Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wierzę, że w końcu uda mi się dotrzeć do wymarzonego celu

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 34625
Komentarzy: 374
Założony: 2 maja 2011
Ostatni wpis: 15 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monika19722

kobieta, 53 lat, Kraków

169 cm, 76.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 września 2012 , Komentarze (4)

Wstałam dzisiaj troszkę spuchnięta. Może nawet bardziej jak troszkę, pewnie przez to wczorajsze spanie?! Nawet do toalety prawie że nie wstawałam. Buzia spuchnięta oczka jak groszówki ledwo na nie patrzę ,sama siebie nie poznaję. Przez to pewnie na wadze +0,30 ,ale się nie załamuje,choć muszę przyznać że małe rozczarowanie jest. Do tej pory zjadłam:
serek granulowany 3%
1 litr mleka 1,5%
jajko sadzone

Biorę się za gotowanie. Jeszcze nie najlepiej się czuję ,ale nikt za mnie obiadu niestety nie zrobi. Pasowałoby też na cały tydzień coś upichcić. Szkoda że jutro nie niedziela

22 września 2012 , Komentarze (2)

...cały wpis ,szlak mnie trafi a tyle się napisałam więc teraz to tylko w skrócie. Wczorajsze menu:
3 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
2 udka z kurczaka wędzone
pomidor
pół litry maślanki 1,5%
serek granulowany 3%
pół litry mleka 1,5%
pół litry wody

Dzisiejszy dzień cały przespany ,dopadło mnie grypsko w związku z tym praktycznie dzisiaj nic nie zjadłam oprócz 2 garści tabletek, 2 szklanek wody z jakimś ciućwajstwem na zbicie temperatury po którym musiałam przebierać się ze trzy razy, serka granulowanego i litry mleka.

20 września 2012 , Komentarze (2)

Przede mną ciężki bardzo długi wieczór. Mam upiec na jutro dwa ciasta. Pogotowałam właśnie kremy teraz biorę się za pieczenie.Kiedy mi to wszystko ostygnie to nie wiem. Czuję po kościach że albo pójdę spać tak gdzieś po 02.00. Jutro za kierowcę musi być mój syn bo siebie za kierownicą nie widzę.
A co dzisiaj w dietce słychać
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
2 serki granulowane 3%
pomidor duży
10dkg kapusty kiszonej
pół litry maślanki 1,5%
puszka łososia
litr mleka 1,5%
około pół litry wody
2 jajka sadzone
Minęły upały i na wodę nie ma się już takiej ochoty jak wcześniej. Trzeba pomyśleć może o herbatkach?!?!

19 września 2012 , Komentarze (1)

Nic a nic nie zrobiłam. A tyle sobie naobiecywałam Zostałam w domu posprzątać, poprać, pogotować i nic. Zaniosłam tylko dokumenty do rozliczenia (wiadomo koniec miesiąca) , pogoda paskudna demotywująca więc poddałam się błogiemu lenistwu i już . A jak pomyśle że jutro trzeba do pracy już dzisiaj mi się to nie uśmiecha
Z dietą nie najgorzej
kawa parzona z mlekiem 1,5%
2 kulki z kurczaka z buraczkiem czerwonym utartym
kefir 330 ml 1,5%
litr soku wielowarzywnego bez cukru
puszka łososia w sosie własnym
pół litra wody niegazowanej
pół litra mleka 1,5%
2 jajka sadzone z fasolką szparagową zieloną


18 września 2012 , Komentarze (1)

............pół makreli
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
duży pomidor
2 serki granulowane 3%
kefir 330ml 1,5%
litr wody niegazowanej
2 średnie filety z mintaja
2 szklanki herbaty owocowej

Dzisiaj to by było na tyle

17 września 2012 , Komentarze (2)

.... dzisiaj w mojej dietce było ,coś mi chyba zaszkodziło bo tak jakoś dziwnie na żołądku cały dzień. Najwidoczniej moje trzewia odzwyczaiły się od dawnego jedzenia i się troszkę zbuntowały. A jakby na to nie patrzeć to sobotnia imprezka była pierwszą odskocznią w przeciągu 3,5miesiąca. Zatem dzisiaj:
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
porcja mintaja z pomidorem
kefir 330ml 1,5%
serek granulowany 3%
porcja mintaja solo
1l wody niegazowane
1l mleka 1,5%
Jeszcze coś na wesoło i dobranoc lalunie Buziaki



16 września 2012 , Komentarze (4)

Dietka wczoraj do późnego popołudnia wzorowo;
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
mintaj pieczony do oporu
2 kefiry 330ml 1,5%
1litr wody średnio gazowanej

