Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

po pierwsze: fitmama!!! nie moge zyc bez sportu i treningow. jestem mama cudownej dziewczynki, ur. 22.02.13. poza tym jestem fizjoterapeutka w sztokholmie, i masazystka . :) mam dziesiatki zainteresowan, przede wszystkim trening i zdrowie, konie, muzyka, spiewam i gram na gitarze, film, jezyki obce, ksiazki, rysowanie... dlugo by pisac. jestem znana z mojego slomianego zapalu, zaczynam 10 rzeczy, koncze jedna. :) teraz sie to zmieni, uda mi sie wytrwac na diecie!! jednym z powodow dla ktorych chce schudnac jest cwiczenie mojej slabej woli.:))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 327380
Komentarzy: 6611
Założony: 8 grudnia 2009
Ostatni wpis: 14 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martini18

kobieta, 33 lat,

177 cm, 70.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 64 kg, przebiec 10 km w 1h, lub mniej

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 września 2013 , Komentarze (6)

troche mi energi  wrocilo, Bella budzi sie raz 3, raz 4 razy na noc, ale spi do 20 do 08 przynajmniej. :) jestem teraz u dziadkow w Warszawie z Bella w odwiedzinach i wykorzystujevich rowerek, biegac znowu c¨zaczne za tydzien jak wroce do siebie na wyspe. kurcze zaczyna mnie troche denerwowac to ze ta waga stoi, dobrze przynajmniej ze na 66 kg a nie wiecej. ale chce jeszcze te 2 kg zrzucic i wyrobic wiecej masy miesniowej niz mam teraz, szczegolnie moje slabe plecy i ramiona.

czuje caly czas ze czasu malo, probuje powtarzac material z pierwszego roku studiow zebycos pamietac jak wroce w styczniu, pocwiczyc codziennie, a do tego moj slodki maluszek ktory tez ma swje potrzeby <3 ale mi sie trafila grzeczna coreczka, ciagle jeszcze sp ze 3 razy w dzien, i potrafi lezec i sie sama bawic nawt godzinke czasem.

mialam problem ze znalezieniem jakiejkolwiek kaszki tu w polsce bez dodatku cukru, to jest przerazajace jakie ilosci juz sie daje takim malym dzieciom. :(

dobra, lece poczytac co u was, buziaki!!

dieta:

1. 3 chlebki Wasa z serem bialym

2. banan i kilka migdalow

3. 3 kromki razowego pelnoziarnistego chleba z wedlina, maslo orzechowe

4. kopytka i pieczone mieso indyka, fasolka

5. kilka krakersow z serkiem camembert iwinogronami, pol lampki wina

cwiczenia: 60 min rowerek, 15 min na plecy i brzuch

10 września 2013 , Komentarze (26)

dzisiaj juz 30 min na ramiona i plecy pocwiczone, nawet udalo mi sie troche pouczyc jak Bella spala. ma juz 6,5 miesiaca, niesmowite jak ten czas leci. tyle sie dzieje, wczoraj zaczela sie przemieszczac nagle i czolga sie po calym salonie zachwycona ugania sie za kablami a ja wszystko probuje na czas zabezpieczyc :) w dzien juz ja coraz mniej dokarmiam ale niestety nadrabia to pobudkami w nocy. :( po pobycie w polsce, jade w sobote na 2 tyg), skoncze z karmieniem nocnym, bedzie ciezko ale sie nie dam. mam nadzieje.

dzisiaj druga rocznica moja i T, idziemy wieczorem na kolacje, Bella niestety z nami bo nie ma jej z kim zostawic, zreszta nie chce jej jeszcze zostawiac . ale ten czas szybko mija...

moje skarby :)

a to portret ktory narysowalam.

7 września 2013 , Komentarze (12)

jestem wycienczona.. ledwo sie polo´ze juz Bella sie budzi w przeciagu godziny.. tyke nowego sie dzieje, coraz wiecej je, juz prawie 5 posilkow, w ciagu dnia karmie 2-4 razy piersia tylko, w nocy jeszcze 2.. za 3 tyg jak juz bedzie miala skonczone 7 mies mam zamiar skonczyc karmic w nocy, juz nie jest we¨tedy glodna, chodzi jej bardziej o poprzytulanie sie. a mi przydaloby sie przespac cala noc, nie mialam takiej od dobrych 8 miesiecy.. :P

dzisiaj mam nadzieje ze uda mi sie pojsc pobiegac albo pocwiczyc w domu, troche sie boje biegu ledwo miesiac po skreceniu kostki, ale tonie pierwszy raz ta kostka jest skrecona. teraz sniadanko zT poki Bella spi swoja pierwsza drzemke, potem zakupy i mam nadzieje ze uda mi siepospac w ciag dnia.

mam nadzieje ze u was aktywnie dziewczyny, trzymajcie sie!!!

 

5 września 2013 , Komentarze (13)

tak sobie siedze, mysle troche, czytam i smutno mi sie robi.. te wszystkie diety niskokaloryczne i wykluczajace wazne skladniki, ktore pozwalaja szybko zgubic pare kg ale potem one wracaja z nadwyzka i ciezej je zgubic, sposob myslenia tylko zgubic x kg do slubu, imprezy, do lata... sliczne szczuple panny mlode ktore szybko staja sie puszystymi zonami bo wracaja do zwyklych nwykow zywieniowych po slubie.. a dla organizmu to nic dobrego. to jak rodzice dokarmiaja swoje  dzieci cukrem, na pocieszenie, w nagrode i juz od malego wpedzaja w emocjonalne jedzenie i otylosc u dzieci, nic dziwnego ze dziecieca otylosc w polsce rosnie w tak strasznym tepie...

kiedy nauczymy sie wreszcie ze zdrowe odzywianie sie, aktywnosc fizyczna jako styl zycia anie chwilowe zrywy moga nam dac zdrowie i ladna figure? to jest takie smutne jak wiele dziewczyn tutaj po prostu nie ma odpowiedniej wiedzy i nieswiadomie, badz co gorsza swiadomie robi sobie krzywde...

