Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłonił mnie fakt, ze pozostało mi juz nie wiele lat kiedy mogę się podobać.. także sobie ;) No i w lipcu wielkie wesele w rodzinie , trzeba się jakoś zaprezentować ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 55412
Komentarzy: 201
Założony: 4 marca 2011
Ostatni wpis: 30 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anyna

kobieta, 45 lat, Pyskowice

164 cm, 57.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 stycznia 2014 , Komentarze (2)

mam teraz pracować, a co chwilkę przerywam i tu zaglądam.. ehhh

zapomniałam napisać, że rano był u mnie brat i powiedział, że jeszcze trochę a mnie widać nie będzie, że mnie sporo ubyło, że widać różnicę.

miło się czegoś takiego słucha :D 
On sam mimo, że jest po 40-tce wygląda super , biega , dba o siebie i ogólnie jest super ! To taka reklama, bo jest WOLNY jakby któraś była chętna ;)
haha

kurcze coś chciałam napisać, ale nie pamietam co, więc wracam do pracy :/

EDIT
a, już mi się przypomniało: dzieciaki zaczęły właśnie ferie i w drugim tygodniu mamy jechać do rodziny w góry.. i boję się jechać, myślę o tym że tam nie będę miała możliwości by kontrolować swoje menu tylko będę musiała się w miarę dostosować do gospodyni.
Ma ktoś też takie obawy i unika z tego powodu spotkań towarzyskich?
Nie chcę aby mną to zawładnęło..
ehhh


18 stycznia 2014 , Komentarze (1)

no więc.. wczoraj zjadłam na podwieczorek pyszny kawał ciasta z budyniem, a dziś odnotowałam spadek wagi ;)
żyć nie umierać ;)

i chyba mi pospadało z 1 cm w każdym obwodzie.. zawsze to coś..
ale mnie najbardziej uda interesują gdzie spadło tylko pół cm.. grrrr

zatem WYZWANIE 30 DNI Z MEL B trwa nadal 

zobaczymy co będzie po tych 30 dniach.. na razie minęło 10 dni.. ale w tym miałam dwa dni przerwy po drodze - raz przez zakwasy, raz przez @.

i będę chciała dalej ćwiczyć, do wakacji..
lubię to. tylko najgorzej mi się zebrać.
heh





18 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Ostatnie kilka dni jeśli chodzi o jedzenie upłynęło pod znakiem domowego musu jabłkowego, którego to otworzyłam cały duży słoik i sama z nim walczę ;) oraz pod znakiem racuchów, które także tylko dla mojej osoby zrobiłam..

Mój Zuziak miał dziś bal w przedszkolu, farba czarna którą zamówiłam na all nie doszła na czas, o co jestem dość wściekła.. ale małej to nie przeszkadzało.. była mega szczęśliwa i zadowolona :) a to najważniejsze ;)

Ćwiczeniowo - kontynuuję wyzwanie 30 dni z Mel B.. ale póki co efekty są takie, że cm zamiast spadać to udo mi skoczyło chyba w górę o 0,5-1 cm  
grrrrr

Ponadto przyszła @ więc wczoraj darowałam sobie ćwiczenia..

Moje menu, nie wiem czy dobrze zbilansowane, ale nie zawsze mam czas myśleć nad nim, tylko w pośpiechu tworzę coś z zawartości lodówki..

12.01
ŚNIADANIE: bułka fitness 185kcal + troszkę masła 20kcal + rzodkiewka 2kcal + mix sałat 10kcal + kawałek papryki papryki 8 kcal + frankfuterka 81kcal + pasta jajeczna niecałe jajko 65kcal + łyżeczka jogurtu naturalnego 7kcal = 378kcal

OBIAD: 2 ziemniaki 130kcal + pierś z kurczaka ok 150kcal + masło 37kcal + surówka ok 180kcal = 497kcal

PODWIECZOREK: deserek 370kcal + capuccino 100kcal + 2 ptasie mleczka 104kcal (szok!) + malutki kawałek jabłecznika 150kcal + malutki kawałek a'la piernia ok 180kcal =  904 (tragedia do kwadratu, i to wszystko w ciągu 2 godzin keidy byli u nas teście)

KOLACJA: jogurt naturalny activia 120kcal + 2 łyżki płatków kukurydzianych 30kcal + pół banana 60kcal + łyżka domowego musu jabłkowego 60kcal = 270kcal

razem: 2049kcal (!!!! grrrrr !!!!)

