Hej laseczki
Wstawiam zdjęcie mojego nieidealnego ale za to pysznego i zrobionego od serca tortu Ferrero Roche:)
Nie złamałam się wczoraj:) zjadłam pół kawałku tortu bez pralinki żeby mojemu chłopakowi było miło:)
Przede mną kolejny sprawdzian silnej woli :( w piątek organizuje chłopakowi imprezę urodzinową. Przyjdzie koło 10 znajomych i od rana będę zajmować się przekąskami. Paluszki z ciasta francuskiego, nuggetsy z kurczaka, koreczki, kanapeczki i ja :D Dlaczego wszędzie jest tyle pokus :(
Żeby nie było mi tak ciężko to ładowanie z czwartku przekładam na piątek:) łatwiej mi będzie robić smakołyki podjadając grzaneczki niż serek wiejski :)
Moim założeniem jest całkowicie nie złamać ładowania w piątek na imprezie nie licząc alkoholu ale to też w małej ilości:)
Stosując się do waszych rad zaczęłam jeść śniadanie do 1h po przebudzeniu. Szukałam czegoś z małą ilością węglowodanów, najłatwiej byłoby zjeść jajka al jem już wieczorem, więc padło na 2 wafle ryżowe (po 4g) z plasterkiem szynki szwarcwaldzkiej :)
Dziś
8:30 - 2 wafle ryżowe z plasterkiem szynki szwarcwaldzkiej
12:30 - serek wiejski
15:30- wątróbka z fasolką szparagową
19:30 - jajecznica z 2 jajek z serem feta
Buziaki:)
blue-boar
22 kwietnia 2015, 15:46bardzo ładny ten tort :)
czarne_72
22 kwietnia 2015, 15:47Dzięki :*
Martynka2608
22 kwietnia 2015, 11:00Świetny tort :)
czarne_72
22 kwietnia 2015, 11:02dzięki :*
Anett1993
21 kwietnia 2015, 21:14tort super :) nie patrz na to jak na pokusy ! robisz to dla niego zeby mu było przyjemnie ! a ty jedz po swojemu aby wkońcu osiągnąc swój cel :) nie zaprzątaj sobie tym glowy, ja teraz na każde jedzneie patrze jakos tak obojętnie :P
czarne_72
22 kwietnia 2015, 10:46no ja właśnie też patrze obojętnie, jedzenie już nie robi na mnie wrażenia :)
too.big
21 kwietnia 2015, 19:50Kurcze, ale tort! az ślinka cieknie... A tu nie wolno :P :(
czarne_72
22 kwietnia 2015, 10:45No właśnie to jest najgorsze ;)
too.big
22 kwietnia 2015, 12:12dla mnie zdecydowanie najgorsze. slodycze to moa zguba niestety... ;/
wiola7706
21 kwietnia 2015, 19:37obłędny tort. Jestes super dzielna. ja bym nie dała rady
czarne_72
22 kwietnia 2015, 10:45ojej :* dziękuje :*
zombie98
21 kwietnia 2015, 18:04Gratulację! Dasz radę, ja myślałam że będzie klapa jak były urodziny mamy a proszę nie zjadłam nic nawet okruszka ciasta :D Więc Ty również dasz radę! A jeśli już coś zjedz nie obwiniaj się, jesteśmy ludźmi i mamy prawo coś zjeść.
czarne_72
21 kwietnia 2015, 18:23ja nie mam prawa zjeść nic zakazanego do póki nie schudnę :D
callan
21 kwietnia 2015, 17:14Tort cudny!!! A na imprezie jedz koreczki.
czarne_72
21 kwietnia 2015, 17:16koreczki najmniejsze zło :D
callan
21 kwietnia 2015, 17:18Zalezy co na tych koreczkach. Jak masz ogorki, ser, pomidory, oliwki – to na tym jeszcze skorzystasz.
