Pamiętnik odchudzania użytkownika:
szarotka3

kobieta, 51 lat, Opole

167 cm, 71.70 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 62 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Niedużo, bo 20 dkg, ale zawsze. Gdyby tak codziennie był taki spadek, to wychodzi na tydzień1,4 kg! Chcę się pozbyć do końca przyszłego tygodnia tej paskudnej 7 - fuj!
A @ na dniach, domownicy już na mnie patrzeć nie mogą, sama jestem zadziwiona swoimi nieadekwatnymi reakcjami...To jest jakby poza mną w tych dniach....
Miłego dnia:)

30 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Już po ćwiczeniach, a6w tez było.
Brzuch płaścieje
Dieta ok, apetyt mniejszy.
Nie wiem, może siła sugestii, zaczęłam od kilku dni spożywać asystor slim - na wakacjach tez mi pomagał.
MA ktoś opinie na ten temat?
Pozdrawiam.


30 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Dziś na pasku 71,3 kg...W dodatku przed @, a to już niedługo, bo straszna jestem dla otoczenia, co może świadczyć tylko o jednym
Zmierzę uda dziś i dodam różnice za miesiąc (chodzi o wspomaganie tymi pasami gumowymi). Dla wyjaśnienia jeszcze - zakładam je tylko w domu podczas ćwiczeń, choć pas na brzuch, który miałam wcześniej, czasami biorę na aerobic :)
Zaraz kawa, napój miodowo-cytrynowy(muszę dokupić imbir), owsianeczka z jabłkami i dynia na gęsto (bardzo zaspokaja głód), no i do pracy.
Dziś w planach a6w i aerobic.
Miłego dnia.

29 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Tak, miałyście rację - grunt to odpowiednia dieta! Czuję się lepiej, mam nadzieję na rzeczywiste spadki.
Ćwiczenia codziennie, różne, żeby się nie nudzić. A6w w toku - jutro juz po 18 powtórzeń :) Czyli półmetek za mną.
Ponadto  z nowości - mam nową zbroję do walki z grubymi udami, cellulitem - gumy z everlastu - tk maxx - wyglądam jak rycerz czy raczej jak ludzik micheline??
Podziwiajcie, pot się leje w każdym razie, ale za wcześnie, aby mówić o efektach.

27 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Obiecałam sobie ważenie - wzrost, tak czułam, 73,kg...Fuj.
Trzeba przykręcić kurek -MŻ?
Ćwiczenia dziś zaliczone. A6w także.
PS
Z nowości - zakupiłam paski wyszczuplające gumowe w tk maxx na uda i w nich ćwiczę-nie wiem, czy to coś da, ale nogi mokre w tych miejscach.

26 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Kilka dni miałam przerwy od Vitalii - kryzys.
Ćwiczenia są, a6w po przerwie wróciło do łask.
Jedna z Was napisała, ze ćwiczenia to tylko dodatek do diety, bez tego nie ma efektów - miała rację. Słodycze i inne grzeszki, nawe jeśli nie jadłam po określonej godzinie , nie wyszły mi na dobre. Czas dobrze dobierać posiłki, bo inaczej waga nie będzie miła dla mnie.
Po miesiącu od początku odchudzania -praktycznie w punkcie wyjścia. No może niezupełnie, ciało znów przywykło do ćwiczeń i wysiłku, to dobrze, bo ruch planuje jeszcze zwiększyć. No i kawa - ona mnie zgubi. Ograniczyć!!!
Jutro rano się zważę, a niech tam.

23 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Dziś tylko aerobic.
Problemy z wagą - nie spada.
Co robić?

17 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Zastanawiam się nad takim wyzwaniem - wygląda dobrze, , robił ktoś może?

17 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Ćwiczę. Rzeźbię. Waga nie spada. Potrzeba zmian. Myślę, co robić, bo czas płynie.
Pozdrawiam.
PS Mam nadzieję, że Wam lepiej idzie ode mnie - podajcie swoje metody, please...

16 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Nie pisałam 2 dni, bo i o czym - ćwiczę, a waga nie spada, może nawet na odwrót...
Ciało jakby bardziej zbite, brzuch tez wraca do normy, ale ja chcę być lżejsza!Wiem, wiem, buduję mięśnie, one ważą, ale bez przesady.... Jutro zrobię chyba tzw. płynny dzień, może pozwoli to na rozruch.... Do końca styczni miałam nadzieję na 6 z przodu, ale kiepsko to widzę...
Jakieś rady? Mile widziane :)
AHA, jak w tytule, dziś już po skalpelu, czeka mnie jeszcze a6w, 19 dzień.