Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magdzior1985

kobieta, 39 lat, Swiss

165 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: cel 1: 65 kg, cel 2: 60 kg, cel 3: 55kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 lipca 2012 , Komentarze (4)

Skusiłam się na mieszankę polecaną na moim ulubionym blogu - Kwestia Smaku - na pewno nie jedna z Was zna tą stronę. Ja byłam wprost zaintrygowana propozycją autorki. Zastosowałam jednak inne proporcje:

300ml soku pomidorowego - 66kcal
300gram czereśni - 183 kcal
W sumie 249kcal
Czyż nie fajna taka mieszanka? I powiem wam, że pyszna



Dodatkowo koleżanka z pracy twierdzi, że mnie wyciągnęło, aktualne zdjęcie poniżej, nie mam niestety dla porównania. Co sądzicie? Najgorszy to ten schab z przodu





4 lipca 2012 , Komentarze (2)

Udało się, wczoraj nie objadłam się wieczorem ani nie podjadałam gotując  Waga oczywiście stoi, ale to normalnie, zwykle spada mi drugiego dnia po treningu. Po TBC (pierwszy raz byłam na tych zajęciach) doszłam do wniosku, że mam strasznie słabe ręce, na ABT wymiatam, ale TBC... od lipca będę na te zajęcia śmigać 2 razy w tygodniu to się wzmocnię w barach 

Menu na dziś:

Śniadanie:

Jajecznica (ok 110 gram) na 5 gramach masła (jajecznica to musi być na maśle), do tego około 50 gram chleba razowego i trochę surowej papryki.

Drugie śniadanie:

Banan

Obiad:

Kurczak doprawiony swieżym czosnkiem, ziołami prowansalskimi i pieprzem ziołowym - duszony, bez dodatku tłuszczu. Do tego brokuły i fasolka szparagowa w sezamie.

*Podobno brokuł oraz fasolka szparagowa są naturalnymi spalaczami tłuszczu, ciekawe, jem je dość często a tłuszczu mam pod dostatkiem

Podwieczorek:

Serek wiejski + pomidor

Kolacja:

Jabłko? --> nie jestem pewna, jabłko na pewno będzie na angielskim po pracy  ale może jak wróce do domu coś jeszcze chapnę.

3 lipca 2012 , Komentarze (1)

Wróciłam z fitnessu i staram się nie jeść, nie jestem głodna, bo zaraz po ćwiczeniach zjadłam jabłko, no i wypiłam koktajl z arbuza i truskawek :) kocham to połączenie! No i teraz nie mogę przecież dostać tzw. świni. Na nieszczęście muszę przygotować sobie obiad na dwa następne dni, no i nie mogę, no nie mogę podjadać :)

ABT i TBC zaliczone, mój brzuch jutro będzie protestował!

3 lipca 2012 , Skomentuj

Dziś nie będę zbyt oryginalna z jedzeniem, menu podobne do wczorajszego i ciekawe czy będę grzeczna w sensie na nic się nie skuszę, waga ryszyła i od wczoraj znów spada :)

Śniadanie:
Płatki owsiane ok. 80 gram (wcześniej wypłukane) na mleku malinowym z dodatkiem suszonej żurawiny.

Drugie śniadanie:
Grejpfrut

Obiad:
Kurczak w pieczarkach pieczony w rękawie

Podwieczorek:
Mozzarella light z pomidorem (+sól, pieprz i bazylia)

Kolacja:
??? Jeszcze nie wiem ???

Poniedziałku w kerfurze to chyba dni podnoszenia cen. Wkurzyłam się, bo cena awokado znów podskoczyła - 3,99zł!!! o 50 gr. Rozbój w biały dzień!!!

Idę dziś jak co wtorek na zajęcia zaraz po pracy - ABT i TBC. Niestety zaszły zmiany w grafiku i zajęcia poprowadzi instruktorka, dobra jeśli chodzi o układy jest ok, ale między nią a mną chemii nie ma   w rezultacie nie czuję się u niej na zajęciach zbyt dobrze, a przecież to o to chodzi.

 

2 lipca 2012 , Komentarze (4)

Po moim wczorajszym detoksie dziś wstałam wyjątkowo głodna, ale nie miałam czasu rzucić się na jedzenie ponieważ, lekko zaspałam do pracy.

Lekkie pierwsze śniadanie:
koktajl z arbuza (ok. 200 gram) i truskawek (150 gram)

Drugie śniadanie:
mozzarella light + pomidorek (sól i pieprz)

Obiadek:
Kurczak (150gram) zapiekany w rękawie z pieczarkami (250 gram) i cebulka. Kurczak przyprawiony solą, pieprzem i czerwoną papryką, oczywiście ani grama dodatku tłuszczu.
zastanawiam się jakby smakował wymieszany z czerwonym pesto. Poleci ktoś?
Jabłko na deser patrzyło na mnie, musiałam zjeść
Podwieczorek:
Jabłko

Kolacyjka:
Mleko malinowe (mleko 0,5% + zmiksowane malinki) dużo tego nie wypiłam może ze 150ml. Reszta na rano.

Pychotka

Kalorii nigdy nie liczę, podobno to bez sensu. Wiedziałyście, że są naturalne spalacze tłuszczu? Niektóre owoce i warzywa tak działają, ja się o tym dowiedziałam wczoraj

1 lipca 2012 , Komentarze (2)

Wam też jest tak gorąco? Ja sie chyba zaraz roztopię  mam ochotę zdjąć z siebie skórę, ale nie sądzę by to pomogło  ... masakra jakaś, aż mnie boli głowa, chyba niedługo wybiorę się na basen dla ochłody...

