Cześć, dawno mnie tu nie było, zaczął się wir w pracy ,nowy rok , nowe przepisy ,nowy przedmiot-historia nowa dyrektorka - zapowiada się bardzo trudny rok szkolny ;-( Babka wymagająca tzw. "przerost formy nad treścią"w pracy siedzę nawet do 17 , przychodzę do domu i nie mam na nic siły , zaniedbałam przez to wszystko - moja dieta poszła w lekką odstawkę, to cud ,że schudłam prawie 2 kg! Ale to chyba poprzedni power fitness jeszcze działał ... Zaczęłam jeść słodycze, nieregularnie się odżywiać, efekt jest taki ,że jestem cholernie zmęczona , a dodatkowo nie mogę się wypróżnić;-(Boję się,że znowu dopadnie mnie szczelina odbytu, walczyłam z nią długo , a krew pojawia sie na listkach papieru od dwóch dni;-( A ja chodzę z wielkim brzuchem i cierpię;-( Nie mam już sił ;-(