Przeziębienie na szczęście długo się mnie nie trzyma
ale pomogło mi w tym rutinoscorbin jeszcze jutro wezmę sobie dawkę
i zdrowa :)
W Polsce mam sąsiadkę która swojemu synowi dawała codziennie
od chyba 4-tego roku życia i wcale jej nie chorował teraz ma 13 lat
a czy dalej mu daje to nie wiem bo w końcu organizm
jest już tak przyzwyczajony że nie wiem czy coś by działały :)
Przez weekend się leniłam więc dziś wzięłam się za porządki w domu
wyszorowałam nawet kubełki na śmieci w każdym miejscu :)
Ale jeszcze trochę mi zostało muszę okna pomyć i firanki
wymienić,wyprasować ale tu poczekam na ładną pogodę za oknem :)
Menu:
mała czarna z łyż.cukru 30kcal
Śniadanie: dwie kanapki z sałatą, wędliną,żółtym serem,
ogórkiem, rzodkiewką i szczypiorkiem,jabłko 410kcal
Obiad:rosół z makaronem i gotowane udko, gruszka 512kcal
Podwieczorek: jabłko,batonik zbożowy musli 142kcal
Kolacja:kanapka z sałatą,wędliną,rzodkiewką i szczypiorkiem
starta marchew z łyż.cukru i sokiem z cytryny 286kcal
Razem: 1380kcal
Aktywność:
120min rowerek stacjonarny
400 brzuszków
20min buns
Słodkich snów moje aniołki :)
Pozdrawiam serdecznie :)