Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka

O mnie

Jestem zmienna i niesystematyczna, 20 kg. nadbagaż skłonił mnie do wypróbowania tejże diety.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 41042
Komentarzy: 114
Założony: 5 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 21 stycznia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Kadami

kobieta, 55 lat, Słupsk

160 cm, 90.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 czerwca 2010 , Komentarze (2)
Jestem zadowolona, nawet bardzo. Waga co prawda spada minimalnie, ale jednak w dół. Zważywszy,że mam miesiączkę i nie przytyłam ani grama , a nawet zgubiłam małe co nieco.
Dzisiaj zobaczyłam trzy siódemki  czyli 77,7 kg bez ćwiczeń. Jestem leniwa i ciągle sobie obiecuję, że na pewno od jutra i nic. A bo to jest tyle roboty, by wyciągnąć steper  z szafy, albo piłkę z pod biurka, a ile trzeba zachodu by wyczyścić maszynę do robienia brzuszków. Wstydź się Kadami wstydź.

30 maja 2010 , Komentarze (1)
Człowiek to takie głupie stworzenie ( w moim przypadku) trzyma  dietę, trzyma , potem nagle trach i w ruch idzie kukurydza prażona . orzeszki  i wydaje mu się ,że tym razem mu ujdzie, że  nie przybędzie mu  nawet dekagrama, łudzi się , a tu baaaaaach. Wiadro wody na łeb  600 gram więcej, które muszę zgubić z nawiązką do wtorku, gdzie wejdę na wagę  u dietetyka- to jest dopiero mobilizacja.  I jak tu rozplanować dietę?

29 maja 2010 , Komentarze (1)
jestem prawie miesiąc na diecie i schudłam coś około 5-6 kg. Jedynym mankamentem tej diety jest to, że sporo kosztuje, walorem , że najadam się  no prawie do syta, a jednak coś tam chudnę. Dieta jest czasochłonna , duzo czasu spędzam w kuchni, w kółko robiąc posiłki. W pierwszym  tygodniu  zgubiłam  3,5 kg, teraz  średnio po ok. 900 gr. też jest nieźle , bo  pozwalam sobie na małe  co  nieco co nie jest wpisane w jadłospis diety jak np. 8 kostek ptasiego mleczka raz na jakiś czas.Uwaga nie ćwiczę , ale zamierzam.  Ogólnie jest ok. Pozdrawiam wszystkich.

17 maja 2010 , Komentarze (3)
Jutro idę do dietetyczki na ważenie.  Zobaczę ile  straciłam kg,  bo w portfelu mniej jakieś 285zł, ale za to biust też mniejszy i to sporo ,że prawie wszyscy  zauważyli różnicę, łącznie z moim mężem, który za bardzo nie wierzy ,że schudnę. To teraz mu pokażę,  że potrafię( koszty się juz nie liczą ). We wrześniu , a dokładniej  04.09 idę na wesele i mam zamiar  na tym weselu być szczuplejsza  o jakieś 15- 20 kg, kupiłam na ten cel  świetną czerwoną kieckę i nie mogę w niej wyglądać jak baleron po upieczeniu. Czy ognisty rudy( chodzi o mój kolor włosów będzie pasował do czerwonej kiecki - intensywny czerwony)?, czy może przefarbować się na brąz?.

16 maja 2010 , Komentarze (2)
Dla osób,  na które żadne diety na działają, podaję swoją, może zadziała bez suplementów. zawsze można spróbować
I śniadanie dwie kromki chleba  z chudą wędliną plus pomidor
II śniadanie owoc plus jogurt z 2 łyżkami błonnika
III Obiad 15 dkg piersi z kurczaka lub 20 dkg ryby z talerzem surówek bez sosu i jak da radę soli
IV podwieczorek - to samo co na drugie śniadanie
V kolacja - 1/2 tego co na obiad plus szklanka soku warzywnego
posiłki spożywamy co 2,, 5 ha , wypijamy 2 litry wody dziennie, 1 kawa, herbata bez cukru, w razie uporczywego głodu jemy marchewkę. Powodzenia.

16 maja 2010 , Komentarze (1)
Jestem na nowej diecie z Naturhause , dieta jest b. prosta, dostaje się wykaz produktów które można jadać bez ograniczeń, wykaz produktów na które można sobie  sporadycznie pozwolić , przykładowy jadłospis na tydzień, suplementy wspomagające odchudzanie i UWAGA  jadając prawie do syta schudłam 3, 5 kg. w ciągu tygodnia.Koszt tygodniowy diety waha się od 80 do 150 zł w zależności od rodzaju nadwagi. Muszę wytrwać finansowo, bo dieta jest na prawdę przyjemna, można jeść sporo ( w moim przypadku) z tego  co się lubi. Bez ograniczeń mogę jeść pomodory, ogórki , ale bez soli  i innych dodatków. W końcu coś na mnie działa.  Jadam na prawdę  dożo , nigdy na żadnej innej diecie tyle nie jadłam, nie jestem sfrustrowana , nerwowa i to jest cudowne. Pozdrawiam .

8 maja 2010 , Komentarze (2)
Byłam u dietetyka, ważę83,7 więc jeszcze więcej, ale nic to. Mam nadbagaż tłuszczu  10 kg i 17,5 litra wody.Dostałam suplementy na zbicie wody  i nie tylko za 135 zł, za tydzień  do kontroli. Jestem pełna optymizmu .

8 maja 2010 , Komentarze (2)
Stosując się do diety przez ostatni tydzień- przytyłam. Jakiś koszmar. Dzisiaj  a szczęście  idę dodietetyka, trudno zabulę sporo, ale może będzie efekt.

1 maja 2010 , Komentarze (2)
Pełna werwy i  zapału powitałam dzisiejszy dzień.  W planach mam jedzenie samych dobrych sałatek i surówek, spacer, trochę ćwiczeń i zabiegów upiększających. Męża wysłałam nad jezioro, syna na deskę, więc mogę się sama zająć sobą. Najpierw lekkie śniadanko, potem maseczka z książką na kanapie itp. Będę się regenerować wciszy i samotności.  To da ma siły na następne kilka miesięcy, a Wy Moje Drogie jak uzupełniacie akumulatory?

29 kwietnia 2010 , Komentarze (1)
Mam kochanego syna lat 14 , który widząc ,że mam doła zamówił dla nas pizzę wegetariańską. Dla takiej chwili warto istnieć.