13.01
śniadanie: szklanka mleka 1,5% 108kcal + 1 łyżki musli orkiszowego sante 37kcal + 3 łyżki płatków kukurydzianych 45kcal + 3 łyżki mussli błonnikowego z kokosem sante 75kcal + łyżka granoli orzechowej 50kcal = 315kcal

II ŚNIADANIE: twaróg chudy 0% 125 g 100kal + dwie łyżki domowego musu jabłkowego ok 120kcal + 1/2 łyżeczki sezamu 16kcal = 236kcal 

obiad: ok 190g mieszanki warzyw na patelnię 120kcal  + mały kawałek kurczaka duszony z przyprawami w wodzie i sosie własnym max 140kcal + reszta surówki z wczoraj ok 100kcal  = 360kcal

podwieczorek: racuchy owsiane 3 szt 191kcal + niepełna łyżeczka cukru pudru 18kcal = 209kcal 
(składniki: 100g mieszanki na racuchy 338kcal + 150g kefiru 56kcal + 4 łyżki domowego musu jabłkowego 240kcal = 634kcal, wyszło 10 racuchów, więc 1 szt = 63,4kcal)

kolacja: 3 kromki chleba tostowego graham 165kcal + plaster żółtego sera ok 65kcal + duży plaster szynki ok 60kcal + łyżeczka ketchupu 7kcal + sałata 5 kcal + masło 37kcal = 339kcal

razem: 1459 kcal

14.01
śniadanie: grahamka ok 200kcal + masło 37kcal + duża parówka ok 180kcal + łyżeczka ketchupu 7kcal + mix sałat 5kcal = 429kcal

obiad: gołąbek ok 400kcal

podwieczorek: rachuchy owsiane 4 szt 254kcal + niepełna łyżeczka cukru pudru 18kcal + pół banana 60kcal = 332kcal 

przekąska: dwa kruche ciasteczka z powidłami porzeczkowymi i cukrem pudrem ok 100kcal

kolacja: 3 kromki pieczywa chrupiego sonko 7  zbóż 60kcal + wędlina ok 40kcal + kawałek papryki 6kcal + 6 czarnych oliwek 24kcal + 3 łyżeczki trzech różnych sosów (na bazie jogurtu) ok 50kcal = 180kcal

razem: 1441kcal

15.01
ŚNIADANIE: płatki owsiane blyskawiczne 3,5 lyzki 129,50kcal + szklanka mleka 1,5% 108kcal + łyżka mieszanki studenckiej 85kcal + pół banana 55kcal = 377,5kcal

II śniadanie: racuchy owsiane 3 szt 191kcal + łyżka domowego musu jabłkowego 60kcal + 100ml kefiru naturalnego 69kcal = 320kcal 

OBIAD: 2,5 ziemniaka 163kcal + mały kawałek piersi z kurczaka 50kcal duszona na maśle 37kcal + mix sałat z rukolą ok 20kcal + 2 łyżki kukurydzy 30kcal + łyżka octy jabłkowego = 300kcal

KOLACJA: bułka grahamka 220kcal + masło 60kcal + mix sałat 10kcal + jajko 78kcal + pół pomidora 13kcal +łyżeczka sosu na bazie jogurtu ok 15kcal + siemię lniane 10kcal + pół kiełbaski 80kcal = 486kcal

przekąska: kisiel słodka chwila malinowy 130kcal

razem: 1613,50kcal

16.01
ŚNIADANIE: bułka fitness 185kcal + masło 45kcal + wędlina 20kcal + jajko (nieałe) 70kcal + rzodkiewka 2kcal + mix salat 10kcal + pół pomidora 13kcal + siemie lniane 10kcal + kawałek papryki 6kcal = 361kcal

II ŚNIADANIE: twaróg chudy 100% 125 g 100kal + łyżka domowego musu jabłkowego ok 60kcal + pół banana 57kcal + łyżeczka rodzynek 42kcal = 259kcal 

obiad: szklanka ugotowanego ryżu basmati 165kcal + ok połowy piersi z kurczaka 99kcal + fasola w sosie cayne bodiuelle 228kcal = 492kcal

podwieczorek: pół jabłka 47kcal + 1 biszkopt 11kcal = 58kcal

KOLACJA: dwa wafle ryżowe sonko 78kcal + 2 łyżeczki dżemu truskawkowego 72kcal + pół opakowania serka wiejskiego lekkiego 70kcal + 5 migdałów 40kcal =  260kcal

razem: 1430kcal

17.01
ŚNIADANIE: szklanka mleka 1,5% 108kcal + 1 łyżki musli orkiszowego sante 37kcal + 3 łyżki płatków kukurydzianych 45kcal + 3 łyżki mussli błonnikowego z kokosem sante 75kcal + łyżka granoli orzechowej 50kcal = 315kcal

