Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłoniła mnie moja waga która jest stanowczo za duza :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36182
Komentarzy: 402
Założony: 26 października 2008
Ostatni wpis: 16 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
spioszek16

kobieta, 32 lat, Santa Cruz

158 cm, 63.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do końca wakacji ważyć 50kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 września 2013 , Komentarze (11)

Witam!! :)

Dziś bardzo pozytywnie i bez żadnych grzechów 

No i bieganie 8,36 km jestem w szoku :)
to chyba w ramach wczorajszego błogiego dnia :P

dopiero 4 dzień ale już wiem że mnie wciągnęło :D


Śniadanie 9:30
2 kromki chleba
masło
pierś wędzona 
pomidorki
babeczka


II Śniadanie 12:45
szklanka kefiru
winogrona 
pół mango
babeczka


Obiad 16:00
pierś z indyka z piekarnika 
kasza kuskus
mizeria


Kolacja 18:45
2 kromki chleba
masło
2/3 rybki 



Ćwiczenia : 



rozciąganie
8 min legs
8 min abs 
mel b pośladki 

1 września 2013 , Komentarze (12)

Witam wszystkich !!

Dziś odwiedzili mnie znajomi z racji że w czwartek były moje urodziny ;)
Oczywiście niczego się nie spodziewałam bo myślałam że przyjadą w czwartek a wiem ze teraz też mają kilka spraw na głowie więc stwierdziłam ze nie dali rady po prostu :)

Dlatego nie dziwcie się tego co zaraz przeczytacie :P

Śniadanie 9:00
tost z 2 kromek chleba ciemnego z serem i piersią wędzona 
ketchup 
babeczka

13:00
piwo

14:45
jedna porcja lodów cytrynowych

15:30
piwo
pół pizzy ( 40 cm)  ( nie wiem jak to zrobiłam :O )
sos czosnkowy

16:30
McFllury lion i karmel 


20:45
nektaryna

nie wiem co się dzieję ale strasznie mnie głowa bolała po tych dwóch piwach ;/
spałam od 17:30 do 20:45 stwierdziłam ze nie ma opcji i wstaje i idę biegać 

dziś trochę mniej niż wczoraj bo głowa niestety bolała non stop ;/ 



wróciłam rozciągałam się  a potem
8 min legs
8 min abs
mel b pośladki 


Pytanie do biegających :
też was tak nogi bolą na drugi dzień ?:P 

30 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Cześć :)

waga przez ostatnie 2 dni 55,7 kg wczoraj poszłam biegać i dziś wchodzę rano na wagę a tam 56,5 kg ? 
wtf? ja się pytam ???

dziś znowu trochę zdjęć - w sumie nie wiem czy je wstawiać czy nie??

Śniadanie 9:00
2 kromki opiekane w tosterze
sałatka ( ananas z puszki, seler naciowy, łyżka majonezu, sól , pieprz, prażone pestki dyni i słonecznika )
babeczka 


II Śniadanie 12:00
nektaryna 
szklanka maślanki
babeczka 


Obiad 15:00
2 chochelki zupy i garść grzanek 
ziemniaki i chili con carne 

Kolacja 18:00
sałatka 
pierś wędzona
pomidorki 



wieczorem idę raz biegać :)
dam znać co i jak

EDIT:

Biegałam 60 minut dzisiaj ;) 
potem rozciąganie
8 min legs
8 min abs
i mel b pośladki 

29 sierpnia 2013 , Komentarze (10)

Witam wszystkich :) 

Dziś humor dopisuje jak nigdy :D 
w sumie dziwna sprawa bo w urodziny od kilku lat mam doła zazwyczaj że coraz starsza jestem :)

wiec magiczne oczko witaj :) 

21

zrobię wszystko żeby przez ten rok dbać o swoje ciało i być z niego dumna :)


Dziś praktycznie cały dzień w kuchni spędziłam , zrobiłam babeczki z mąki razowej z żurawiną - są pyszne!! zjadłam dwie ! i nie dramatyzuje wcale :P

