Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36940
Komentarzy: 678
Założony: 13 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 15 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kizukoo

kobieta, 27 lat, Olsztyn

168 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 lipca 2012 , Komentarze (4)

Eeeh dzisiaj pochmurno, nie wychodzę, bo wygląda jakby zaraz miało padać, a miałam w planach zakupy. I miałąm oddać książki do biblioteki, które przetrzymuję już kilka miesięcy, ale ok. :p
Dzisiaj zjadłam ogromny obiad: omlet z 3 jajek! Nie wiem czemu wbiłam trzy jajka. xd I wyszedł taki mega gruby. :p Ale i tak za pół godziny znowu jadłam, spoczko. xd

Menu:
10.00:

grahamka (170) + 4 plasterki polędwicy (40) + ogórek (10) + 2 marchewki (40) = 260kcal
12.00:
jabłko = 60kcal
13.00:
omlet z 3 jajek (240) na maśle (50) z 5 plasterkami polędwicy (50) i ketchupem (50) + 2 małe marchewki (30) + kawałek ogórka (20) = 440kcal
13.30:
jabłko = 60kcal
16.30:

2 jabłka (120) + 3 marchewki (60) = 180kcal

Razem: 1000kcal

Idealnie :D

Aktywność:
na razie nic, potem może jakieś abs-y

Płyny:

3 szklanki, czyli 0,75L

To na tyle, do jutra :)

kizukoo

8 lipca 2012 , Komentarze (2)

Dzisiaj znów mega gorąco, nie wychodzę z domu, z resztą nawet nie mam na to humoru. A dlaczego? Bo niektórzy ludzie zdają się być w porządku, a są po prostu zwykłymi świniami. Niektórzy mają ukryte drugie, ciemne oblicze, które pokazuje jacy są naprawdę. Bo przecież przed światem trzeba pokazać, że jest się miłym itp, a czasem ujawnia się ten potwór który w nich siedzi. Jestem totalnie zawiedziona, ot co.

Menu:
9.30:

2 szklanki płatków kukurydzianych (240) + szklanka mleka (120) = 360kcal
13.00:
serek homogenizowany (220) + mleko (30) + szklanka płatków kukurydzianych (120) = 370kcal
15.30:
jabłko = 60kcal
16.00:
grahamka (170) + kromka chleba ziarnistego (75) + 5 plasterków polędwicy (50) + ogórek (15) + jabłko (60)= 370kcal

Razem: 1160kcal

Aktywność: ---

Płyny:
w trakcie picia 1,5L butelki

Piosenka na dzisiaj? Oczywiście Daughter!   

Do jutra :)

kizukoo

7 lipca 2012 , Komentarze (3)

Gorąco, padało, ale zdążyłam sobie popływać. :D Zaraz przychodzi moja przyjaciółka na noc, mam nadzieję, że za wcześnie nie padniemy, bo mam pewne plany, hyhy. :D
Aaa i dzisiaj staję na wadze, a tam 65.8! Takie gały wywaliłam, myślałam, ze będzie z 67, a tu taka niespodzianka. :D

Menu:
10.30:

1 bułka pszenna (180kcal) + 1 bułka otrębowa (180kcal) + 4 plasterki polędwicy (40kcal) = 400kcal
12.00:
4 wafle ryżowe = 160kcal
13.30:
1 wafel ryżowy (40kcal) + szklanka płatków kukurydzianych (120kcal) + jogurt (130kcal) = 290kcal
16.30:
jajecznica z jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 3 plasterkami polędwicy (30kcal) i ketchupem (40kcal) + kawałek ogórka (20kcal) = 290kcal

Razem: 1140kcal

No nie najgorzej :D

Aktywność:
-pływanie, ale nie wiem jak długo :p
-jazda rowerem około 8-9km.

Płyny:

mało, mało...

No więc powracam na właściwe tory. :D Tylko jeszcze więcej wody i troszkę więcej aktywności i będzie ok. Ale przy tym upale to po prostu nic się nie chce, tylko siedzieć w wodzie. :D Ale pływanie to też aktywność, także ok. :p

No to do jutra! :)

kizukoo

6 lipca 2012 , Komentarze (4)

