy przychodzi dzień , a po burzy pokój....")
WAGA W NORMIE  - POMIĘDZY 71-72KG .
Z DIETKĄ DZIŚ SŁABIEJ, BO CIĘŻKI DZIEŃ W PRACY.
OD ĆWICZEŃ TEŻ ODSAPNĘ (ZAKWASY PO SYLWESTRZE).

31 grudnia 2007 , Komentarze (12)

CZAS SZYKOWAĆ FRYZ ...
DZIś NIE LICZĘ KALORII - ZJEM TYLE , ABY SIę NIE PRZEJEść I NIE ROZCHOROWAć.
Z NOWYM ROKIEM NIGDY NIC NOWEGO MI SIę NIE KOJARZY, BO JA żYJę W SYSTEMIE ROKU SZKOLNEGO...
JEDNAK ŻYCZĘ WAM I SOBIE ,
 ABY BYŁ LEPSZY NIŻ POPRZEDNI, A KAŻDYM RAZIE NIE GORSZY.


29 grudnia 2007 , Komentarze (17)

CZYLI 71KG !!!!  (więc to był  chwilowy wzrost ).
DIETKA JAK WCZORAJ.
ĆWICZENIA:
 - skakanka 300 przeskoków
- A6W 3x10

WNIOSKI:
Mam zakwasy w łydkach po wczorajszym skakaniu , a nie chcę rozbudowywać sobie nóg. Zatem skakanka będzie na poziomie 300-500 przeskoków dziennie,  a ja mogę ćwiczyć wszelkie ćwiczenia na podłodze.

28 grudnia 2007 , Komentarze (15)

WAGA: 72kg (całkiem niezły bilans poświąteczny)
POSIŁKI I PŁYNY:
- I śniadanie: płatki owsiane z jogurtem i rodzynkami
-  herbata grejfrutowa
- II śniadanie : jabłko , kromaka pieczywka
- kawa
- obiad : zupa warzywna
- herbata czerwona

SKAKANKA: 500 przeskoków