... tak się zorganizować by być jutro u dietetyczki. Muszę pracować i się nie wyrwę. Ustaliłyśmy spotkanie w trzecim tygodniu stycznia (wcześniej mam egzaminy państwowe i muszę się uczyć w każdej wolnej chwili). Do tego czasu działam jak dotychczas. A dzisiaj:
6.30 - leczo z cukinii
9.30 - kromka chleba
12 - ryż brązowy z jabłkami, garść suszonej żurawiny
15.30 - hummus z ogórkiem i papryką
18.30 - fasolka po bretońsku z chlebem, garść orzechów, 6 daktyli