Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monica31

kobieta, 44 lat, Poznań

164 cm, 65.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 60kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

hej

dzisiaj zjadlam:

-salatka owocowa

-salatka owocowa + ciastko owsiane

-ziemniak i salatka z salaty, pomidora, ogorka, szynki szwarzwaldzkiej,itd

-salatka owocowa i 2kieliszki wina

Wiem, ze to nie jest zbyt duzo ale uwielbiam salatke owocowa:)

Wyciagnelam mame na rowery i przejechalysmy ok 25km. Mysle, ze to dobry poczatek;) do tego bylam chwile na silowni na świeżym powietrzu i zrobilam 400skakanek (wiecej mi sie nie chce;) ).

pozdrawiam

18 kwietnia 2015 , Komentarze (4)

-pracuje ze mna tylko/dopiero 2 miesiace

-jest 8lat mlodszy 

a mysle o nim caly czas... Jak juz udaje mi sie opanowac i przestac myslec to on podchodzi i mnie dotyka i zaczyna sie wszystko od nowa.... to chyba skutki wiosny... hormony mi szaleja..

18 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

hej

dzisiaj wydawalo sie ze bedzie spokoj a jednak non stop cos trzeba bylo robic;) Moi rodzice maja 35rocznice, wiec upieklam im sernik i zrobilam cala miche salatki owocowej:) Bylismy w kosciele a potem zaprosili nas do restauracji na jedzenie:) Stwierdzili, ze na 18stce biegalismy i wszystko przygotowalismy wiec teraz chca bysmy tez posiedzieli i porozmawiali:) mile to bylo :) 

Zjadlam:

-bulka twist i 2 kawalki ryby z octu

-owsianka

-strogonoff z kluskami i do tego surowka marchwiowa.

W miedzyczasie zdazylam zrobic ponad 1000skakanek. 

Jeszcze biegiem jechalam na zakupy bo nie mialam dla nich prezentu:( nastepnym razem musze sie szybciej za to zabrac,bo chcialam cos smiesznego ale nie bylo na to czasu.... Next time it has to be;)

Pozdrawiam

17 kwietnia 2015 , Skomentuj

hej

dzis byłam na basenie 35min. Zjadłam na razie płatki z blonnikiem i piję kawę. Zobaczymy co będzie dalej;) 

Po pracy chciałabym zrobić skakankę i może trochę pojeździć rowerem ale okaże się. 

Co mam dać rodzicom na 35lecie? Jakieś propozycje?

Pozdrawiam

16 kwietnia 2015 , Skomentuj

Dzis zjadlam:

-jogurt waniliowy

-salatka warzywna z serem (pomidor,ogorek, rzodkiewka,szczypiorek) i pol bulki pelnoziarnistej suchej

-2 parowki z serem i druga polowa bulki

-maly kawalek brzdaca

Dzis chyba po tym basenie, bylam przez caly czas glodna... ale jest ok. 

Rano jak pisalam byl przed praca basen.Po pracy mycie rowera i przejazdzka po wiosce. No i udalo mi sie jeszcze zrobic 1000skakanek. Chyba jest w miare;)

Jakbym chciala juz nie miec tego brzucha... moglabym zalozyc sukienki. No ale mam nadzieje, ze juz wkrotce.Okaze sie....;)

Uwielbiam wiosne:) jest cudna :) kocham jak kwitna wisnie i inne drzewa. Tak pieknie pachnie:))) 

Boje sie tylko jednego, wiosna to tez czas zakochiwania sie.... 

Milej nocy.

16 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

hej,

dziś rano było ważenie i pomiary i mam uśmiech na twarzy:)) Waga była łaskawa i pokazała mi 1,2kg mniej niż w zeszłym tygodniu! :))) Czyli istnieje szansa, że mój cel będzie osiągnięty? ;) Chciałabym do moich urodzin tj 21.05. zrzucić jeszcze ok 5kg. Super by była jakby szklana pokazała 60kg:) Myślicie, że to jest możliwe? Najważniejsze jest jednak to, że spadają centymetry. W końcu lecą cm w pasie. Super by było jakbym zgubiła w końcu ten brzuch ciążowy... 

Wczoraj ćwiczeń nie było bo byłam na kursie. Zdążyłam jedynie z gigantyczną pomocą brata wymienić koła w aucie na letnie:) 

Zjadłam:

-sałatka owocowa

-bułka z szynką, serem, pomidorem, ogórkiem, szczypiorkiem

-kasza kuskus z piersiami kurczaka i warzywami

-2kawałki ciasta (brzdąc, zielony banan)

Za to dzisiaj rano byłam już na basenie (30min pieskiem). Mam nadzieję, że zrobię jeszcze skakankę. Jakoś dziwnie budzę się od paru dni z bólem gardła. Mam nadzieję, że się nie rozłożę. 

