Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś "zajadałam" stresy. Teraz bardzo pilnuję się z jedzeniem. Uwielbiam czekoladę: czasem jem, a czasem się powstrzymuję. Po pierwsze puchnę w okolicach brzucha po czekoladzie, a po drugie nie jem słodyczy ze względu na tendencje wzrostowe mojej wagi :)) Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2 dorosłych synów, babcią dwóch przecudnych wnuczek :)) Zdrowie = normalna waga = zdrowie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1149511
Komentarzy: 16834
Założony: 4 sierpnia 2008
Ostatni wpis: 13 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malgoska39

kobieta, 55 lat, Gliwice

166 cm, 109.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WAGA PRAWIDŁOWA

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 października 2012 , Komentarze (8)

Waga na dziś 88,2 kg

 

 

i czekam na spadeczki :))

 

Zjedzone wczoraj:

5.40 płatki owsiane z jabłkiem + kawa z moim Kochaniem

8.30  dwie kromeczki chleba fitnes z pasztetem drobiowym biedronkowym.

12.0 jabłko olbrzymie typu lobo

 

iiiiii uwaga!  spuchłam po tym jabłku!!! brzuch twardy i wygląd 9 miesiąca ciąży!!! masakra!

 

o godz. 14.30 zjadłam sałatkę grecką z fetą, sałatą, pomidorem i sosem ziołowym

 

18.00 na malutkim talerzu resztki z niedzieli pół kluski + kapusta czerwona + troszkę sosu.

 

około 20.30 jedna łyżka jogurtu naturalnego z ananasem (tak na skosztowanie - zrobił mój D.)

WODA MINERALNA coś około litra - wiem, mało.

 

Tęsknię za moją wnuczką, ale już się powoli przyzwyczaiłam że wyjechali......

Syn z Synową pracują, Maja chodzi do przedszkola, mieszkają w pokoju troszkę większym od tego który mieli u mnie, tylko, że w środku mają swoją toaletę i umywalkę.

... są "na swoim", a to chyba najważniejsze. Myślę, że tu w naszej Ojczyźnie jeszcze długo nie byłoby ich stać na coś swojego, nawet wynajęty pokój!!!!!!! Z drugiej strony: poznają wartość pieniądza, którym sami będą musieli dysponować.

Bo wiadomo, u mnie i lodówka zawsze napełniona, proszek do prania kupiony; czynsz, prąd, gaz zapłacony....., a tam na wszystko wreszcie będzie ich samych stać.

 

ale to nie umniejsza mojej strasznej tęsknoty za Majką.....

...tak tam mają w Weymouth.......

 

Buziolki.....

8 października 2012 , Komentarze (6)

o tej godzinie to nie często piszę!!!

Przeważnie około 7.00  !!!

 

waga na dziś 88,2 kg

 

paaaa

 

Buziolki......

5 października 2012 , Komentarze (10)

Waga na dziś 88,2 kg

 

a zjedzone wczoraj:

 

5.40 - (200 gram) owsianka na mleku z łyżeczką miodu i kilkoma płatkami migdałowymi

8.30 - pół kromki ciemnego chleba bez smarowidła, obłożone kilkoma cienkimi plasterkami kiełbasy swojskiej i ogórkami typu pikle + pieczarki marynowane 6 sztuk + 3 oliwki+ kawa ze śmietanką

13.30 - leczo (250 gram)

16.00 jogurt (136 kcal)+ jabłko

18.30 3 paluszki wieprzowe z biedronki + 2 plastry sera zółtego

20.00 - jogurt pitny z biedronki

 

... a dzisiaj na śniadanie mam śledzie z jajkiem i ogórkiem konserwowym :))

 

jutro rano napewno waga pokaże mniej... :)) jestem dobrej myśli

 

Buziolki....

 

3 października 2012 , Komentarze (6)

Waga na dziś 87,7 kg

 

Może dla niektórych to są śmieszne drobiazgi, ale z nich składa się życie i tylko ten kto nie był nigdy w takiej sytuacji, nie wiem jak to jest.....

