Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiaczek271

kobieta, 39 lat, Wrocław

165 cm, 111.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

:) znowu jestem zmotywowana :) zapisałam się do GRUPY  Plaża Wylaszczonych Szprotek , dzisiaj napisałam tam , że potrzebuję motywacji i dostałam ją skutecznie od -

LilianWhite - dziękuję :)


Postanowiłam , że będę myśleć kilka dłuższych chwil zanim wezmę coś do gęby , że spotkanie ze znajomymi może być bez chipsów , wafelków itp. przecież byłam na Dukanie ponad pół roku i nawet w Boże Narodzenie jadłam tylko dukanowy sernik ...Wyciągnęłam jeansy z szafy z lutego 2011 i patrzę na nie , nieprawdopodobnie małe - a leżały na mojej dupie !! Nie mogę już wrócić do Dukana , ale MŻ będę stosować i wyleczę się z jedzenia słodkiego . obiecuję !!

DZISIAJ

śniadanie :  owsianka , widoczna w poście niżej i kawa z mlekiem 0, 5 % (innego nie pijam )
II śniadanie : 2 wafle ryżowe z dżemem bez cukru Linessa ( Lidl) i trzy sliwki
obiad: miseczka mojej ryżowej sałatki i pół kromeczki chleba żytniego z serkiem 
podwieczorek/kolacja : budyń malinowy bez cukru i kawałek arbuza 

TYLE !! więcej do gęby nie wezmę . Oprócz tego ponad 2 godziny na rowerze i 35 min skalpela Ewy ( do finiszu troszkę zabrakło:( )  

chyba nie jest dzisiaj aż tak źle?

15 sierpnia 2012 , Skomentuj

Nie ma to czy tamto. Czytam wpisy Dziewczyn tu na Vitalii i wstyd mi za siebie :(  wstałam, gotuję owsiankę na mleku 0,5% z malinami i dzisiaj będzie zdrowo . siedzę w domku, to zrobię , a przynajmniej spróbuję SKALPELA Ewy Chodakowskiej i może rower .  jutro zobaczę co na wadze.  Znalazłam zdjęcie z "czasów Dukana", kiedy ważyłam 72 kg ... oj było wtedy prawie idealnie :( ale będzie , bo MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ NIE >>>

to moja owsianka , na bogato , maliny , kilka orzechów , pół banana i 2 łyżeczki serka o% .  wolę teraz rano zjeść pożywnie i nie podjadać potem !

14 sierpnia 2012 , Skomentuj

EHHH... jest tak sobie .  w sumie trzymam się diety , ale za dużo jem , wiem to:( i kilka chipsów wpadło, bo byli znajomi:(  i jedno piwko :(  Boże, ja nigdy nie schudnę jak tak będzie dalej :(

śniadanie w pracy o 8: bułka fitness z Lidla z serem , warzywami
II śniadanie 2 śliwki 
koło 13 zjadłam miseczkę sałatki
17- zupa kalafiorowa , miseczka
 potem 2 wafle ryżowe z nutellą Dukana ( po co????)  i te chipsy , trochę ... 

jestem żałosna :(

13 sierpnia 2012 , Komentarze (2)

Wytrzymałam !! wydaje mi się, że grzeczna byłam :)  
śniadanie : owsianka , 3 łyżki płatków i jedna otrąb , mleko 0, 5 , trzy truskawki , pół banana i kawa z mlekiem 0,5 % 


II śniadanie : 25 dkg malin i kromka chleba żytniego Fit z biedronki z serem żółtym ( 23kcl w plasterku-jeden plaster) , ogórek i pomidor

obiad:  naleśnik pełnoziarnisty z kurczakiem i szpinakiem 


podwieczorek/kolacja: kawałek stefanki

w trakcie dnia jeszcze dwie śliwki i 3 wafle ryżowe po 37 kcl / więc chyba nie jest źle??  

teraz robiłam sałatkę na jutro do pracy i zupę kalafiorową.  


to moja sałatka , zjem koło 14 jako obiad , w domu koło 17 zupkę i finito :)  sałatka : ryż , pomidor , kukurydza , ogórek , kurczak i jogurt będzie :)
Mam nadzieję, że z Wami uda mi się wytrwać !!

13 sierpnia 2012 , Skomentuj

Stanęłam na wadze i jest 95, 7 !!  wiem, że to może być woda , cokolwiek , ale jeszcze w tamtym tygodniu było 97, 2!!   pełna energii gotuję owsiankę , bo dzisiaj do pracy na 11 , potem wezmę jedną kromkę chleba i zobaczę co dalej. Na pewno nie ulegnę grzechom!! w razie co mam stefankę na kaszy mannej :) odezwę się wieczorem:)

12 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

Nie ma powodów do zadowolenia . Nie jest dietowo , ale bliżej chyba niż dalej... nie obżeram się słodyczami kupnymi , zrobiłam sobie ciasto z blogu Koraliny ( https://app.vitalia.pl/2012/07/stefania-weganska-na-herbatnikach-z.html) , zdrową Stefanię , bez mąki, cukru itp.   



ale przynajmniej ją jem , jak dopada mnie kryzys... ehh/   Dzisiaj włączyłam też Kilera Ewy Chodakowskiej i po 15 min padłam ;/  muszę zacząć od pierwszej płyty, bo z moim brakiem kondycji:( w ramach pokuty poszłam na rower , na godzinę .   Wcześniej byłam z koleżanką w Galerii , każde lustro w sklepie to dla mnie katorga:( muszę , muszę to zmienić !!!


11 sierpnia 2012 , Komentarze (2)

 Od dzisiaj wracam tutaj na Vitalię , by walczyć  ze sobą , by walczyć z wagą i swoim obsesyjnym pociągiem do słodyczy !!   dobiłam strasznej liczby kg ;/   Patrzę na siebie w lustrze i widzę ładną blondykę , zadbaną , ale GRUBĄ ... i stwierdzam, że przecież nie -pragnę rzeczy niemożliwej prawda ???  chciałabym tylko być szczęśliwa w swojej skórze , nie mieć problemu z kolejnym spodniami , z kupnem sukienki , kurtki czy kozaków  :( ehh///

 

dzisiaj na razie wszystko zgodnie z zasadami zdrowej żywności . Chleb bardzo ciemny FIT  z Biedronki na śniadanie - kromka , z sałatą , serkiem , pomidorem i plasterkiem sera mierzwionego zBiedronki ( 1 plasterek 23 kcl  )   ...