Waga stoi w miejscu, co mnie cieszy. Nie chcę chudnąć, bo w ciąży nie jest to wskazane. Nie chcę już nadmiernie tyć, bo to też nic dobrego, ani dla mnie ani dla dzidziusia. Fajnie by było przytyć do końca ciąży jeszcze tylko 3 kg, choć będzie to trudne. Zapytam lekarza co on myśli na ten temat.
Moje menu:
śniadanie
- kawa z mlekiem i cukrem, spora porcja musli z łyżeczką siemienia, jogurtem naturalnym i pastą kiwi
- 2 plastry szynki
II śniadanie u koleżanki
- serniczek na zimno z owocami i bitą śmietaną (mała porcja)
obiad
- polędwica w sosie ananasowo-śmietanowym, pół woreczka ryżu
podwieczorek
-kawa z mlekiem i cukrem, lody straciatella, 5 truskawek, polędwica w sosie ananasowo-śmietanowym, sałatka grecka
kolacja
- ok 30 dag truskawek ze śmietaną i 2 łyżeczkami cukru, 3/4 szklanki maślanki, 2 wafle ryżowe, herbata z cukrem
II kolacja
- 1/5 opakowania fety i pomidory koktajlowe, napój z siemienia, kanapka z szynką, maślanka