Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KAROLKA29

kobieta, 44 lat, Dąbrowa Górnicza

168 cm, 99.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku wrócic do wagi na pasku

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 września 2011 , Komentarze (4)

                        
             Witam kochane w ten ponury dzionek :)
                u mnie wszystko ok ... śniadanko zaliczone płatki owsiane z mlekiem ,  serek naturalny z bielucha nie zbyt dobry zjadłam ale tak nie z checią hehe ..
Pogoda w sam raz na ćwiczonka dziś zaliczyłam dopiero :: 60 brzuszków
                  50 przysiadów
czekam aż mój darciuszek uśnie to sie pogimnastykuje bo inaczej nie da rady oczywiście mowa o Nikusi
             
    na razie idę sprzątać kochane może uda mi się jakos uspać tego darciuszka małego ...  darciuszek dlatego bo uwielbia krzyczeć a ostatnio coś rozmawia po swojemu .





19 września 2011 , Komentarze (6)

 Witam kochane :))
 niedziela minęła troszkę nie tak z dietką byliśmy na dniach Będzina ze znajomymi  i skosztowałam zalewajki którą tam częstowali a potem skusiłam sie na piwko i drinka głupio tak było odmówic bo sie odchudzam to były moje wpadki .Ale dziś juz jest ok własnie skończyłam gimnastyke 20 min  bo więcej nie dałam rady bo już sie pot po mnie lał jeszcze tylko brzuszki i przysiady i będę zadowolona  z ćwiczonek ... Nikusia dała mi dziś popalić ten mały smyk nie chciał leżeć tylko na rączki a ja do niej a jak mama ugotuje obiadek a ona uśmiech na twarzy .... o właśnie wstała to mykam kochaniutki papap

18 września 2011 , Komentarze (3)


      Hello kobitki :)))

  hmm zastanawiam sie co na pisać bo jak na razie nic nowego nie słychać dietka leci dalej ćwiczonka rano są zawsze na wieczór jak nie mam siły przyznaję się że nie ma ale za to gimnastyka doszła MELI B czy coś takiego z forum to ściągłąm .Całkiem fajna ale tylko ćwiczę jak malutka śpi bo tak nie daje rady .Wczoraj zaczęłam bylo tylko 10 min spodobało mi się ale Nikolka sie obudziła i koniec ćwiczonka ale będę sie starać więcej ćwiczyć ...
             A tak po za tym rosołek sie już u mnie  gotuje malutkiej zupka też prawie gotowa a dla Krystynki dziś serek wiejski hehe nie zły obiadek jak na niedzielę
        POZDRAWIAM WSZYSTKICH

17 września 2011 , Komentarze (3)


           Witam kochane dziś mój dzień zaczął sie o 6 rano mąż pojechała do swoich rodziców na wies z synciem a my dziewczynki zostałyśmy same ... Jest ósma a ja juz posprzatałam w domu poćwiczyłam wypiłam kawkę i zajrzałam do was ... Nikolka już prawie zdrowa kupka juz normalna dzis była więc jestem zadowolona :))
     Pogoda zapowiada sie ładna więc jak malutka wstanie to idziemy na zakupy i na spacerek a przy okazji zajrzymy do babci na bar ...Dietka dalej jest szkoda tylko że waga tak po mału spada myslałąm e zobaczę 7 z przodu jak stanę na nią wczoraj ale nie dało rady więc nie poddaje się i dalej będę z nią WALCZYĆ pozbędę sie tej ochydniej ósemki Następne ważenie w piątek zobaczymy co pokaże
 MIŁEGO WEEKENDU KOCHANE

16 września 2011 , Komentarze (3)


    WAGA  DZIŚ 80.9KG
  OD NIEDZIELI DO PIĄTKU TYLE SPADŁA NIE WIELE ALE ZAWSZE COŚ JESTEM ZADOWOLONA DIETA I ODROBINĘ ĆWICZONEK NA MARNE NIE IDZIE MAM NADZIEJĘ ŻE W NASTĘPNY PIĄTEK ZOBACZĘ UPRAGNIONĄ 7 Z PRZODU .... CO U MOJEJ NIKOLKI PO WOLI JEJ PRZECHODZI KATAR JUZ PRAWIE ZNIKA KASZEL RAZ NA RUSKI ROK KUPKA WRACA DO NORMY DZIS IDZIEMY KONTROLE ..:))
                                                      MIŁEGO WEEKENDU KOCHANE

