Po wakacjach oczywiscie wzrost wagowy. Pomierzylam sie dzis i powazylam. 59.2 kg to moj punkt wyjscia. Bede sie wazyc raz w tygodniu jak wytrzymam :) Prawie 10kg mam do zbicia. Idealnie 10 tygodni do Swiat. Kolejne odchudzanie czas rozpoczac. A w miezyczasie nie pale juz prawie pol roku. Wszystko sie uda!
Zawsze wyznaczam sobie cale na dany rok. w tym chcialam rzucic palenie-udalo sie i schudnac do 50 kg jak sie okazuje czasu mam jeszcze wystarczajaco :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (32)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 9270 |
| Komentarzy: | 140 |
| Założony: | 18 września 2010 |
| Ostatni wpis: | 12 stycznia 2014 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Inermiss
kobieta, 41 lat, Samoklęski Małe
165 cm, 58.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
17 września 2011 , Skomentuj
ale moja waga pomimo obzarstwa, troszke spadla. Dzis na wadze 58.0kg. bdb. Oby tak dalej. Zmeczona juz lestem tym odchudzaniem. Jestem na vitalli pare lat a moja waga waha sie stale miedzy 56-60. A ja chce w koncu to 50!!!
Chyba jedyny powod spadku mojej wagi, ktory przychodzi mi do glowy to spadek masy miesniowej. W tym miesiacu nie bylam jeszcze na fitnesie. Wierzyc sie nie chce. Przed wakacjami latalam jeszcze 3 razy w tygodniu. Czas sie wziasc za siebie. Prawie 5 miesiecy nie pale. Takze zajadanie glodu nikotynowego nie powinno byc juz wymowka.
No nic dzis farbowanie wloskow, gruntowna depilacja, silownia, sprzatanko i grill ze znajomymi :)
Chyba jedyny powod spadku mojej wagi, ktory przychodzi mi do glowy to spadek masy miesniowej. W tym miesiacu nie bylam jeszcze na fitnesie. Wierzyc sie nie chce. Przed wakacjami latalam jeszcze 3 razy w tygodniu. Czas sie wziasc za siebie. Prawie 5 miesiecy nie pale. Takze zajadanie glodu nikotynowego nie powinno byc juz wymowka.
No nic dzis farbowanie wloskow, gruntowna depilacja, silownia, sprzatanko i grill ze znajomymi :)
7 czerwca 2011 , Skomentuj
1 dzien na proteinac wytrzymalam. A dzis bylo gorzej, tzn dobrze do kolacji. Masakra bez warzywek. Zjadlam kawalek kuraka ze szpinakiem, do tego 2 talerze zupy ogorkowej. Jak Wy dajecie rade 5 dni na bialkach leciec? Musze chyba poczytac troche jadlospisow dukanek. W poniedzialek jadlam tylko jogurty bo nie mialam czasu ani pomyslu co moge zjesc na szybko, albo co moge kupic gotowego w supermarkecie zeby pod moje dni bialkowe podlegalo. A jaka dieta bedzie jutro? Chyba dalej taka ale dukanowa. Tylko z warzywkami.
5 czerwca 2011 , Komentarze (2)
Ja na diecie? Nieeeeeeeeeeeeee... Nigdy, w zyciu, nie da rady. Czas sie konczy, wakacje zaplanowane, a ja jak bylam gruba tak jestem. Nie pale jakies 6 tyg, chyba, nie wiem nie licze juz dokladnie. W kazdym badz razie jest coraz latwiej. Juz nie mam napadow na lodowke codziennie, tylko 2-3 razy w tygodniu. Waga rosla i malala na przemian. Waga obecna jest na pewno wyzsza niz ta paskowa. Jutro sie zwaze i zaczynam Dunkana. Zrobilam test na stronie Dunkana. Wyszlo mi, ze tylko 2 dni faze uderzeniowa mam robic. Czy to nie za malo? Bo mi oczywiscie tam napisali, ze wiecej niz do 56 nie mam chudnac, a ja przeciez chce do 50. I czo? Ile mam te bialka wpieprzac?
28 maja 2011 , Komentarze (2)
| | |
| | |
| Aby utrzymać wagę | |
| Kalorie | 2134.66 kcal |
| Węglowodany (55%) | 1174.06 kcal = 293.52 gram |
| Białko (15%) | 320.20 kcal = 80.05 gram |
| Tłuszcz (30%) | 640.40 kcal = 71.15 gram |
| Aby schudnąć | kg na tydzień |
| Kalorie | 1034.66 kcal |
| Węglowodany (55%) | 569.06 kcal = 142.27 gram |
| Białko (15%) | 155.20 kcal = 38.80 gram |
| Tłuszcz (30%) | 310.40 kcal = 34.49 gram |
27 maja 2011 , Komentarze (1)
Ale mialam wczoraj kompuls. Szok normalnie. Wrocilam z pracy i poszlam prosto do sklepu. Chipsy, czekolada, ciatka i wielgachna pizza to byly me zakupy. Zjadlam pewnie kolo 2000-3000kcal. Eh... Po tym wszystkim wzielo mnie na wyrzuty sumienia, wsiadlam wiec na rowerek i spalilam dzielnie 500kcal. Tylko co to jest przy takiej ilosci zarcia.
Dzis trzymam sie dzielnie Dukanowo. W dodatku nie przekroczylam 1000kcal. He he pewnei jeszcze na wczorajszym prowiancie ciagne:)
Dzis trzymam sie dzielnie Dukanowo. W dodatku nie przekroczylam 1000kcal. He he pewnei jeszcze na wczorajszym prowiancie ciagne:)