czarne_72
21 kwietnia 2015, 17:42właśnie takie będą :)
tikaa
21 kwietnia 2015, 16:40Pysznie wygląda :D może pokus wiele , ale potem jak się ominie te pokosy i na wadzę będzie spadek wtedy to jest człowiek dumny z siebie :D Powodzenia abyś się nie złamała !! :)
czarne_72
21 kwietnia 2015, 16:50Dziękuje kochana :*
missyxred
21 kwietnia 2015, 15:53Kochana, zrób mi prosze taki jak cheat day'a hahahah <3 Wygląda obłędnie!!
czarne_72
21 kwietnia 2015, 16:48zrobię :D dziękuje :*
Magdalenananie
21 kwietnia 2015, 15:09Wszędzie tyle pokus, co by życie nam się nie znudziło. Przeciwieństwa losu i sprawdziany to część tejże egzystencji. :) Ale dasz radę, myślę, że jak powiesz sobie nie, to będzie nie. Tort naprawdę wygląda smakowicie. Chociaż nie jestem zwolennikiem czekoladowych ciast, to powyżej bym wszamała z chęcią. Co do śniadań - możesz jeść do 2 h po przebudzeniu, tak jest dla organizmu najlepiej. Nie musisz do godziny. ps. - jak ja dawno nie jadłam fasolki szparagowej !!!!!!!
czarne_72
21 kwietnia 2015, 15:18haha ;) fasolka jest dobra :D
aska1277
21 kwietnia 2015, 14:56fasolka szparagowa ale ślinka cieknie na samą myśl :) a torcik super :)
czarne_72
21 kwietnia 2015, 15:17No niestety jeszcze mrożona :( ale niedługo sezon :):)
Aniutka2015
21 kwietnia 2015, 14:38ooooo super!!!! ładny torcik
czarne_72
21 kwietnia 2015, 15:17Dziękuje :):)
katy-waity
21 kwietnia 2015, 14:18tort wygląda pysznie:-)
czarne_72
21 kwietnia 2015, 14:20dziękuje :)
Owczarkowa
21 kwietnia 2015, 14:13A to tak trochę niezbyt mało jak na cały dzień?
czarne_72
21 kwietnia 2015, 14:19nie jest mało :) koło 1300kcal :)
Owczarkowa
21 kwietnia 2015, 14:26Też kiedyś byłam na takiej diecie i na szczęście w porę się ocknęłam. Przy twoim wzroście i wadze twoje ppm wynosi 1531 kcal. Ppm określa ilość kalorii potrzebnych do przeżycia i jak nie chcesz spowolnionego metabolizmu i jojo to radzę ci, żebyś chociaż o te głupie 200 kcal podwyższyła :).
czarne_72
21 kwietnia 2015, 14:27Jem tak o 40 dni i z tego co zauważyłam to metabolizm się nakręca a ni zwalnia:)
Owczarkowa
21 kwietnia 2015, 14:29Miałam identycznie, ale do teraz mam wolniejszy i czasami mnie to wk**wia. Po prostu nie chcę, żebyś miała później sobie pluć w brodę. No ale jak chcesz, powodzenia kochana :* :).
Owczarkowa
21 kwietnia 2015, 14:31A i widzę, że masz/miałaś zastój. A jak znowu cię dopadnie (na 100%) to obetniesz kcal??. Lepiej troszkę więcej ćwiczyć i jeść więcej.
czarne_72
21 kwietnia 2015, 14:38To jednak nie był zastój :) bo na drugi dzień było -0,5kg:) Jeżeli moje ciało da mi znać że coś jest nie tak to na pewno będę jeść więcej :)
czarne_72
21 kwietnia 2015, 14:38wtedy jak był ten pseudo zastój to nie obcięłam kcal tylko dodałam śniadanie :)
Owczarkowa
21 kwietnia 2015, 14:41To dobrze, że umiesz zachować rozsądek i mądrze postępować ;). Trzymam kciuki i pomyśl jeszcze o tym co Ci napisałam :).
czarne_72
21 kwietnia 2015, 15:16Dziękuje :*