Na obiad serwowałam zupę krem z pora , z grzankami z chleba ciemnego .
A na drugie ziemniaki i do tego chili con carne uwielbiam swoją drogą! :)
Ja dopiero jutro będę jadła bo dziś zjadłam zupę potem próbowałam ciągle , wpadły te 2 babeczki i jeszcze trochę kaszy miałam z wczoraj więc zjadłam z maślanką :)


w skrócie 

Śniadanie 9:00
2 kromki chleba
serek homo 7,5 tł
czosnek granulowany
papryka 

II Śniadanie 12:00
szklanka maślanki
67 g ciasta marchewkowego
nektaryna 
malinki i ogródka 



Obiad 14:30 
2 chochle zupy 
garść grzanek
2 babeczki
ileś tam łyżek chili con carne :P
trochę pasty z jajek
2 łyżeczki serka waniliowego 
i tak ten obiad ciągnął się do godziny 17 ^^

kolację odpuściłam bo poszłam spać 
wstałam i poszłam 

UWAGA !

Biegać !!

43 minuty!! :)

potem 
8 min legs
8 min abs
mel b pośladki 


Bieganie mnie zaskoczyło bo biegłam ciągiem bez przystanków , muszę się rozejrzeć za dobrymi butami :) może coś polecacie ?

28 sierpnia 2013 , Komentarze (10)

39 dni do wesela

jutro obcinam kalorie do 1300 i zaczynam biegać zamiast roweru 

Śniadanie 9:00
2 kromki chleba
masło
serek biały homo 7,5% tłuszczu
kiełki
papryka

II Śniadanie 12:00
kawałek ciastka marchewkowego 80 g
nektaryna
2 kulki winogron

Obiad 15:00
kasza gryczana nie palona
mięso z indyka
fasolka szparagowa z cebula i oliwą

Kolacja 18:00
kromka chleba 25 g 
ciasto marchewkowe 150 g  :O

żaluje ze tyle tego ciasta na kolacja bo brzuch jak balon :(


dziś chyba bez ćwiczeń , głowa mnie strasznie boli :(

28 sierpnia 2013 , Komentarze (4)



W 100 g ciasta wychodzi 250 kcal ;)
Chociaż następnym razem na pewno dam mniej oleju i cukru .

Ciasto z okazji moich jutrzejszych urodzin , oczywiście jadłam już dziś i chyba jutro już nie będę jadła .

27 sierpnia 2013 , Komentarze (8)

Rano wchodzę na wagę a tam 

56,1 kg ;((

 eh ...

Dlatego nawet się nie mierzyłam zrobię to dopiero jak waga spadnie.

Jeszcze nie dawno pisałam ze do urodzin ( 29 sierpień) chciała bym z 53-52 kg zobaczyć na wadze a tu co ? kupa , wychodzi z przez sierpień w ogóle nie schudłam....

Coraz częściej myślę o tym żeby obciąć kalorie do 1200 , wyrzucić kasze z obiadu i jeść samo mięso z surówkami eh nie chce sobie rozwalić metabolizmu ale bardzo zależy mi na tym weselu i żeby dobrze wyglądać.

Dukan też dziś przeszedł mi przez głowę..

Co się ze mną dzieje? 

Śniadanie 9:00
2 kromki chleba 
masło
sałatka z pomidorów , pół kulki mozzarelli light
prażony słonecznik
bazylia
2 łyżeczki oliwy 

II Śniadanie 12:00
2 małe brzoskwinie
1 nektaryna
8 mirabelek
1/4 melona

Obiad 15:00
3 kromki macy
udziec z indyka
pół szklanki kusks 
buraczki z cebula i łyżką oliwy 

Kolacja 19:00
lód w czekoladzie z migdałami ( lidl)
20:00
połowa udka z kaczki
2 łyżki ogórków ze słoika 


Zaraz wsiadam na rower ale motywacja równa się 0 :(

EDIT :

Rower 90 min, 56,19 km, 842,9 kcal
8 min legs
8 min abs
10 min buns mel b

27 sierpnia 2013 , Komentarze (8)

Do wesela 41 dni 

Wzięłam się w garść w końcu ! 


