17.00 kawa z mlekiem z koleżanką i nie uwiezycie oddałam jej druga paczke pistacji, ona moze- ma 57 kg , i tez je bardzo lubi , oddałam i niezałuje !!! :)
obiecuje juz nigdy nie kupowac w tak duzych ilosciach pistacji najwyzej raz na jakis czas malutka paczuszke 100 g na raz i przerwa
strasznie sie ciesze ze ich nie mam bo napewno bym je dzis pozarła, troche czuje głóg zaraz zajem troche jogurtu truskawkowego z 2 szklanki tego lanego z dzbanka,
powinnam sie nasycic i wytrzymac
trzymajcie kciuki za mnie , musze sie znów wziasc w garsc bo ostatni tydzień to kompletna klapa
papa
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (66)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
mam 2 wspaniałe córki 10 i 16 lat oraz męża a ja do kompletu jako jedyny i niepowtarzalny okaz wieloryba w całej rodzinie, bardzo żle przy nich wyglądam, niechce by dzieci sie mnie wstydziły....żle się czuję sama ze sobą:(
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 250565 |
| Komentarzy: | 2158 |
| Założony: | 24 sierpnia 2007 |
| Ostatni wpis: | 27 lipca 2015 |
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
27 września 2007 , Skomentuj
27 września 2007 , Komentarze (2)
zjadłam co nieco tz- kawa, 3 razowe bez masła, 4 plasry zółtego sera i 3 plastry szynki
jestem dzis jakas zblazowana i bez energii
od rana przegladam forum i czytam o róznych tabletkach i sama juz nie wiem mam mieszane uczucia
27 września 2007 , Skomentuj
no i niestety, ale jest bardzo duża róznica wiec nie wiem to chyba nie tylko te pistacje tylko chyba tydzień temu źle sie zmierzyłam, no trudno i tak jade dalej na tym wózku - NIE WYSIADAM< ZOSTAJĘ!!!!!!!
27 września 2007 , Komentarze (1)
8.00 kawa z mlekiem
a pasek same widzicie ,sama sobie to zrobiłam i tylko ja jestem temu winna, ciekawe jak wymiary, zaraz zobaczymy
ok 9.00 pół tosta z jajkiem -po dziecku i 1 duzy plaster szynki
miłego dzionka
26 września 2007 , Komentarze (2)
ok 17.30 kawa bez mleka
a teraz co napisze dajcie mi twarz jutro ważenie i pomiary a ja na filmie zjadłam znów pistacje ale jakby tego było mało to w ilosci bardzo nieprzyzwoitej
wiem ze nie powinnam i co, teraz mam tylko wyrzuty sumienia
dobranoc
26 września 2007 , Skomentuj
14.00 jogurt pitny i do boju, wyruszam na miasto wracam wieczorem papatki
26 września 2007 , Komentarze (2)
nawet nie byłam głodna , zjadłam z rozsadku zebym wieczorem sie nie kusiła czyms niepotrzebnym, bo popołudniu i tak czasu nie bede miała
12.00 kawa z mlekiem, 3 razowe małe kawałki z serem żółtym i wedlinka , bez masła(uzywam go tylko do białego chrupiacego najlepiej ciepłego chleba - ale tylko w chwilach słabosci , zeby sobie posmakowac co trace)
wieczorkiem jak mata zasnie postanawiam sie opatulic folia i stoperek i brzuszki do ataku, moze jutro waga i wymiary beda łaskawsze mogło by byc te 85 tak bym chciała a najlepiej 84,90 jejku ale sie podnieciłam ta waga, wiem ze to nie wszystko ale moblizuje jak sie cyferki zmniejszaja
miłego popołudnia dla wszystkich
p.s.
niektórzy mnie pytaja o imie, tak wiec mam na imie ela, corka martyna 8 lat -nana ,a mała matylda 2 lata to mata, matis jak kto woli, maz janusz, niektórzy mówia janek a ja tego nie cierpie
26 września 2007 , Komentarze (4)
pada i pada ale moja waga stoi tez dobrze ze nie rosnie tylko ze jutro wazenie i chyba nie bede miała sie czym pochwalić ciekawe jak wymiary zobaczymy jutro
8.00 kawa z mlekiem
miłego dzionka
25 września 2007 , Komentarze (1)
17.00 jogut pitny mały
niestety lekcja tanca sie nie odbyła ale dzis miałam trohe tego ruchu( wiem wiem marta z toba i tak nie mam sie co równac) troche sprzatanka, latanie po miescie, wiecie co sama sie sobie dziwie ze jak jade cos załatwic to stawiam samochod troche dalej zeby troche sie przejsc , tak dla kondycji:)
ale wpadka tez była niestety zjadłam spore 2 garsci pistacji na filmie, no co przeciez jestem tylko słaba kobietka,:)
22.00 mała kawa bez mleka i 3 kostki czekolady!!!:), musze jeszcze popracowac
miłej nocki papa