Dzisiaj po pracy musze umyć motorek i jak tylko będzie ku temu okazja wybrać się w trasę;) 

14 kwietnia 2015 , Skomentuj

hej,

dzisiaj bylo tylko 45min silowni na świeżym powietrzu. Powiem Wam, ze silownia jest super i mam nadzieje ze bede tam czestym bywalcem.Chcialam jeszcze zaliczyc skaknke ale mam @ i poza tym mialam dziwna sytuacje ale o tym pozniej.

Zjadlam;

-troche salatki owocowej

-pol bulki z ziarnami dyni z szynka,serem, ogorkiem, pomidorem i rzodkiewka oraz surowka wiosenna

-dewolaj i karotki

-duza miska salatki owocowej

Nie wiem o co chodzi ale ok 19 zrobilam sobie herbate z cytryna. Zawsze pije herbate z cytryna... no i  chwile pozniej zrobilo mi sie niedobrze :( Bylo mi tak niedobrze,ze przed wyjsciem na silownie zaliczylam lazienke i wymiotowalam. To juz drugi raz w krotkim czasie kiedy zrobilo mi sie niedobrze po herbacie. Tyle, ze wtedy nie wymiotowalam a chodzilam pol dnia z gula w zoladku.Teraz polecialo ze mnie, ale po tym znowu bylo w miare ok tak, ze poszlam na silownie. Jak jeszcze raz mi sie to zdarzy ide do lekarza,bo to chyba nie jest normalne by wymiotowac po herbacie. Co o tym myslicie?

pozdrawiam

13 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

hej

dzis cwiczen nie bylo bo jak zwykle bylam na kursie.Nie mniej ciesze sie poniewaz udalo mi sie skonczyc fotel:)))

Z dieta wygladalo to tak:

-bulka z ziarnami slonecznika z serem, pomidorem, ogorkiem i rzodkiewka

-kawalek zapiekanej karkowki i kawalek dewolaja z pieczarkami i serem

-kawalek ciasta

-troche salatki owocowej

Po imprezie zostalo nam mnostwo miesa i plackow. Zanioslam do pracy blache 3bita i miecha i zrobilam tym taki szal ze szok:) Tak smakowal im placek ze az mi sie milo robilo na sercu:) Z miesem tez zrobilam furore wiec jestem zadowolona:)

Mam nadzieje, ze jutro znajde troche czasu by pojsc na silownie na wolnym powietrzu:) chcialam tam pocwiczyc i sprawdzic siebie... zdaje sie ze juz w ogole nie mam powera w rekach, a kiedys silowalam sie z chlopakami w klasie;)

milego wieczoru.

pozdrawiam

12 kwietnia 2015 , Skomentuj

hej

wczoraj nie zdazylam niestety pocwiczyc.Juz myslalam, ze mi sie uda, bo w trakcie przygotowan zrobilo sie luzniej, ale potem okazalo sie ze wyszlo jeszcze sporo malych rzeczy do zrobienia i ostatecznie biegiem malowalam paznokcie. 

Impreza sie udala super:) Jedzenia zrobilismy tyle, ze pewnie przez tydzien bedziemy jedli te dania. Zeby tego nie robic powydawalismy czesc i troche zabieram jutro do pracy. 

Wczoraj zjadlam:

- platki owsiane i ryzowe z mlekiem

- 2szaszetki z ciasta francuskiego z kurczakiem i pieczarkami

-salatka owocowa

-no i na imprezie: kawalek roladki schabowej i cordon blue, no i kawalek tortu i brzdaca. 

Ostatecznie sporo tego wyszlo,ale takie imprezy raz sie zdazaja, wiec trudno. Przyjmuje to na klate;) Odpracuje to w polu hehehe

Dzisiaj udalo mi sie pojsc na godzinny spacer oraz 1000skakanek. 

A zjadlam:

-salatka owocowa duza miska (uwielbiam)

-cwiartka golonki z ktorej wyrzucilam tluszcz bo nie lubie tego,oraz kawalek roladki schabowej ze szpinakiem feta i suszonymi pomidorami

-kawalek placka

-salatka owocowa duza miska

Tez bylo tego sporo ale mam nadzieje ze sie poprawie:)

milego wieczoru.

Pozdrawiam

10 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

hej

wczoraj niestety nie ćwiczyłam bo po pracy byłam na zakupach a jak wróciłam to już mi się nie chciało. Poszłam spać. 

Zjadłam:

-jogurt waniliowy

-pół bułki pełnoziarnistej z szynką, serem, pomidorem, ogórkiem i rzeżuchą

- makaron z jajkiem (duży talerz)

-1/6 mazurka i jabłko.

Trochę dużo było makaronu. Reszta była w miarę ok.. 

Nie wiem czy dzisiaj dam radę cokolwiek poćwiczyć ponieważ od razu po pracy będę piekła ciasta i robiła mięsa, sałatki na jutrzejszą imprezkę.

Miłego dnia.

Pozdrawiam