Hello Słońca
Dzisiejszy dzionek zaliczam do udanego z mamą raczej jest już oki odzywamy się do siebie
a co do menu dzisiejszego to prawie udalom mi się bez grzeszków bo po 18 zjadłam normalnie 2 gryzy filetu z indyka w panierce i napiłam się łyka napoju energetycznego
ale za to wskoczyłam po 21 na rowerek i troszkę popedałowałam więc chyba nie odłożyło mi sie to w bioderkach
heheh a tak wygłądalo moje menu na dzisiejszy dzionek:) :
o 9:30 śniadanko- dwie kromeczki chlebka razowego z szynką z indyka plaserkiem pomidora i rzodkiewką , czerwona herbatka i 1 pomarańczka
11:30- 1 jabłko
13:00- 1 pomarańcza
17:00- 1 filet z indyka w przyprawach z warzywami na patelnie
18:20- 1 jogurt naturalny z rzodkiewką i koperkiem
I oczywiście w między czasie woda niegazowana i herbatka czerwona
i co o tym myślicie nisko kaloryczne jedzonko??
a jak wasze żarełko dajecie rade??