Ojej od czego tu zacząć? Ostatnio dużo się u mnie dzieje, po prostu rozpadam się na kawałki. Wyjazd nad morze został skrócony, dlaczego? Bo odeszła moja Babcia. Mimo, że nie byłam z nią jakoś specjalnie blisko, ale będzie mi brakować tego Jej szczerego uśmiechu gdy do niej przyjeżdżałam. Ale trudno kiedyś to musiało nastąpić, niestety. Życie toczy się dalej. A co do wyjazdu - było naprawdę bardzo fajnie, poznałam wielu miłych ciekawych ludzi, za którymi tęsknię bardzo i nie mogę się doczekać, ab7y się znowu z nimi spotkać. Szkoda tylko, że mój brat musiał pracować i nawet, że tak powiem, nie zdążył dostać wolnego dnia właśnie przez ten pogrzeb. Ale i tak było naprawdę fajnie. A co do jedzenia... Aż boję się Wam przyznać, no ale muszę. Jedzenie było byle jakie, często jadłam w barze, raz rybę z frytkami i surówkami, raz stripsy rówież z frytkami i surówkami, raz nachos'y, raz same frytki, a czasem cappuccino. No nie mogłam wybrzydzać, bo mój brat podawał mi je w barze (oprócz cappuccino), a coś musiałam jeść. Kilka razy jadło się KFC, a po otrzymaniu wiadomości o śmierci mojej Babci jadło się też słodycze i to wieczorem. A wczoraj, czyli po Jej pochówku zjadłam tradycyjnie: rosołek, schabowy z ziemniakami, a dodatkowo 6 kawałków ciast i słodzone napoje. No porażka. Dzisiaj już było lepiej, ale też nie do końca dobrze, ale od jutra już jest tak jak być powinno, bo wracam na Vitalię, gdzie zawsze jest siła i wsparcie.
Myślę o tym, żeby rozpocząć poranne bieganie. Zainspirowała mnie tym osoba, którą poznałam nad morzem, która jest osobą cudowną, ciepłą i miłą, za którą naprawdę tęsknię. Ale zobaczymy czy to wypali, bo i tak najpierw muszę kupić nowe buty i muszą minąć te upały, bo NIE MA SZANS, żebym wyszła w taki upał BIEGAĆ. :P Ale jak na razie pływanie - jak najbardziej tak. :D
Chciałabym Wam jeszcze TYLE powiedzieć, ale nie chcę już przedłużać wpisu. :P

A tych, co wytrwali do końca wpisu podziwiam i dziękuję. :)


28 czerwca 2012 , Komentarze (5)

Dzisiaj robienie jedzenia dla mojego brata... I wiecie czego się dowiedziałam? Że jeden pieróg z grzybami mojej mamy ma ok. 50 kcal! Takie gały zrobiłam, ale no wszystko dobrze policzone... Czyli mogę je jeść i jeść i jeść. :p Cudownie, bo je uwielbiam!
Dzisiaj pierwszy raz robię piernik z miodem... Ciekawa jestem jaki wyjdzie. :p Mam zamiar spróbować taki mały kawałeczek, tylko i wyłącznie dla oceny. Ale to jutro! :p

Menu:
7.00:
szkl. płatków kukurydzianych (120) + jogurt (130) + jabłko (50) = 300kcal
9.00:
kanapka z 2 kromek ziarnistego (150), 2 plasterków polędwicy (20kcal), sałaty (5) i rzodkiewki (5) = 180kcal
10.30:
jabłko = 50kcal
14.30:
makaron (170) + sos do potraw chińskich (60) + 5 plasterków polędwicy (50) + masło (40) = 320kcal
16.30:
4 jabłka = 200kcal
ok20.30:
wyjadanie farszu do pierogów mojej mamie = ok.100kcal

Razem: 1150kcal

myślałam, że będzie gorzej :p a co do tego farszu... no nie mogłam się oprzeć :p

Aktywność: ---

Płyny:
~1,5L

A i ważny komunikat! Wyjeżdżam jutro prawdopodobnie na tydzień. Nie wiem, czy dam radę wstawiać wpisy tutaj, ale postaram się. :) Zobaczymy :p

No to do, hmm, przeczytania? :D

kizukoo

27 czerwca 2012 , Komentarze (14)

musze zrobic sondaz do szkoly, a oto pytanie:
Co motywuje ciebie jako ucznia do nauki?

A. prezenty od rodziców
B. zadowolenie rodziców
C. uznanie nauczycieli i innych uczniów
D. zdobywanie dobrych ocen
E. Zdobywanie wiedzy
F. Wizja dostania dobrej pracy
G. satysfakcja ze zdobytej wiedzy i ocen
H. inne

POMOZCIE :D

27 czerwca 2012 , Komentarze (6)

Dzisiaj zjadłam trochę więcej niż miałam zjeść, ale i tak jest ok. :)
Koniec roku się zbliża, jeszcze tylko 7 godzin w tej norze, no i zakończenie. Już nie mogę się doczekać! I będę miała czas i CHĘĆ do ćwiczeń, bo jak się przychodzi po lekcjach to przynajmniej mi się nic nie chce. :p

Menu:
7.00:

2 naleśniki z kaszy mannej (270) na łyżce oleju (80) z odrobiną twarogu (15) i truskawkami z cukrem (15) + jabłko (50) = 430kcal
10.15:
jabłko (50) + marchewka (20) = 70kcal
13.30:
1 naleśnik z kaszy mannej (135) smażony na łyżce oleju (90) + makaron (170) z sosem do potraw chińskich (60) i 4 plasterkami polędwicy (40) + masło (40) = 535kcal
16.30:
2 jabłka (100) + 3 marchewki (60) = 160kcal

Razem: 1195kcal

Musiałam zjeść tego naleśnika po szkole, no musiałam. :/

Aktywność: ---

Płyny:
w trakcie picia 1,5L butelki wody

Dzisiaj było takie trochę eksperymentowanie z tym jedzeniem. Ale już wiem jakie proporcje itp. także wszystko będzie bardziej ogarnięte, bo dzisiaj rano w kuchni to jakaś masakra była. :P

No to do jutra!

kizukoo

26 czerwca 2012 , Komentarze (9)

Tak właśnie, dzisiaj na wadze 65.7! Cieszę się, tym bardziej, że jadłam truskawki o 20 wieczorem (sezon na truskawki jest strasznie krótki i trzeba korzystać :D). Także walczymy dalej i ważenie w poniedziałek i, mam nadzieję, przesuniecie paska w prawą stronę. :D
Ostatnio prawie codziennie jem płatki kukurydziane z jogurtem na śniadanie, ale nie mogę się powstrzymać. :P Dzisiaj jadłam z gruszkowym, PYCHA!

Menu:
7.00:

szkl. płatków kukurydzianych (120) + jogurt (130) + jabłko (50) = 300kcal
8.30:
garść błonnika = 80kcal
9.40:
kanapka z 2 kromek chleba ziarnistego (150), 2 plasterków polędwicy (20), sałaty (5) i rzodkiewki (5) + jabłko (50) = 230kcal
13.30:
marchewka = 20kcal
14.30:
kromka chleba ziarnistego (75) z plasterkiem polędwicy (10) + jabłko (50) = 135kcal
15.30:
1,5 szklanki gotowanego makaronu (180) ze zmiksowanymi truskawkami (40) i łyżeczką cukru (20) = 240kcal
17.00:
jabłko = 50kcal

Razem: 1055kcal

Aktywność: ---

Płyny:

1,5L jak na razie :p

No czyli dzień udany, oprócz ćwiczeń. Jakoś je olewam ostatnimi czasy. Trzeba podnieść tyłek z kanapy! :p

Trzymajcie się i do jutra! :)

kizukoo

25 czerwca 2012 , Komentarze (7)

Dzisiaj powinnam zmienić pasek, ale tego nie zrobię, bo jest więcej niż było tydzień temu, a nie chcę za każdym razem się denerwować, gdy na niego spojrzę. :p
ALE waga dzisiaj pokazała 65.9, czyli przybyło mi 0.6kg (w piątek się ważyłam i było 65.3), nie jest źle, myślałam, że będzie o wiele gorzej. :) Ale nie obraziłabym się jakby było jeszcze mniej ;D

Menu:
7.00:

jogurt (135) + szklanka płatków kukurydzianych (115) + 2 duże garści truskawek (60) = 210kcal
9.15:
kanapka: 2 kromki chleba ziarnistego (150) + 2 plasterki polędwicy (20) + sałata (5) = 175kcal
12.30:
2 marchewki = 40kcal
14.30:
truskawki = 50kcal
15.00:
2 kostki czekolady = 80kcal
16.00:
2 kanapki : grahamka (170), 4 plasterki polędwicy (40), ogórek (10), sałata (10) + marchewka (20) + jabłko (50) = 300kcal

Razem: 855kcal
Nie wierzę! Chyba pójdę zjeść jeszcze jedną kanapkę, czyli + 85kcal :p

Aktywność: ---

Płyny:
1,5L jak na razie :D

Nie no nie mogę z tych kalorii, a przecież nie byłam głodna ani nic. No ale ooook :p

To do jutra. :)

kizukoo

24 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Trzeba jeszcze uzupełnić codzienny bilans, co nie? :D

Menu:
10.00:
1,5szkl. mleka (180kcal) + 1,5szkl. płatków kukurydzianych (180kcal) = 360kcal
10.30:
brzoskwinia (50kcal) + kostka czekolady (35kcal) = 85kcal
12.30:
jajecznica z 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 2 plasterkami polędwicy (20kcal) i ketchupem (30kcal) + mały ogórek (20kcal) = 270kcal
14.30:
2 jabłka = 100kcal
16.30:
2 jabłka (100kcal) + 2 duże marchewki (50kcal) = 150kcal

Razem: 965kcal

Aktywność:
-15min cardio z Mel B
-8 min abs z Mel B

Płyny:
około 1 L, ale postaram się dobić do 2

No to do jutra i trzymajcie kciuki, żeby ta waga jak najszybciej zeszła! :)