No tylko dzisiaj trzeba było ponieść konsekwencje przeholowania z % i małej ilości snu kompletnie przez to zawaliłam dietę, ale to się nadrobi jutro bezwzględnie wracam do diety i zabieram się wreszcie do nauki, bo obrona się zbliża
jak można się domyślić dzisiaj dużo się nie poruszałam, tylko 50 min spaceru, a reszta dnia na kanapie pod kocykiem A teraz do spania, mam nadzieję, że jutro zbudzę się już w lepszej formie