II ŚNIADANIE: twaróg chudy 100% 125 g 100kal + 2 łyżki domowego musu jabłkowego ok 120kcal + pół łyżeczki sezamu 15kcal = 235kcal 

PRZEKĄSKA: capuccino 100kcal + 1 ptasie mleczko 52kcal = 152kcal
(nieplanowanie wpadła znajoma na kawkę)

OBIAD: makaron penne ok 180kcal + kawałek flądry duszonej w wodzie z przyprawami 83kcal + surówka ok 150kcal = 413kcal 

PODWIECZOREK: ciasto z budyniem ok 350kcal

KOLACJA: 2,5 kromki chleba tostowego graham 138kcal + plaster żółtego sera ok 65kcal + łyżeczka ketchupu 7kcal + sałata 8kcal = 218kcal

razem: 1683kcal

ehhh..

to na koniec moja mała Monster High Dracula ;)

17 stycznia 2014 , Komentarze (2)

heh.. 
ale się rozmarzyłam..


dziś też ćwiczymy ! Nie ma, że weekend !!! ;)))

11 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Dziś rodzinne lenistwo, graliśmy z dzieciakami w kalambury (uwielbiają to ostatnio) i z córką ustalałyśmy strój na bal przebierańców do przedszkola.. no i muszę łapnąć 2 aukcje na allegro żeby poszło wg naszych planów.. jak stylizacja będzie gotowa to dodam fotkę mojej miss ;)

Dziś też tłumaczyłam mojemu M że ważniejsze są cm niż kg. 
Jako przykład pokazałam mu te fotki:


no i tabelę z moimi wymiarami i z wymiarami mojej nowej motywacji o której ostatnio pisałam ;)

Obiecał, że będzie mnie wspierać i mobilizować do ćwiczeń.

Więc dziś na pewno będzie:
(tylko dzieciaki muszę położyć)

Mel B - Rozgrzewka 5 min
Mel B 10 minutowy trening nóg
Mel B trening abs 8 min
Mel B - 10-minutowy trening pośladków  x 2
60 squat
Mel B - Ćwiczenia rozluźniające i rozciągające 5 min


Menu z dziś 11.01
(wiedziałam, że podwieczorek będzie konkretny więc pominęłam II śniadanie)

śniadanie: szklanka mleka 1,5% 108kcal + 1 łyżki musli orkiszowego sante 37kcal + 3 łyżki płatków kukurydzianych 45kcal + 2 łyżki musli błonnikowego z kokosem sante 50kcal + łyżka granoli orzechowej 50kcal + pół łyżeczki siemienia lnianego 15kcal = 305kcal

obiad: leczo ok 300kcal + bułka (jakaś ciemna) 200kcal = 500kcal

podwieczorek: deser o którym pisałam wcześniej 323kcal + capuccino 100kcal = 423kcal

kolacja: 2,5 łyżki makreli wędzonej 193kcal  + 2 łyżki serka wiejskiego light 35 kcal + 2 kromki pieczywa chrupiego sonko 7  zbóż 40kcal + mix sałat 5kcal  = 273kcal

razem: 1501kcal

a może jest ktoś o podobnych wymiarach co ja (wklejałam info chyba z 3 dni temu) kto chciałby stracić tak jak ja kilka cm, głównie w udach i biodrach i chciałby np. co dwa-trzy tygodnie skonfrontować swoje wyniki z moimi ? :)
Myślę, że to by mnie bardzo motywowało do ćwiczeń :D

11 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Ale dziś pospałam.. masakra ;) I dzieciaczki też. Nie ma to jak sobotni LUUUZ :D
Za chwilkę biorę się z Zuziakiem za robienie pysznych pyszności, z przepisu na te ciasto, ale tym razem w miseczkach w formie deserków, bez spodu biszkoptowego:
Jak ja się temu oprę..? Pewnie się nie oprę ! :D

Powód: jutro Mati ma występ w Domu Kultury z okazji WOŚP i zapraszamy Dziadków z okazji ich dnia - tak zasugerowała wychowawczyni, żeby to połączyć i nie robić już ekstra w szkole Dnia Babci i Dziadka bo wypada w ferie.

Potem sobie policzę kaloryczność jednego deserku...

W czwartek jednak nie dałam rady ćwiczyć z Mel B, mieśnie bolały mnie tak bardzo po wcześniejszym dniu, że o przysiadach mogłam zapomnieć.. zrobiłam 10 minutową lekką dywanówkę..

