Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KAROLKA29

kobieta, 44 lat, Dąbrowa Górnicza

168 cm, 99.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku wrócic do wagi na pasku

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 maja 2013 , Komentarze (3)


Tak jak obiecałam melduje się
Dziś kolejny dzień dietki a tak naprawdę to 9 ... Jak zaczynałam w pierwszym dniu po stanięciu na wadze to doznałam szok jak się tak można dopuścić ... moja waga po tygodniu spadła o
1 tydzień 0.6
Mam nadzieję że w następny poniedziałek jak będę na nią stawać będzie łaskawsza
Kurde tak sobie teraz tak myślę kiedy to się stało  że nie zauważyłam wzrostu wagowego hmm.. Człowiek taki głupi - a potem są skutki ja widzę po sobie ...
Dziś zjedzone  sałatka mix zieleniny +pomidor ogórek papryka cebula  zalane jogurt activia i łyżeczka  majonezu pycha ...
Kupiłam sobie linea30 + biorę 2 razy dziennie zobaczymy czy coś pomorze ...
Zaliczona gimnastyka pilates 30 minut ogólnie jest 50 ale dziś ja zaczęłam więc pierwszy dzień  mniej ...
+ 100 brzuszków czyli 2 razy po 50 kiedyś robiłam sto od razu a teraz  nie da rady ..
Dziękuję za komentarze i że nie zapomniałyście o mnie Jutro popisze co u mnie słychać ciekawego a jest o czym po pozdrawiam

6 maja 2013 , Komentarze (10)

 Witam dawno mnie tu nie było może nawet mnie już nie pamietacie.
Ale nie miałam czasu ani kompa dużo się u mnie zmieniło ..
Zmieniłam mieszkanie z m2 na m4 dużo załatwiania było z kredytem potem przeprowadzka urządzanie i czasu na vitalke nie było.
Ale  juz wszytko odrobione i postanowiłam do was wrócić ..

I to ze sporym bagażem na plecach waga u mnie poszła do góry jak cholera do paskowej mi dużo brakuje jeszcze nie napisze ile warzę ale za tydzień po kolejnym warzeniu na pisze ..
Od tygodnia  jestem na dietce do tego ćwiczonka i 30 minut stoperka mam nadzieję że szybko uda mi się dojechać do wagi gdy tu byłam ostatni raz ..
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Buziaki ..
I od dziś loguje sie codziennie )))

11 lutego 2013 , Komentarze (6)


                               2 /13 kg
Tak kochane tylko przez tydzień na
almie schudłam 2 kg ..
Jestem zaskoczona że tak mało liczyła że zobaczę siedem z przodu ...
Chyba na mnie to nie działa hehe ..
Szkoda ..Ale chyba zrezygnuję z niej bo nie bedzie mnie już na nią stać trafiło nam się fajne mieszkanie do kupienia od znajomego ... W tej chwili mamy M2 a chcemy kupić M4 więc bedziemy brali kredyt a to znaczy że będą raty wiec almy nie będzie .. Ale szkoda bo w listopadzie robiliśmy u siebie remont i po co komuś a tak pieniądz by nam zostały za samą kuchnie dałam 5 tyś .
Ale tamto mieszkanie też jest ładne więc nic nie trzeba tam robić tylko  od świeżyć .. A to z bloku do bloku .. Mamy nadzieję że uda nam się nasze szybko sprzedać ...
A alme mam jeszcze jedno pudełko zobaczymy jeszcze po nim czy cos spadnie jak nie to ciort z nią hehe
     Buziolki kochane

9 lutego 2013 , Komentarze (5)


 Dziś 7 dzień na almie ..
Jutro się a warzę zobaczymy czy coś spadło..
Wydaje mi się że tak ale waga pokarze swoje ..
Cały dzień nie wytrzymuje tylko na almie przychodzi godzina 16 sta i mnie głód chwyta i podjadam rybę z puszki .. No cóż mam nadzieję że to nie zaszkodzi zobaczymy jutro ..
Ale powiem że czuje się lżejsza i boczki jakby spadły taki mi się wydaje hehe
Ćwiczonka stoperek codziennie 20 lub 25 min reszta jak mam czas ..
Pozdrawiam ..