1 lipca 2012 , Komentarze (1)

No, dziś ostatni dzień detoksu, tzn. na ten tydzień. W założeniu mam dziś pić tylko koktajl warzywny. Masakra, jestem taka głodna. Wypiłam trochę rano i muszę przyznać, że nie jest zły, jakby go przyprawić solą i pieprzem to by wyszła z niego całkiem niezła zupka.
No, ale niestety nie miałam dzisiaj zbytnio siły by dobrze ćwiczyć, raz że ten koktajl, a dwa, że wczoraj byłam na fitnessie i basenie, a w soboty zwykle nie ćwiczę.
Dziś jak zwykle pojechała na fat-burning i fitball, jednakże instruktorka miała kontuzję i za naszą zgodą zamieniła zajęcia na TBC. Nie byłam zadowolona, bo na wzmacnianie mięśni ćwiczę we wtorki i czwartki, no i dziś czułam, że po prostu nie mam siły. Tak więc po pierwszej godzinie pojechałam do domu. Za tydzień z urlopu wraca moja ulubiona instruktorka
Najgorsze czeka mnie wieczorem, będę umierać z głodu, a muszę ugotować na jutro obiad do pracy no chyba, że namówię na to chłopaka... to jest myśl

27 czerwca 2012 , Komentarze (1)

Dziś rano myślałam, że zwymiotuję jak piłam mój koktajl pomidorowy, skończyło się na tym że wypiłam trochę ponad pół kubeczka... no nie mogłam i już. W dodatku tak się spieszyłam do pracy, że zapomniałam z lodówki obiadu! Wczoraj przy garach siedziałam do 23, żeby mieć zdrowy pożywny obiad i kicha!!! A miały byc roladki z łososia:

Roladki z łososia wędzonego z ziołami:

twarożek z niska zawartością tłuszczu 125gram
szczypiorek
rzodkiewka
1 duzy pomidor
1 jajko
*opcjonalnie można dodać swieży estragon, pietruszkę, cebulę itp.

Warzywa siekamy, dodajemy soli, pieprzu, czubrycy zielonej (opcjonalnie), mieszamy i zawijamy w plastry z łososia.

Ja generalnie nie umiem tego zawinąć bo plastry które kupuję sa za male, więc łososia mam obok :-)

26 czerwca 2012 , Komentarze (1)

Postanowiłam zrobić sobie detoks wątroby z Joanną Samborską, nie wiem czy to działa, ale na pewno nie zaszkodzi.
Polega on na piciu koktajli owocowych lub warzywnych przez 6 dni. 5 pierwszych dni piję koktajl 2xdziennie (mam do wyboru 3), a 6 dnia przez cały dzień piję tylko jedną, nową mieszankę.
Chociaż koktajle są z pewnością zdrowe, to do smacznych nie należą nawet owocowy bo jest gorzki - za dużo grejpfruta?
Chociaż to dopiero 2 dzień to zaczynam mieć wątpliwości, bo czy katowanie się czymś tak niedobrym jest rozsądne?
Zobaczymy czy wytrzymam, 6 dzień będzie najgorszy.

Generalnie to mam kryzys. Wyłączyłam z diety masę rzeczy, nie pamiętam kiedy jadłam czekoladę, ćwiczę 3 razy w tygodniu na zajęciach zorganizowanych w sumie 5 godzin i waga stoi, no masakra, ja już nie wiem, mam małe grzeszki na koncie, kłamać nie zamierzam, ale to nie są bardzo ciężkie grzechy... demotywator.

I wkurza mnie cena awokado! 2 tyg. temu było po 1,99zł dziś zapłaciłam 3,49zł!!! Grrr... a ja tak kocham awokado!

22 czerwca 2012 , Skomentuj

Wczoraj pierwszy raz od miesiąca odnotowałam sadek wagi o 500gram. Niby nic, ale cieszyłam się jak dziecko. Jednaże wieczorem trochę nadrobiłam z chłopakiem na randce, na weekend zostanę sama więc zamierzam intensywnie ćwiczyć

Zdobyłam dodatkową motywację kiedy z koleżanką zaczęłyśmy analizować tabele dot. prawidłowej zawartości tłuszczu w organiźmie, niestety mimo wagi mieszczącej się w normie, poziom tłuszczu mam za wysoki, 28,3%. Żeby być w normie muszę zgubic conajmniej 3,3%. (Norma to 20.1-25%).

Podzielę się również sniadaniem, które ostatnio bardzo lubię :)

Śniadanie:

2 kromki chleba razowego (chleb razowy powinien miec conajmniej 70% mąki razowej, oczywiście w sklepach ciężko taki dostać, najlepszy jaki znalazłam ma 60%; najbardziej "lubię" taki razowiec, który mąki razowej ma aż 30%, ale Razowcem smiało siebie nazywa - fuj!)
1/2 avokado*
1 jajko na twarto w plasterkach
sól i pieprz do smaku

Sposób podania: Avokado zgnieść i posmarować nim chlebuś, a następnie ułożyć plasterki jajka.

* dla chętnych polecam avokado wymieszane z wyciśniętym czosnkiem, mniam, no ale nie każdy lubi od rana czosnkiem pachniec