Pamiętnik odchudzania użytkownika:
cliffo

kobieta, 49 lat, Warszawa

181 cm, 96.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Oczyścić organizm na wiosnę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 września 2008 , Komentarze (2)

Mam anginę nie wiem jak się nazywam jest extra

14 września 2008 , Komentarze (2)

Jestem załamana to już finisz a u mnie wszyscy chorują w ogóle nie mam czasu na naukę, jestem tym wszystkim zestresowana na maxa,  straciłam zapał jestem zła na siebie że się zdecydowałam zdawać przy małych dzieciach to zbyt duże jak na mnie obciążenie psychiczne i fizyczne.
Od przyszłego poniedziałku powrót do normalności dosyć subemitentów, komercjalizacji przedsiębiorstw, oskarżycieli posiłkowych,mam nadzieję Survine że nam wypali Twój pomysł.

21 sierpnia 2008 , Komentarze (9)

Na wagę na razie nie patrzę. Czeka mnie kolejna operacja bo okazało się ze poprzednią skopano, z nauką jest bardzo róznie dzis trochę lepiej wczoraj kiepsko,przedwczoraj dobrze. Starzeję się brak mi motywacji jak np. za czasów studenckich,ide jeszcze kpa poprzerabiać miłej nocy

7 sierpnia 2008 , Komentarze (5)

Dziekuję że kolejny cały dzień zgłębiałam kodeks pracy, dziękuje że na koniec dnia miałam siłę przeczytać jeszcze coś normalnego córce a dokładnie Tupcia Chrupcia. Dziekuje że dzięki komparystyce tych dwóch dzieł, książeczki Tupcia Chrupcia odkryłam na nowo gdyż wydały mi się niezwykle pociągającym studium przypadku. Dziękuje że jak myślę o jutrzejszym dniu i rzerabianiu spółek kapitałowych to juz nie robi mi się słabo.
Dziękuję jeszcze za to, że kiedy mąż wymawia moje imię nie ma świadomości że nosi je również Jola Rutowicz i że na siłę można by doszukiwać się  w tym wspólnego pierwastka łączącego nas obie, a najbardziej w dzisiejszym dniu jestem wdzięczna, że powyższa sugestia wzbudziła w moim ślubnym szczere oburzenie.
Dam radę

6 sierpnia 2008 , Komentarze (3)

Dziękuje Ci Boże że wreszcie robię użytek z moich neuroprzekaźników, synaps czy jak im tam. Dziękuje że wreszcie dzisiejszej nocy położę się spać z poczuciem że nie zmarnowałam kolejnego dnia. Ja również dziękuje za Rodziców,dzieciaczki, męża, długie nogi i 180 czy 181, oczy koloru zielonego i orzeszki pistacjowe i róznokolorowe zakreślacze. Na koniec dziękuje że jeszcze ten dzień się nie skończył i mogę poczytać kodeks pracy po polsku... a w związku z tym jeszcze dziękuje za Paderewskiego i jego przyjaźn z W. Wilsonem.
Dam radę.
godz.23.27
Dziekuje za układy zbiorowe pracy będącymi najlepszymi tabletkami nasennymi na świecie przy ich lekturze mimowolnie odpływam

3 sierpnia 2008 , Komentarze (6)

Własnie wygrałam zegar na allegro, pomyślałam sobie jak go wygram to jest to znak i biorę się za naukę a on mi będzie wskazywał upływający czas do egzaminu

2 sierpnia 2008 , Komentarze (8)

Mam kryzys wszystko mnie złości i denerwuje a to przez to że minęło juz pół dnia a  ja nic nie powtórzylam, jestem beznadziejna...

1 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

Postanowiłam że od 1sierpnia będę pisać codziennie co zjadłam i co przerobiłam, bo jak się będę lenić to będzie mi wstyd. Dzisiaj jestem usprawiedliwiona choć częściowo bo synek sie rozchorował, ma zatrucie pokarmowe i miał gorączke dochodzącą do 39 stopni, dzięki Bogu ze mam blisko do Międzylesia to przyjechał świetny specjalista z Centrum Zdrowia Dziecka i trochę mnie uspokoił. Ad rem co jadłam ze stresu dobrze nie pamietam a przerobiłam część z części ogólnej kodeksu cywilnego.Ide przytulić się boczkiem boczkiem do mojej najwiekszej przyjaciółeczki córeczki. Miłych snów...

30 lipca 2008 , Komentarze (7)

I od nowa Polka galopka 75 kg.

29 lipca 2008 , Komentarze (2)

W piątek miałam zabieg chirurgiczny, który z obecnych efektów widzę że został "skopany".
Oszczędzę opisów ale rana wygląda fatalnie słabo mi i wszystkim członkom rodziny się robi jak na nią patrzymy. Wdał się poważny stan zapalny. Jedyny plus że mam kilka tygodni zwolnienia, od kilku dni jem przede wszystkim orzeszki pistacjowe  - na nic innego nie mam ochoty - czy to normalne?