5 lutego 2013 , Komentarze (2)


        Dzis już czwarty dzień dietki almowej
Jest wszystko ok .Zaczynam się do niej przyzwyczajać i do smaku też w ogóle mi nie przeszkadza mogę pić koktajlik non stop ..
       Ćwiczonka na dziś \50 brzuszków \20 min stoper \lekka gimnastyka Mam nadzieje że jak się z warzę za dwa dni to gębusia będzie uśmiechnięta ..
  Dziś skończyłam pierwszą puszke czekam jutro na dostawę dwóch kolejnych ..
Troche drogi ten gips ale jak bedzie warto to nie będę żałować Pozdrawiam

4 lutego 2013 , Komentarze (3)


Witam koitki dziś 3 dzień almy
 Po  dwóch dniach stosowania koktaili i małego podjadania wafli tortowych waga dzis pokazała
zaczynałam od 83.3 na pasku   było pełne 80 ale było po kropku a więc tak
                                           2 dnia almy waga początkowa
                                         83.3 kg dziś 82.3 kg
Czyli pełne kilo spadło jestem zadowolona zobaczymy co bedzie dalej Już  zamówiłam następne dwa pudełka ..
Już po woli mnie się chce jeść  ale jeszcze dziś też podjadłam wafle tortowe
     pozdrawiam
             1/13 kg do stracenia

3 lutego 2013 , Komentarze (4)

       2 DZIEŃ ALMASEDU

  Kurde trudno mi wytrwac bez jedzenia powiem tak podjadam chrupki ryżowe nie duzo ale gdzień zaspakaja mi głód wiem że sie  nie powinno ale jakoś nie daje rady może nie mam silnej woli ..
Cholera ale to przez te jedzenie które wszystkim robię a to jajeczniczke  a to frytki , ziemniaczki opiekane dziś  marchewka schabik i wszystko pachnie ładnie i jak tu nie jeść hehe ale myślę że to bardzo nie zaszkodzi Jutro zobaczę jak waga nic nie spadnie to zaczne od nowa od głodówki ..
Dwa drinki wypite 1.5 l wody
100 brzuszków
troszkę gimnastyki
pas masujący 1.5 h
Pozdrawiam

2 lutego 2013 , Komentarze (4)


Dziś zaczynam swoja przygodę z almasedem
Waga  startowa 83 kg
Pierwsza dawka o 9 rano
Druga była o 14 stej
trzecia bedzie o 18 stej
do tego ćwiczonka :
brzuszki
pół przysiady i troszkę gimnastyki
Wiem że nie powinno się nic jeśc ale chyba podświadomie sama sobie wmawiała że jestem głodna i zjadła 3 wafle tortowe ...
Mały błąd chyba nie zaszkodzi
Jest 14 .30 jak na razie wszystko ..
Mam nadzieje że ten mój następny eksperyment cos pomoże a nie zaszkodzi jak to się mówi raz kozie smierć
Bedę codziennie zdawać wam relacje jak mi idzie ...
  Poczytam co u was słychać ...

1 lutego 2013 , Komentarze (1)


4 dzień mija
                          Jest dobrze dzień się zaczął od porannego balsamowania ciał potem ćwiczonka :
50 brzuszków
50 pół przysiadów
ćwiczonka małe
40 min pas masujący
śniadanko :
sałatka z lodowej pomidorek koktailowy ogórek rzodkiewka papryka i łosoś małe kawałki łyżka oliwy i sos grecki  mniam
obiadek bedzie krupnik na udku a potem jeszcze nie zaplanowałam co jak na razie wszystko ok .. Idę w dobrym kierunki..
A teraz ide posprzatac co nie co to zawsze jakieś spalone kalorie ..
pózniej dopisze resztę ...




31 stycznia 2013 , Komentarze (1)


Dziś kolejny dzień zdrowego odżywiania czyli trzeci
Ciesze się że daje radę mam nadzieję że uda mi się wytrzymać dłuższy czas
wiem że z wami kochane vitalinki wszystkie damy radę ..
jedzonko moje dzis
płatki fitnes mleko , sałatka z lodowej pomidor ogórek rzodkiewka i małe kawałki łososia wędzonego ale nie dużo a całkiem smak zmieniło , krupnik na rosołku , grahamka i  na kolację będzie jeszcze raz sałatka z lodowej posmakowała mi .
Ćwiczonka
brzuszki 150 szt
pół przysiady 100 szt
gimnastyka takie tam ćwiczonka zawsze coś  , pas masujący 1h
Jestem z siebie zadowolona ale wiem że trzeba dużo czasu aby spalic ten tłuszczyk co mi się przykleił ostatnio ..
Jestem na siebie zła a już było tak dobrze a teraz moje boki są ooookropnie grrubee...
Dziś sobie kupiłam masażer na celulit taki ręczny całkiem fajny nogi czerwone po nim jak nie wiem
Pozdrawiam kochane ..