14 września 2011 , Komentarze (3)


          Witam kochane .... choroba dotarła do moich dzieci najpierw syn od piątku go coś wzięło .Dałam mu lekarstwa wczoraj nie był  w szkole ale jak poszedł po lekacje do kolegi i je przyniósł to sie z mężem za głowe złapaliśmy poszaleli ci nauczyciele tyle pisania a zadane tyle że każdy coś robił bo by bidok do rana tego nie zrobi ł i co musiał go dziś puścić bo innego wyjścia nie było ...Do tego malutka wczoraj dostała biegunki szybko do lekarza ale do rodzinnego bo pediatry już nie było dostała nifuroksazyd i  lakcid i chyba jej przechodzi bo już nie robi kupki .Ale w nocy dostała kataru i zaczęła kaszleć i dzwoniłam juz do lekarza mam na 10 tą ... Mam nadzieje że to nic po ważnego ..
Moje kochane moja córcia juz woła  BABA ucztyłam ją mama a ona baba właśnie teraz gada baba baba heheh moje słoneczko kochane ...
Wczoraj na wieczór nie było ćwiczonek bo nie maiałąm na to czasu ale dziś odrobię to postaram sie czuję sie jakoś lekko jestem ciekawe czy waga spadła ale dopiero stanę w niedzielę tak jak sobie powiedziałam ale mnie tak korci jak cholera  No napisze jak przyjdę od lekarza co i Nikolka :)) PA Pa

12 września 2011 , Komentarze (5)

 





            Kochane jest ok dietka idzie :)
            Niem ma żadnych pokus czuję się
     jakoś lżej chyba dobrze ...
            Jestem z siebie dumna
 nawet zaczełam ćwiczyć nie dużo ale 50 brzuszków rano i na wieczór i przysiady też po 50 rano i wieczorem .
Dziś zjedzone jogobella liht , serek wiejski , mineralna herbatka jakaś na odchudzanie .. Pózniej napisze wiecej ..Bo ide synowi pomóż w lekcjach ...



11 września 2011 , Komentarze (6)


              Waga dzis jestem nie zadowolona
                                  81.7 kg
            myślałam żę zobaczę chociaż równą osiemdziesiątkę a tu duuupa jestem nie zadowolona czemu nic nie spada chyba bez ćwiczeń się nie obejdzie. Do góry szybko poszłą ale w duł nie chce.
Dzis zapowiada się ładny dzionek już gotuję rosołek makaron ugotowany malutka się prześpi i pójdziemy na dwórek . Ta mała cholernica wstaje ostatnio o szóstej rano i budzi się kilka razy w nocy. Ale tak po za tym jest grzeczna  i uwielbia parówki dudusie drobiowe wcina je jak nie wiem ...
            Spadam bo mnie juz woła
    BUŻKI KOCHANE

10 września 2011 , Komentarze (6)


           Witam kochane dietka idzie dalej dobrze że znowu do was wróciłam bo bez tego chyba bym nie dała rady a tak zawsze ktoś mnie podbuduje Dziękuje    
zjedzone dzis :: grahamka połówka z pomidorem jabłko jogurt liht jogobella , kawałek śledzia w occie z 2 kanapkami  z chleba graham, kawka 3w1
       A teraz wstawiam zaległe focie

moja niunia w samochodziku który dostałą od nas na drugi rok będzie w sam raz tak nam sie spodobał i go kupiliśmy
to synciu na rowerze który dostał od nas na 11 urodziny :* dopiero w tym roku nauczył się na nim jeżdzić :)
to moje dwa skarby
a to nasz nowy dom na kółkach byliśmy nim na wakcjach w Rożnowie :)) było fajnie tak inaczej ale troszkę za mała sprzedamy ja i kupimy większa ...

tak wyglada z boku
           No to na tyle wagowo nie wiem jak stoje bo się boję stanąć na wadze ale po niedzieli to zrobię
      MIŁEGO WEEKENDU LASECZKI

9 września 2011 , Komentarze (1)


          Dziewczyny gdzie się podziała MROWAA ? szukam jej pamiętnika a tu nic nie mam jej . Czy ktos wie co sie stało nie było mnie tu długo więc