Ale wczoraj już ładnie ćwiczyłam:

Mel B - Rozgrzewka 5 min
Mel B 10 minutowy trening nóg
Mel B trening abs
Mel B - 10-minutowy trening pośladków
60 squat
Mel B - Ćwiczenia rozluźniające i rozciągające 5 min


Jedzenie też w miarę ok
10.01.2013
ŚNIADANIE: bułka fitness 185kcal + masło 37kcal + rzodkiewka 2kcal + pół marchewki 6kcal + mix sałat 10kcal + pół łyżeczki sezamu 15kcal + ćwierć papryki 16kcal + filet śledziowy z bazylią i suszonymi pomidorami 80kcal = 351kcal

II ŚNIADANIE: twaróg chudy 0% 125 g 100kal + dwie łyżki domowego musu jabłkowego ok 120kcal + 1,5 łyżki mieszanki studenckiej 120kcal = 340kcal 

OBIAD: ryż basmati 161 kcal + jajko sadzone 78kcal + porcja brokuła 27kcal + surówka z 2 marchewek i ćwierci jabłka 47kcal = 313kcal

PODWIECZOREK: 5 biszkpotów 62kcal + kawa capuccino 100kcal = 162kcal

KOLACJA: 3 łyżki makreli wędzonej 231kcal  + 3 łyżki serka wiejskiego light 50 kcal + 2 kromki pieczywa chrupiego sonko 7 zbóż 40kcal + mix sałat 5kcal  = 326kcal

razem: 1492kcal

Idę działać.

Udanej soboty wszystkim życzę :)

10 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Ostatnio pisałam o mojej nowej motywacji. 

Ale mam jeszcze drugą równie silną - zrobiłam sobie fotkę tyłu w stringach !
Codziennie parzę na te zdjęcie.. kilka razy.. i te GRUBE DUPSKO bardzo mnie motywuje !

Jak tylko położę dzieci biorę się za ćwiczenia !!!
Chcę być jak moja motywacja nr 1 ;)

9 stycznia 2014 , Skomentuj

No cóż, mówiąc krótko - czuję że wczoraj ćwiczyłam. 
Więc jest chyba dobrze i oznacza że ćwiczenia wykonywałam prawidłowo ;)

Dziś też odebrałam synka ze szkoły na nogach. Dla mojej, ale też i jego korzyści.
Więc: 15 minut intensywnego marszu + 25 minut spaceru.. zawsze to coś.

Zaraz zabieram się za prasowanie, ale potem powtórzę ćwiczenia z wczoraj:

Mel B - Rozgrzewka 5 min
Mel B 10 minutowy trening nóg
Mel B trening abs
Mel B - 10-minutowy trening pośladków
60 squat
Mel B - Ćwiczenia rozluźniające i rozciągające 5 min


Moja lodówka STRASZY PUSTKAMI , masakra do potęgi n-tej, dawno tak nie było. Wczoraj i dziś już strasznie kombinowałam więc jutro na pewno będzie zapełniona i będę mogła normalnie zjeść :)

MENU 09.01
śniadanie: duża grahamka 227kcal + masło 37kcal + 2 plasterki wędliny drobiowej 15kcal + pół marchewki 6kcal + rzodkiewka 2kcal + 2 łyżeczki groszku konserwowego 10kcal + łyżeczka słonecznika 28kcal + jajecznica z 1 jajka 78kcal = 403kcal

II śniadanie: naleśnik 170kcal + 1/3 serka waniliowego danio (tak tego śmieciowego ;) 56kcal = 226kcal

obiad: 2,5 małego ziemniaka ok 100kcal + udko z kurczaka duszone w przyprawach (bez dodatku tłuszczu) bez skóry ok 140kcal + surówka z 4 marchewek i połowy jabłka 94kcal = 334kcal

podwieczorek: pół kajzerki 89kcal + masło 37kcal + wędlina 20kcal + rzodkiewka 2kcal = 148kcal (drugie śniadanie synka ze szkoły :/ )

kolacja: 1,5 naleśnika 225kcal + kostka gorzkiej czekolady 30kcal = 285kcal

przekąska: 2 mandarynki 54kcal

razem: 1450 kcal

idę prasować.. bo robię wszystko by tego nie robić.. ale niestety nie minie mnie.. heh..