Z pracy przyjechałam stosunkowo wcześniej ,bo już na 16tą byłam w domu. Szybki prysznic małe przebieranko i na imprezkę.
Z jedzeniem szło mi nawet nie najgorzej bo było jajeczko był śledzik tyle że w śmietanie( no nie mogłam się oprzeć bo mamuśka śledzika robi wyśmienicie) jakaś wędlinka no i oczywiście drinki. Temu się nie oparłam ,nawet nie starałam bo w takim towarzystwie nie da się siedzieć przy samym soku jedynie ciasta nie jadłam.No i oczywiście drinki po trzech miesiącach abstynencji zrobiły swoje, co skończyło się po powrocie do domy " rozmową z lwem" ( rzygankiem)
Dzisiaj wstałam grzecznie dopiero koło 13tej, musiałam troszkę odespać tym bardziej że do domu wróciłam dopiero na 02.00
Dieta szła wzorowo
3 jajka na twardo
2 litry herbaty owocowej
pierś z kurczaka z  buraczkami i fasolką szparagową
kawa parzona z mlekiem 1,5%
Wkradł się mały grzeszek lody z ajerkoniakiem
Jutro wracam na właściwe tory.
A co do dzisiejszej wagi, zarejestrowałam kolejny spadek 75,5 kg


15 września 2012 , Komentarze (4)

...
1,5 l herbaty owocowej
śledź + 2 jajka na twardo
kawa parzona z mlekiem 1,5%
3 jajka sadzone
mintaj do oporu
0,5l mleka 1,5%

Dzisiaj imprezka, imieniny u siostry. Prezent kupiony, ciasto upieczone. Coś mi się wydaje że dietka dzisiaj pod dużym znakiem zapytania . Bo jak tu siedzieć przy imieninowym stole i nic nie zjeść, a tym bardziej nie wypić?! Co prawda siostrunia też na diecie i mnie zrozumie no ale wiecie Się Zobaczy. Postaram się pilnować na ile się da Relację zdam jutro na ile udało mi się zgrzeszyć  Miłego weekendu życzę.
                                           Buziaki

13 września 2012 , Komentarze (1)

Złamałam dzisiaj swoją zasadę ,a mianowicie waż się raz na tydzień. Nie wytrzymałam. Musiałam sprawdzić co moja koleżanka dzisiaj pokaże?! I pokazała mam za sobą pół drogi do sukcesu!!! Drugie pół może nie okazać się takie łaskawe, może być trudniej zgubić drugie jedenaście kg, ale to nic. Pożyjemy zobaczymy. Czuję się wyśmienicie i coraz to bardziej zaczynam się sobie podobać Ostateczne ważenie i zmiana paska w lewo czy w prawo tradycyjne w niedzielę



Postanowiłam zadbać też o swoją odporność przed zimą, no najwyższy czas bo już zimno i plucha na dworze. Kupiłam wysoko skoncentrowane kwasy Omega-3 z łososia norweskiego.



Może to troszkę lepszy pomysł jak szczepienie, zobaczymy.
A moje dzisiejsze żarełko:
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
serek granulowany 3%
pół litry mleka 1,5%
litr wody niegazowanej
jogurt śliwkowy 400g 0%
2 jajka gotowane
10 dkg szynki z piersi indyka
Jutro znów jakaś rybka Uwielbiam ryby pod każdą postacią.



12 września 2012 , Komentarze (2)

...dzień rybny, nie bardzo mi wyszło choć rybka była
jajecznica z 3 jajek
kawa parzona z mlekiem 1,5%
15 dkg twarogu chudego
kawa rozpuszczalna z mlekiem 1,5%
2/3 makreli wędzonej
1 l mleka 0,5%
1 l wody średnio gazowanej
pasta rybna z 1/3 makreli wędzonej,10 dkg twarogu chudego

Zrobiłam sobie dzisiaj dzień wolny musiałam po prostu zregenerować siły. Troszkę odpoczęłam bo sama niedziela zresztą spędzona przy garach to ostatnio troszkę mało. Na urlop nie mogę sobie pozwolić tym bardziej że syn wpadł na genialny pomysł. Myśli się usamodzielnić. Musi znaleźć sobie pracę najlepiej to co lubi (z zawodu jest cukiernikiem)
Więc wychodzi na to że zostawia mnie samą na polu bitwy i tyle Mówi się trudno trzymać ,go nie mogę ,żeby nie było jakby co to prze zemnie. Myślę że poproszę mamę o pomoc puki definitywnie nie wyjaśni się sprawa sklepu tzn czy zamykam ,czy zostaje. Na domiar złego otwierają koło mnie pawilon handlowy więc nie dłużej jak do końca roku wszystko będzie jasne.
A wracając do mojego odchudzania ,coraz lepiej czuję się w swojej skórze. Dzisiaj znalazłam parę rzeczy o których zapomniałam,że istnieją więc odpada na chwilę temat zakupów bo MAM W CZYM CHODZIĆ