Wczoraj, dzięki jednej z Was, przekazałam mojej synowej informacje na temat sposobu zakupu syropu dla wnuczki w Anglii. Jestem BARDZO WDZIĘCZNA!!! Opisała mi dokładnie nazwę sklepu i to co ma być napisane na opakowaniu syropu i popołudniu już mi synowa dzwoniła, że kupiła ten syrop.

 

Czuję że ta moja synowa jest jeszcze bardzo zagubiona w nowym środowisku. Majka kaszle, a ona zabrała pudełko z syropem ale nie sprawdziła ile tego syropu tam zostało, i takim sposobem została bez środka przeciw kaszlowego.

Moja wnuczka raczej nie choruje, więc synowa pewnie nawet nie pomyślała, żeby zabrać całą batalię lekarstw!

Tak szybko się zebrali, a ona właściwie wszystko załatwiała, że wcale się nie dziwie, że jej umknęło.

Zresztą ja też mogłam pomyśleć!!! Kurde!

Już wczoraj zrobiłam zakupy w aptece i dziś robimy przesyłkę razem z teściami i wysyłamy busikiem do Weymouth :))

 

Jeszcze raz bardzo dziękuję Aniołkowi-Vitalijce za pomoc......

 

Buziolki dla wszystkich....

 

2 października 2012 , Komentarze (10)

chce mi się spać!!!!!!!!

 

aż mnie oczy bolą! a wcale mało nie spałam.

 

Waga na dziś 87,9 kg - wciąż otyłość I stopnia.....

 

Zjedzone wczoraj:

5.40 owsianka z jabłkiem i miodem

około 9.00 jabłecznika kawałeczek + kawa

12.00 pół udka + 2 kromki ciemnego chleba

13.30 kefir i gruszka

16.00 sok z marchwi i jabłka + wefelek suchy niesłodki.

19.00 - 2 jajka z sosem jogurtowym + 3 łyżeczki sałatki z ryżem i tuńczykiem

21.00 kawałek ogórka zielonego

 

Spać mi sie chce jak diabli!!!!

 

Dzisiaj mam tańce moje orientalne!

 

Moja synowa prosiła mnie czy nie mogłabym jej wysłać syropów dla Majki.

i wiecie co.... paczka do Wielkiej Brytanii kosztuje 68 zł!!!! do 3 kg!!!!

 

Coś tam im wyśle, ale narazie poradziłam żeby jej syropu z cebuli i cukru zrobiła....

 

Masakra z tymi cenami!!!

 

Buziolki.....

1 października 2012 , Komentarze (6)

Waga na dziś 88, 2 kg - możecie bluzgać za mój brak dyscypliny!!!!

 

ale najważniejsze, że pogadałam z moją wnusią na sypie i przez telefon!!!

 

Wczoraj zadzwoniła do mnie sama, przez przypadek, bo oglądała zdjęcia w telefonie synowej - hihihi!!!!!!

 

Zjedzone wczoraj:

ok. 9.00 owsianka na wodzie + pół łyżeczki miodu

ok. 12.30  udko + łyżka makaronu ciemnego + fasolki szparagowe - dużo!!!!

 

około 16.00 kawa + jedna delicja + kawałek jabłecznika

około 19.00 jedno jajko+ ogórek zielony + łosoś - kilka plaserków

iiiii.... UWAGA, UWAGA!!!!!

WINO - 3 LAMPKI WINA!!!!! a co!!!!!

 

od wyjazdu mojej wnuczki do Wielkiej Brytani nie potrafiłam napić się wina!!!! jak szczęśliwie przyjechali na miejsce kupiłam sobie wino (wermut biały) i nie miałam ochoty na alkohol, nerwy nie pozwalały na tknięcie alkoholu!!!!!

 

Wczoraj chyba mi coś puściły nerwy, chociaż wysypka dalej jest.....

 

Dzisiaj już dieta. 3 posiłki + 2 przekąski

dużo warzyw i ryb, drobiu + troszkę owoców.

i woda, bo tego zawsze muszę pilnować.

Trzymajcie kciuki.....

Buziolki....

28 września 2012 , Komentarze (11)

TAK MAM I JUŻ!!!!

 

I NIE PISAĆ MI TU ŻE INNE SIĘ BARDZIEJ OPŁACAJĄ!!!

KUPUJĘ SMSEM I JUŻ!!!!