9 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Dziś wieczorem przeglądając pobieżnie, acz z ciekawością różne wpisy natrafiłam na pamiętnik użytkowniczki Chaarle  i piorun we mnie strzelił ! Jest dla mnie nadzieja, ale muszę się MEGA zebrać i poświęcić. Chcę też mieć takie osiągnięcia. Chcę się sobie podobać.. Wprawdzie wiek nie ten.. ale skoro mając te 19 lat potrafiłam i chodzić na aerobic (wówczas taki modny) i na siłownię i ćwiczyć codziennie godzinę albo i więcej w domu, więc poświęcać na ruch mnóstwo czasu  to chyba teraz uda mi się wygospodarować te 40-45 min na ćwiczenia. Brak czasu to tylko wymówka !
Więc po trzymaniu takiego powera od razu DZIŚ wzięłam się za ćwiczenia :) Nie ma od jutra, później, potem, za godzinkę.. i dzień minie.. stracony !
Za pół roku dodam swoje zdjęcia porównawcze i swoje porównawcze pomiary !
Będzie spadek w cm.. będzie na 100% ! ;)

I tak dziś (naśladując moją mentorkę ;) ćwiczyłam:

Mel B - Rozgrzewka 5 min

Mel B 10 minutowy trening nóg

Mel B trening abs

Mel B - 10-minutowy trening pośladków
60 squat
Mel B - Ćwiczenia rozluźniające i rozciągające 5 min

I menu z dziś (w sumie już wczoraj) 08.01

ŚNIADANIE:
szklanka mleka 1,5% 108kcal + 1 łyżka musli orkiszowego sante 37kcal + 3 łyżki płatków kukurydzianych 45kcal + 3 łyżki musli błonnikowego z kokosem sante 60kcal + łyżka granoli orzechowej 50kcal = 300 kcal

II ŚNIADANIE:
bułka graham 185kcal + masło 37kcal + wędlina 50kcal + 2 rzodkiewki 4kcal + łyżeczka groszku konserwowego 5kcal + pół marchewki 6kcal + pół łyżeczki sezamu 15kcal + 4 migdały ok 25kcal + łyżeczka sosu na bazie jogurtu o 10kcal = 337kcal

PRZEKĄSKA:
chochla zupy pomidorowej zabielona 3 łyżkami mleka 2,5% = ok 100kcal

OBIAD:
2 naleśniki 340kcal + serek danio waniliowy 168kcal = 508kcal

KOLACJA: powtórka z naleśników, nie mogłam się powstrzymać , więc 2 naleśniki 340kcal + 2/3 serka danio waniliowy 112kcal = 452kcal

razem: 1697 kcal

Troszkę dużo i wiem, że niezbyt dobrze same naleśniki zajadać.. no ale cóż, czasu nie cofnę.. Pyszne były ;)



8 stycznia 2014 , Komentarze (4)

postaram się wrócić do codziennego fotomenu aby mieć kontrolę.

Dziś zrobiłam sobie fotki z przodu, z boku i tyłu.. w stringach żeby było dupsko moje koszmarne dobrze widać i mam lekkiego doła.. chciałam te fotki tu wkleić.. może nawet na forum żeby popytać czy jest szansa na wypracowanie czegoś.. Ponoć to zależy od budowy ciała i nie każdą pupę da się wyrzeźbić.. Moje uda są szerokie i "zlewają się" z pośladkami.. do tego krótkie nogi.. Cały dół jest nieproporcjonalnie większy w porównaniu z górą.. co dla mnie b. źle wygląda..

no na razie foto wczorajszego jedzonka, na pewno milszy widok ;)

ŚNIADANIE:
bułka fitness 185kcal + łyżeczka masła 34kcal + wędlina ok 40kcal + rzodkiewka 2kcal + mix salat 5kcal + 5 migdałów ok 35kcal + pół małej marchewki 5 kcal + sałatka 145kcal (ryż basmati ok 40kcal + kukurydza 20kcal + ananas 25 kcal + łyżeczka majonezu :/ 60 kcal) = 451kcal

II ŚNIADANIE: banan 115kcal

OBIAD:
kasza gryczana 150kcal + mieso wieprzowe z gulaszu ok 200kcal + surówka 140kcal (marchewka 12kcal + mix sałat ok 8kcal + groszek konserwowy 15kcal + pół małej cebuli czerwonej 10kcal + sos czosnkowy na bazie jogurtu max 30kcal + 5 posiekanych migdałów 35kcal + łyżeczka słonecznika 30kcal) = 490kcal

KOLACJA:
jogurt naturalny aktivia 121kcal + pół opakowania musu truskawkogo 50g 35kcal + 3 łyżki płatków kukurydzianych 30kcal + 2 łyżki granoli orzechowej 100kcal + łyżka musli błonnikowego 20kcal + kilka suszonych wiśni 35kcal = 341kcal
(wiem, że niezbyt te płatki na wieczór, ale tak mnie naszło..)

PRZEKĄSKA:  mandarynka 27kcal

razem: 1424 kcal