Coz za radosc nie do opisania!!!!! moja kolezanka odkryła z Lyonie ruski sklep gdzie mają polskie produkty!!!! wiec dzisiaj jak tam weszłam to było ohhhh i to majai patrz i tamto!!! ten kto nie mieszka za granica i nie ma dostepu do polskiego jedzeniam na co dzień tego nie zrozumie:) tak wiec zaopatrzyłam sie w kiszoną kapuste i ogórki:):) twaróg polski twaróg!!!!! kasze, maślanke i kefir:):)
Co do mojej ''diety'' to zaczynam sie przzwyczajac, czuje sie dobrze wczoraj tylko wieczorem byłam troche słaba i zmęczona to pewnie przez spadek poziomu cukru we krwi
za tydzień wizyta u homeopaty i niech mi doradzi ile mam byc na tak restrykcyjnej diecie i kiedy bede mogła wprowadzic owoce( ja osobiscie mysle ze tak diete jak mam teraz to tak 2 miesiace zeby był jakis efekt) bo w necie sa różne sprzeczne info i nie wiem czego mam sie trzymac - jeśli któras z was miała podobne problemy to prosze o info:)
A teraz menu wczorajsze;
S - owsianka z mlekiem sojowym słonecznikiem i pestami dyni
O - sałtaka z kurczaka, pomidor, ogórek, oliwki, sałata, jogurt nat z słonecznikiem i dynia
K - marchewki, garsc słonecznika, kilka orzechów laskowych
Menu dzisiejsze;
S - jogurt nat( byłam u chłopaka a on nie wiedziec ze ja byc na diecie bezcukrowej wiec moglam zjesc tylko to)
O - sałatka z szynka, kukurydza, pomidorem, ogórkiem, sałata, oliwkami
D - jogurt nat z słonecznikiem, dynia, marchewki, orzechy laskowe
K - sałatka( nie wiem jaka bo ide do resto)
ps. mowie facetowi że przeciez mi taka diete nie zaszkodzi najwyzej może pomóc( na co licze!!!!) i że nie mam nic do stracenia a on no nic oprócz wagi hehe - martwi się jakby to miałą jaks tragedia byc:) jak bedzie to skutek uboczny to tym lepiej:)