4 września 2013 , Komentarze (10)

wiem, dawno mnie nie bylo. ale mam troche ciezki okres... kostka skrecona, wlasnie zaczelam cwiczyc, ale brak cwiczen, nowe tabletki anty i czeste pobudki po nocach robia swoje.. na szczescie powoli sie robi latwiej.. mam nadzieje. Bella dostaje juz kaszke i rozne przeciery, bardzo lubi poznawac nowe smaki. ale czesto sie budzi w nocy, nie przybiera tez bardzo duzo, wedlog przychodni jest glodna... ale karmie ja zawsze na zawolanie, a pokarmu mam duzo. wiec nie wiem o co chodzi.. no i prawie juz sie czolga, na razie kreci sie na podlodze jak wskazowki zegara i odepchnie czasem do przodu.

no ale nie martwcie sie, pilnuje sie z jedzeniem, waga dalej stoi na 66, co u mnie jest sukcesem. :)

14 sierpnia 2013 , Komentarze (16)

Unmnie kiepsko, kostka skrecona po raz nty, tym razem gorzej znowu, naderwane jedno wiezadlo boczne wiec musze zostawic noge w spokoju nå jakis czas. Ech... no coz pocwicze inaczej.. nieznosze moich stawow Z ich sklonnoscia do kontuzji..

6 sierpnia 2013 , Komentarze (26)

no moje drogie znalazlam sobie nowa trenerke, guru zdrowego odzywiania, mobilizacje i inspiracje w jednej osobie: Jillian Michaels! :) mimo ze kondycje juz mam niezla po 4 mies cwiczenia 5-6 dni w tygodniu, to jej trening kickboxingu mnie rozlozyl, przeszlam tylko 2/3, czyli kolo 40 min o bylam cala mokra i nie moglam zupelnie zlapac tchu co mi sie dawno nie zdarzylo :) czytalam tez jej ksiazke, Opanuj swoj metabolizm, straszna prawda otwietrajaca oczy, ale i motywacja, polecam goraco! zamowilam tez nastepne. :) nic dziwnego ze jest jedna z najpopularniejszych trenerow USA. wiec nie dziwcie sie ze zmieniam fotke profilowa na moja nowa inspiracje :)

a teraz troche fotek :)

moja aktualna forma

kocham moja fryzure :)

z T na starowce :)

no i moje slonko, zaczela siadac sama jak miala 5 mies, i juz zaczyna troszke raczkowac do tylu, obraca sie i potrafi dojsc gdzie chce :)

menu:

1. 2 kromlki razowego z serem, smoothie, kawa

2. jajecznica, pomidor, kromka razowego z serem, napoj owsiany, garsc winogron

3. kilka orzechow

4. piers kurczaka i warzywa

trening: 25 min 30 day shred z Jillian M, 45 min kickboxing z J. M. spacer 2 h, moze cos jeszcze wieczorem

4 sierpnia 2013 , Komentarze (10)

dzisiaj na szybko, jestem z powrotem u siebie i z powrotem do treningow. Bella daje mi ladnie cwiczyc, lezy obok na podlodze i sie ze mnie smieje :P a, i zaczelam jej dawac rozne papki do probowania, uwielbia wszystko co jej dam :) a najbardziej lubi sie papciac w kaszce :P

napisze wicej jak sie poczuje zainspirowana. :)

menu:

1. musli z jogurtem naturalnym, kawa

2. 2 jajka, pomidor, 2 kromki razowego z serem zoltym, kawa

3. herbata, nektarynka

4. piers kurczaka, warzywa, bulgur

5. smothie z banana, jagod, malin i mleka migdalowego, mniam!

trening: 16 min zumba, 30 min 30 day shred z Jillian M, 45 min total fitness speed effect, 2 h spacer

22 lipca 2013 , Komentarze (11)

Jestem i zyje, nie martwcie sie, tylko na razie nie mam kompa. Pare dni wolnego od cwiczen bo mniepies ugryzl i mialam zszywane ucho i jestem la antybiotyku, Ale za 3-4 dni wracam Do treningow. :)trzymajcie sie i nie poddawajcie :)

4 lipca 2013 , Komentarze (9)

dzien dobry, u mnie juz po treningu, o 6 wstalysmy z Bella :)

teraz troche sprzatania, spacerek i potem wyjazd do rodzinki mojego dziadka :)

jem glownie ladnie, czasem cos wpadnie, waga sie na razie ustabilizowala na 66, jesli spadnie jeszcze 1 kg to bedzie juz ok, ale cm dalej spadaja, wiec i tak sie robie szczuplejsza :) nabieram miesni po prostu. ale wczoraj mialam intensywny trening, ledwo na nogach moglam ustac po i pot ze mnie plynal strumieniami :) to lubie :)

15 min pajacykow, 20 min skakanki, 25 min treningu okregowego na plecy i ramiona plus 30 min spacer -  ponad 1000 kcal spalonych :)

intensywbego dnia zycze!

menu:

1. 100 g serek wiejski, 10 g migdalow, 1 banan, kawa

2. nektarynka

3. pol piersi kurczaka z kasza gryczana i mloda kapusta

4. ?

cwiczenia: 60 min spacer, 30 min trening okregowy nogi/brzuch