Śniadanie 9:00
2 kromki chleba
masło
pomidor
mozzarella
bazylia
brzoskwinia

II Śniadanie 12:00
kefir 200 ml 
otręby
brzoskwinia
nektarynka
winogrona kilka kulek
1/4 melona

Obiad 15:00
kasza kuskus pół szklanki
pierś indyka smażona na maśle klarowanym
surówka ze słoika ( kapusta , marchewka , ogórek , papryka)

Kolacja 18:00
1 kromka chleba z nutella 
1 kromka z serem zółtym 
trochę ketchupu


Ćwiczenia :
Rower 90 min, 53,81 km, 807,3 kcal
Mel b nogi
Mel b brzuch
Mel b pośladki 


jutro ważenie ;( 

25 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Cześć :) 
Chyba wiem czemu tak mnie ostatnio na te słodkie ciągnęło , a mianowicie herbata z pokrzywy . Wyczytałam ze :

Zioła pokrzywy ułatwiają przemianę materii i wzmagają apetyt.
wpływa na emisję enzymów z trzustki, przez co obniża poziom cukru we krwii

Nie chcę rezygnować z tej herbaty więc od dziś łykam chrom plus .
I nie wiem czy to możliwe czy nie ale połknęłam tabletkę dziś koło 14 i faktycznie normalnie zjadłam obiad , potem kolację i nawet nie myślałam o słodyczach  , czy to realne że działa? czy bardziej moja psychika zadziałała?  
Nie wiem w sumie nie ważne , grunt żeby tak zostało i działało :)


28 września idę na wesele i oczywiście chciałabym wyglądać ładnie i ubrać krótką sukienkę :) Chciałabym dojść do tego czasu do wagi 50 kg ale wiem że to nierealne bo ostatnio ciężko mi te kilogramy lecą no ale będę walczyć , ćwiczyć i zobaczymy jak będzie :)


Dziś jeszcze trochę grzechów ale końcówka już dietkowo ;)

Śniadanie 11:00
kefir
otręby 
melon 
winogrona

13:00
3 płaty macy
kołacz weselny

Obiad 15:00
mały gołąbek
rolada
kawałek mięsa z indyka
surówka ze słoika

Kolacja 18:00
2 kromki chleba 
masło
szynka
kiełki
pomidorki
brzoskwinia


Dziś obowiązkowo wsiadam na rower i potem Mel B , bo ostatnie 2 dni odpuściłam totalnie. We wtorek będzie ważenie i chyba będzie niestety na plusie :(


EDIT :
Ćwiczenia :
Rower 90 min, 53,39 km, 801,0 kcal
melb legs
melb abs
melb buns

24 sierpnia 2013 , Skomentuj

Wczoraj jeszcze do tego wszystkiego doszła kromka ciemnego chleba z masłem szynka kiełkami i ketchupem.

Na wadze rano +0,2 kg więc w sumie nie tak źle bo spodziewałam się ze nagle znowu zobaczę 60 kg :/

Dziś bogate śniadanie z nadzieją ze wieczorem nie będę głodna :)

Śniadanie 10:30 510 kcal
dwie kromki chleba 160 kcal 
masło 50 kcal
szynka 40 kcal
pomidorki 20 kcal
kiełki 10 kcal 
ciastka belvita 230 kcal 

Obiad 14:00 330 kcal
makaron ryżowy 130 kcal
szpinak z mięsem z indyka 200 kcal


po obiedzie 250 gram czekolady z orzechami :/  1300 kcal ?


Kolacja 18:00 500 kcal
2 kromki 160 kcal
masło 80 kcal
kiełbasa 200 kcal 
brzoskwinia 60 kcal 


Razem 2640 kcal :/
coraz gorzej ze mną


Nie mam pojęcia co jest grane :/
ćwiczyć w ogóle mi się nie chce 
cała czekoladę zjadłam praktycznie w ciągu godziny 
przecież już dziś miało być okej 
miało wszystko wrócić do normy
chciałam skalpel dorzucić za wczorajsze batoniki a tu znowu porażka ? 


POMOCY !!