 

A DZISIAJ JAK ROBIĘ "PŁACĘ SMSem" TO MNIE PRZEKIEROWUJE NA STRONKĘ "PŁATNOŚCI24" I NIE MA MOŻLIWOŚCI WPISANIA KODU Z SMSa!!!!!

 

WIĘC JAK MNIE TERAZ ODETNĄ DOSTĘP DO PAMIĘTNIKA, TO NIE MOJA WINA!!!!! :))

 

 

ALE JUŻ NAPISAŁAM DO REDAKCJI SZANOWNEJ I CZAKAM!!!

A DZISIAJ MAM OSTATNI DZIEŃ ABONAMENTU "KONTO PLUS"....

 

Buziolki, jak zwykle......

 

PS. JUŻ SIĘ DA WPISAĆ KOD Z SMSa - DZIĘKUJĘ za naprawienie :))

26 września 2012 , Komentarze (12)

Waga na dziś 87,3 kg

 

Łażę na wysokich obcasach, a potem zdziwiona!!!!

Wczoraj na tańcach tańczyłam na bosaka (w oriencie tak jest wskazane, ale przeważnie tańczymy w baletkach), bo mnie tak strasznie stopy bolały, że dzisiaj poszłam do pracy w obuwiu sportowym!!!!

....tak to już tu mnie dawno nie widzieli!!!!

hihihi

ale mój Kochany D. jak zwykle powiedział "ładnie wyglądasz", mówi to tak, że wiem że mnie KOCHA.

Uwielbiam przeglądać się w Jego oczach....

 

Tylko potem jak się zobaczę w lustrze to ciężkie zderzenie w rzeczywistością!!!!  :))

 

Wczoraj wieczorem oglądałam jakiś dziwny serial na TVP1 o Polakach w Anglii i mnie szlag jasny trafiał!!!! NIGDY WIĘCEJ!!!!! Nakręciłam się jak gupia i godzinę ryczałam mojemu D. w ramie!!!!!!!!!

Kurde, jakie to jest wszystko dla mnie nowe i świeże......

 

- No bo muszę się przyzwyczaić, że nie muszę ich słyszeć codziennie....

- Muszę się przyzwyczaić, że nie mieszkają w Polsce i dzwonię do synowej z każdą pierdołą, a po pracy dzwonię i pytam "co potrzeba ze sklepu?".....

Ostatnimi czasy ciągle rozmawiałam z synem, a nie z synową. A faceci tak mają, że jak ich o coś zapytać; odpowiadają "wszystko dobrze"......

Baby jednak są bardziej rozmowne, a synowa zrezygnowała z polskiej komórki i teraz tylko syn ma telefon!!!

Nie mam jak z synową pogadać!!! a brakuje mi tego bardzo!!!

Ona na 6.00 wychodzi do pracy do 16.00 (tak, na 10 godzin), a on pracuje od 14.00 do 22.00.

Majka od 13.00 do 17.00 jest w przedszolu, syn ją zaprowadza, a synowa odbiera.

 

Więc rano telefon ma tylko syn, a popołudniu on pracuje do 22.00, a synowa bez telefonu!....

Kurde brakuje mi kontaktu z Majkiem!!!!

no, cóż....

MUSZĘ PRZYWYKNĄĆ!!!!

Buziolki.....

25 września 2012 , Komentarze (18)

Waga na dziś 87,3 kg

 

Czuję niepokój....

 

z nerwów mam wysypkę na szyi i dekolcie....

 

Moi młodzi w Wielkiej Brytanii, a ja niepotrzebnie się ciągle martwie!!!!

 

Moja wnusia wczoraj pierwszy raz w przedszkolu, ma tam dwie koleżanki z Polski.

Czemu ja taki nerwus jestem??!! Ktoś wie?

 

Wszystkim się przejmuję!

 

Dzisiaj na 20.20 idę na tańce moje orientalne.

Może się troszkę odstresuje....

 

Buziolki.....

24 września 2012 , Komentarze (29)

Pokaz tańca szkoły Alhambra w Gliwicach

teraz dopiero dotarły do mnie zdjęcia, pokaz był czerwcu!!!!

Buziolki...

'